Moim marzeniem jest:
Sponsor Anonimowy
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2019-02-03
Pięknego niedzielnego popołudnia udałyśmy się do naszego nowego Marzyciela Dawida. W domu pachnącym świeżo upieczonym ciastem i kawą, czekała na Nas cała rodzina Chłopca wraz z dziadkami.
Dawid to bardzo nieśmiały chłopiec. Gdy przyszłyśmy, to dopiero po kilku minutach tata zniósł go na rękach do pokoju, w którym na niego czekałyśmy. Chłopiec nie czuł się w tym dniu jednak najlepiej i był bardzo skrępowany naszą obecnością, więc po konsultacji z rodzicami umożliwiłyśmy Mu, by we własnym pokoju i w towarzystwie taty, zastanowił się i namalował swoje marzenie. My tymczasem poczekałyśmy w towarzystwie energicznej mamy na rysunek Chłopca.
Dawid spędza sporo czasu w domu, ze względów zdrowotnych ma nauczanie indywidualne, a w wolnym czasie uwielbia grać w gry komputerowe.
Po niedługim czasie dostałyśmy rysunek od Dawida, z tytułem marzenia. Ze względu na Jego zapał do gier można było się domyśleć, co będzie Jego największym pragnieniem. O czym marzy Dawid? Chłopiec bardzo by chciał otrzymać Konsolę XboX One S z kierownicą Logitech.
Drogi Dawidku, dziękujemy Ci za spotkanie i trzymamy kciuki, by Twoje marzenie udało się zrealizować!
spełnienie marzenia
2019-07-07
W piękną letnią niedzielę udałyśmy się ponownie do Dawida w celu spełnienia Jego marzenia. Gdy dotarłyśmy do domu Chłopca, czekał już On na nas ze swoimi sympatycznymi Rodzicami.
Marzyciela tradycyjnie przywitałyśmy garścią balonów. Marzyciel oczywiście domyślał się, że to nie wszystko, gdyż poza balonami przyniosłyśmy dosyć sporej wielkości dwa zielone pudełka.
Dawid jest Dzieckiem bardzo nieśmiałym, więc po kilku minutach rozmowy postanowiłyśmy nie trzymać Go dłużej w niepewności i wręczyłyśmy prezenty. Chłopiec z pomocą naszą i Taty powoli ciągnął za wstążeczki i rozpakowywał pudełka, z zainteresowaniem, co będzie w środku. Pierwsze – mniejsze - zawierało konsolę, którą Chłopiec bardzo chciał dostać. Jednak najbardziej Mu zależało na multimedialnej kierownicy, która umożliwi maksymalne wykorzystanie otrzymanego sprzętu i czerpanie wielkiej radości z zabawy w gry samochodowe.
Czy w tym pudelku na pewno będzie kierownica? No to sprawdziliśmy. Chłopiec zajrzał do środka a Jego błyszczące oczy i uśmiech na twarzy były dla Nas potwierdzeniem, że jest tam jego wymarzona kierownica.
My również bardzo się ucieszyłyśmy z radości i satysfakcji naszego Marzyciela, bo „gdy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat”.
Za pomoc w spełnieniu marzenia Dawida dziękujemy Dobrym Duszyczkom. „Tajemnica szczęścia kryje się raczej w dawaniu go innym, niż w szukaniu dla siebie.”