Moim marzeniem jest:
spotkanie - poznanie marzenia
2019-01-31
Kacpra poznaliśmy w styczniowe zimowe popołudnie w jego domu. Tego dnia było całkiem mroźno, jednak jak rzadko o tej porze roku, świeciło słońce :)
Kacper dostał od nas koszulkę Marzyciela oraz grę „Spalony ziemniak”, w którą w zasadzie od razu zaczęliśmy z nim grać, gdyż Kacper bardzo lubi gry planszowe. W trakcie gry wiele razy się uśmiechaliśmy, ponieważ trzeba było bardzo szybko odpowiadać na pytania z gatunku „podaj kraj zaczynający się na samogłoskę”. Wymaga to nie lada skupienia, kiedy na odpowiedź są tylko sekundy. Sporo porozmawialiśmy zarówno z Kacprem jak i jego rodzicami. Po grze i rozmowie, przeszliśmy do tematu marzeń.
Jak się okazało, ze względu na chorobę Kacpra, mimo wielkich chęci do tematów sportowych np. rower, chłopiec ma świadomość, że jedyną realną dla niego kategorią marzeń jest „dostać” coś co będzie mógł używać w domu. Kacper marzy więc o nowym, mocnym laptopie do gier, na którym będzie mógł się również uczyć i rozwijać inne, bardziej umysłowe niż sportowe pasje.
Kacprze, zabieramy się do pracy i zrobimy co w naszej mocy, aby spełnić Twoje marzenie :)
Trzymaj się ciepło!
spełnienie marzenia
2019-03-16
W sobotnie popołudnie pojechaliśmy do Żor odwiedzić Kacpra. Zżerało nas uczucie niecierpliwości, że za kilka minut będziemy mogli spełnić kolejne marzenie naszego podopiecznego. Nasz przyjazd był utrzymany w tajemnicy więc prezenty ukryliśmy w niewidocznym dla Kacpra miejscu. Kiedy zapukaliśmy, drzwi otworzyli rodzice i powiedzieli, że Kacper tego dnia ma złe samopoczucie. Widząc,ze Kacper czuję się słabo, nie męczyliśmy go długą konwersacją i przystąpiliśmy do wręczenia wymarzonego prezentu.
Kacper tak się zdziwił, że nawet zapomniał o swoim niedobrym stanie. Jego umysł w tej chwili był zajęty nowym laptopem do gier. Było wyraźnie widać, że chłopiec nie mógł do końca uwierzyć w to, co się dzieje. Z uśmiechem na twarzy i lekkim drżeniem rąk zaczął zdejmować papier i otwierać paczki, które otrzymał. Ostrożnie przeglądał zawartość pudełka i zaczął uruchamiać laptopa,otrzymując przy tym mądre i przydatne wskazówki od ojca. Podczas pierwszego uruchamiania laptopa towarzyszyło nam wiele miłych słów i szczerych rozmów z rodziną.
Kacper, odczuwaliśmy ogromną radość, patrząc na Ciebie. Błysk w Twoich oczach dał nam jeszcze więcej motywacji do spełnienia nowych marzeń i przekonał nas, że właśnie w tamtej chwili zrealizowaliśmy jedno z Twoich marzeń. Bardzo cieszymy się z tego powodu
Życzmy Ci zdrówka i odwagi. Nigdy nie przestawaj marzyć, ponieważ marzenia są po to by je spełniać!