Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2019-02-02
W sobotę wybrałyśmy się na wycieczkę w okolice Olsztyna, aby poznać troje nowych marzycieli. Jednym z nich jest 8 letnia Michalina. Choć ciężko było nam znaleźć dom Michalinki i jej rodziny, nasze spotkanie było bardzo, bardzo miłe. Michalina jest wspaniałą dziewczynką, tak samo jak jej rodzice, młodsza siostrzyczka Tosia i dwa piękne pieski. Podczas czasu spędzonego razem Michalina opowiedziała nam o sobie i swoich zainteresowaniach, a także pobawiliśmy się wspólnie z nią, Tosią i psami. Przebywając z dziewczynkami w ich pięknych pokojach same przeniosłyśmy się na chwilę do dzieciństwa.
Nasza marzycielka bardzo lubi zwierzęta. Oprócz swoich piesków uwielbia również konie. Gdy była zdrowa uczyła się jazdy konnej, a na drugim miejscu jej listy marzeń jest posiadanie swojego konia, którego rodzice obiecali jej podarować, gdy tylko dziewczynka wróci do sił. Wyrazem miłości Michaliny do koni jest jej pokój, motyw koni widać nawet na meblach. Marzycielka pokazała nam też swoją kolekcję figurek (ma ich cały kosz), w której
znalazły się przeróżne konie. Michalina dużo o nich wie i chętnie podzieliła się z nami swoją pasją.
Największym marzeniem Michaliny jest spotkanie z piosenkarzem Michałem Szpakiem. Dziewczynka lubi wszystkie jego piosenki, sama nie wie, którą z nich najbardziej. Poza tym nasza marzycielka była nawet na jego koncercie. Tym razem chciałaby jednak spotkać Michała Szpaka osobiście.
Michalinko, cudownie było poznać Ciebie i Twoją rodzinę! Postaramy się jak najszybciej spełnić Twoje marzenie.
spełnienie marzenia
2019-03-30
Swoimi wrażeniami ze spotkania podzieliła się z nami mama Michasi, pani Natalia. Zerknijcie sami jakim przeżyciem, nie tylko dla Marzycielki, jest oczekiwanie na i sam moment spełnienia marzenia.
Na spotkanie z Michałem Szpakiem czekaliśmy z niecierpliwością. W to spotkanie wtajemniczeni byliśmy tylko my - rodzice i Pani Senator, której udało się wszystko zorganizować. Michasia nie miała pojęcia, że spotka się z Michałem, chociaż cały czas wspominała kiedy w końcu zobaczy się z jej ukochanym artystą. Dzień przed planowanym spotkaniem poinformowaliśmy nasze córeczki, że jedziemy do Warszawy na wycieczkę do Centrum Nauki Kopernik. W sobotę, w dzień spotkania byliśmy, my rodzice, bardzo podekscytowani i ciekawi reakcji Michasi jak zobaczy na żywo Michała Szpaka. Z samego rana pojechaliśmy do naleśnikarni, w której mieliśmy się spotkać pod pozorem zjedzenia śniadania. No i w końcu nadszedł czas kiedy pojawił się on - ulubieniec Michasi - Michał Szpak. Michasię dosłownie zamurowało. Powiedziała nam, że sama nie wierzyła w to co widzi - myślała, że to jej się śni. No i na początku nawet się nie odezwała, tylko mocno zawstydziła i wtuliła w ramiona mamy. Jednak emocje bardzo szybko opadły dzięki zaangażowaniu i czarującemu uśmiechowi Michała, który zaczął rozśmieszać i przytulać Michasię. Mieliśmy wrażenie jakbyśmy z Michałem znali się wiele lat. Wszelkie opory i wstyd opadły w mgnieniu oka. Po paru minutach zabrał telefon Michasi i zaczął robić z Nią śmieszne selfiki. Michał Szpak zrobił na naszej całej czwórce czarujące wrażenie. Okazał się bardzo przyjazną i empatyczną osobą. Było wiele śmiechu, przytulasów i słów wsparcia. Michał zaprosił Michasię na wszystkie koncerty, w jakich będzie chciała uczestniczyć. Wszyscy wyszliśmy bardzo wzmocnieni po tym spotkaniu. Dało to nam dużego kopniaka do dalszej walki z tą straszną chorobą. Michasia dostała dodatkowo album ze zdjęciami, które zrobiła sobie wspólnie z Michałem, a plakat, który jej podarował Michał z jego autografem został powieszony w centralnym punkcie jej pokoju. Michasia przez wiele kolejnych dni opowiadała rodzinie, koleżankom, Paniom ze szkoły o tym super spotkaniu. Te emocje pozostaną w Niej przez wiele, wiele lat, a atmosfery ze spotkania na pewno nigdy nie zapomni.
Pragniemy gorąco podziękować idolowi Michalinki, Michałowi Szpakowi, za to, że poświęcił naszej Marzycielce swój czas, który współcześnie jest jedną z najważniejszych wartości, przemijających bezpowrotnie. Drogi Michale, mamy nadzieję, że był on dla Ciebie równie bogaty w dobre doświadczenia, co dla Michalinki.
Bardzo serdecznie dziękujemy Pani Senator Lidii Staroń, która dołożyła wszelkich starań, aby marzenie Michasi mogło się spełnić oraz zadbała o oprawę i przebieg całego wydarzenia.