Moim marzeniem jest:
Państwo Katarzyna i Maciej Maszeńda
Państwo Katarzyna i Manuel Wolter
Pan Witek
Magic Wand Foundation
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2019-01-28
Wydarzenie, o którym chciałabym opowiedzieć, miało miejsce w pewien zimowy wieczór. Jak zwykle przy pierwszej wizycie, zmierzaliśmy na spotkanie pełni ekscytacji i ciekawości, jaki będzie nasz nowy podopieczny. Kiedy tylko przekroczyliśmy próg domu Antka, wszystkie nasze pytania natychmiast zniknęły – Antoś okazał się niesamowicie rozgadanym i żywiołowym chłopcem. Po serdecznym przywitaniu z pieskiem Antka – Bajką, udaliśmy się do salonu. Wręczyliśmy Antkowi mały prezent na przełamanie pierwszych lodów. W tym wypadku nie było za bardzo czego przełamywać, gdyż chłopiec otworzył się przed nami w pierwszych minutach. W torbie znajdowały się puzzle z piłkarzami reprezentacji Polski (strzał w dziesiątkę, nasz Marzyciel okazał się fanem tego sportu) oraz gra planszowa (Antek skomentował, że tak szczerze to nie przepada za grami planszowymi, ale to nie szkodzi i bardzo dziękuje – swoją szczerością natychmiast skradł nasze serca. Co więcej, kolejnego dnia mama Antka wysłała nam zdjęcie grającego Antka). Zapytaliśmy chłopca, co najbardziej lubi robić. Zanim skończyliśmy zadawać pytanie, zdążył wybiec z pokoju i wrócić z rękami pełnymi ulubionych zestawów Lego. Zaprezentował nam swoje ulubione ludziki i ich pojazdy, żywo opowiadając o każdym elemencie zestawu. Po chwili Antek przybiegł z albumem naklejek Lego i pokazał nam swoją imponującą kolekcję.
Antek miał na sobie bluzę ze Spidermanem – okazało się, że jest to jego ukochana postać, ostatnio był w kinie na filmie o bohaterze. W parę sekund streścił nam całą fabułę i zaprezentował swoje zabawki z postaciami z filmu.
Zapytany, co jeszcze lubi robić, rzucił dziesiątkami kolejnych przykładów swoich ulubionych zabaw. Antek chyba nigdy się nie nudzi! Ma już nawet plany na własny biznes – w przyszłości chciałby zostać youtuberem, który składa zestawy Lego. Od zaprzyjaźnionej nauczycielki Antosia dowiedziałam się wcześniej, że chłopiec bardzo lubi śpiewać pewną piosenkę, poprosiliśmy go więc o mały występ. Początkowo zawstydzony, po krótkiej chwili zaśpiewał nam „Los chce ze mną grać w pokera” co sprawiło, że byliśmy pod niesamowitym wrażeniem!
Kiedy przeszliśmy do najważniejszego tematu naszej wizyty, Antek od razu powiedział, że dobrze wie, po co przyszliśmy. Okazało się, że już wcześniej zastanawiał się nad marzeniem i nie ma najmniejszych wątpliwości, co uszczęśliwi go najbardziej na świecie. Wiecie już, co to będzie? Tak tak, największym marzeniem Antosia jest wyjazd do Legolandu wraz z Mamą i Tatą. Opowiadaliśmy o innych opcjach, podpuszczaliśmy chłopca – nie ma dyskusji, marzenie zostało doskonale dobrane i nie ma szans, żeby coś miało się zmienić. Na potwierdzenie, Antek przybiegł do nas z walizką z Lego, w którą zamierza spakować się na wyjazd. Pierwsze przygotowania zaczął już podczas naszej wizyty – w walizce wylądowały same najpotrzebniejsze rzeczy – strój spidermana, kominiarka i ukochany ludzik Lego.
Antek – wielkie dzięki za zaproszenie i świetne spotkanie, przy którym fantastycznie się ubawiliśmy. Mamy nadzieję, że już niedługo odwiedzisz swój wymarzony Legoland.
spełnienie marzenia
2019-09-13
W pewien piątkowy poranek nadszedł czas spełnienia marzenia naszego wyjątkowego Marzyciela – Antka. Zawsze uśmiechnięty i pełen energii potrafi momentalnie zarazić dobrym humorem wszystkich dookoła. Antek jest prawdziwym fanem LEGO. Pewnie gdyby mógł to by sobie wytatuował logo tej firmy lub dużego klocka w najbardziej widocznym dla wszystkich miejscu. Jedyny bagaż podręczny Antka to plecak wypełniony klockami LEGO, na wypadek jakby w LEGOLANDZIE ich mieli niewystarczająco. To musi świadczyć o prawdziwej miłości i pasji do klocków.
Tuż po wylądowaniu i po zostawieniu bagaży w hotelowej przechowalni, bez zbędnej zwłoki, udaliśmy się prosto do wejścia do marzenia Antka. Podczas całej podróży widać było podekscytowanie u chłopca, olbrzymie zniecierpliwienie i ciekawość co będzie w środku. Od momentu przekroczenia bram parku LEGOLAND, czas na wyjeździe minął niesamowicie szybko. Były rollercoastery, dom strachów, shurikany ninjago, kino 4D, 2 zwycięstwa w pięknym stylu wyścigu wozów strażackich, pingwiny, rekiny, kacza rodzinka, plac zabaw NINJAGO, jazda na rowerku, bardzo emocjonujący egzamin na prawo jazdy, no i najważniejsze – REMA 1000. Nie zawsze było tak pięknie. Były też momenty zwątpienia i zawodu, ale i te udało nam się wspólnie przezwyciężyć i wyjść z nich obronną ręką jeszcze silniejsi.
Z tego pięknego snu ocknęliśmy się dopiero w samolocie lądując na płycie lotniska Chopina. Wyjazd był niesamowitym przeżyciem dla Antka i widać było, że znajdował się na samym szczycie jego listy marzeń, których z całą pewnością ma wiele. Mimo młodego wieku chłopiec jest bardzo rozwinięty emocjonalnie i bardzo dobrze wychowany, co bez wątpienia jest zasługą jego wspaniałych i bardzo cierpliwych rodziców. Wyjazd Antka bowiem, był z całą pewnością spełnieniem marzenia nie tylko chłopca, ale i rodziców. Marzenia o szczęśliwym i beztroskim synu.
Szczególne podziękowania należą się:
- Parkmania.pl, za niezbędne wsparcie realizacji marzenia Antka,
- Agnieszce i Maciejowi Maszeńda za przekazanie funduszy z akcji Zamień kwiaty na marzenia,
- Katarzynie i Manuelowi Wolter za przekazanie funduszy z akcji Zamień kwiaty na marzenia,
- Witkowi za zamianę prezentu urodzinowego na cegiełkę do marzenia,
- Magic Wand Foundation za przekazanie biletów do Legolandu ,
- Arturowi i ekipie z Beirutu za niezbędne wsparcie realizacji marzenia Antka.