Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2019-01-19
Pewnego, zimowego popołudnia wybrałyśmy się do wyjątkowego Marzyciela, Bartka. Gdy dotarłyśmy na miejsce, z uśmiechem na twarzy powitał nas tata chłopca. Po wejściu do domu poznałyśmy całą resztę rodziny- dziewięcioletniego Bartka, jego mamę oraz siostrę, Natalię. Wszyscy byli gościnni, radośni i serdeczni! Od początku do końca atmosfera spotkania była bardzo przyjemna. Wszystkim towarzyszył szczery i głośny śmiech.
Po kilku minutach rozmowy zostałyśmy zaproszone do salonu, w którym wręczyłyśmy Bartkowi mały upominek na przełamanie lodów. Była to figurka Steve`a z gry Minecraft. Nasz Marzyciel pasjonuje się grami komputerowymi, więc prezent bardzo mu się spodobał. Chętnie i z entuzjazmem udzielał odpowiedzi na nasze pytania odnośnie tej właśnie gry. Miałyśmy zaszczyt poznać eksperta!
Bartek interesuje się również zwierzętami. Uwielbia je, szczególnie…. alpaki. Tak, właśnie tak, alpaki! W pewnym momencie wszyscy razem wyszliśmy do ogrodu, a tam czekał na nas…. Czarny Czarek, rudy Rudy oraz ich niepozorny przywódca Bob. Trzy alpaki, które miałyśmy okazję poznać podczas pobytu u tej wspaniałej rodziny, a co więcej razem z Bartkiem i jego siostrą mogłyśmy je nakarmić. Po tych niezapomnianych wrażeniach nadeszła pora na narysowanie marzeń przez chłopca. Marzyciel jest kreatywna osobą, a jego rysunki zostały przedstawione bardzo dokładnie i precyzyjnie.
Okazało się, że największym marzeniem Bartka jest dostać poduszkę z wełny własnych alpak. Marzenie bardzo oryginalne i pokazujące, że marzyć można o wszystkim. Na końcu naszego spotkania przyszedł czas na wykonanie kilku pamiątkowych, wspólnych zdjęć. Było nam bardzo milo poznać Bartka i jego rodzinę. Mamy nadzieję, że zobaczymy się już niedługo!
spotkanie - zmiana marzenia
2019-11-09
Marzenie Bartka o posiadaniu poduszki z wełny własnych alpak było absolutnie wyjątkowe. Niestety ze względu na stan zdrowia Marzyciela i dość krótki okres, podczas którego można strzyc alpaki – nie mogło zostać zrealizowane. Wybrałyśmy się więc do Bartka jeszcze raz, aby poznać jego nowe marzenie. Okazało się, że numerem 1 jest dobry komputer gamingowy z monitorem, klawiaturą i głośnikami. Zabieramy się do poszukiwań odpowiedniego sprzętu!
spełnienie marzenia
2020-02-08
Mogłoby się wydawać, że tegoroczna zima nas nie rozpieszcza, bo zdaje się, że nieustannie towarzyszy nam szaruga. Jednak w sobotni poranek – przedostatni dzień ferii zimowych Bartka – nie mogliśmy narzekać na brak promieni słonecznych.
Nasz Marzyciel z utęsknieniem wyczekiwał tego dnia, bo wiązał się on z realizacją Jego marzenia. W samochodzie zapełnionym prawie po brzegi pięknie ozdobionymi kartonami, w których skrywały się poszczególne elementy zestawu komputerowego, ruszyłyśmy na spotkanie z rodziną Chłopca. W głowach kłębiły nam się myśli, czy podołamy wspólnymi siłami stworzyć upragniony azyl w pokoju Marzyciela, gdzie od tej pory sprzęt gamingowy będzie wypełniać znaczną jego przestrzeń. Warto w tym miejscu nadmienić, że przekraczając jego próg, od razu można „zasmakować” największej pasji Bartka (głównie skupionej na Minecrafcie).
Wolontariacka droga stawia przed nami wiele wyzwań. Każde spełnione marzenie owocuje nowym bagażem doświadczeń, poszerza nasze horyzonty. Kolejny raz przekonaliśmy się o tym, kiedy ujrzeliśmy „skarby” ukryte pod tekturową osłoną. Desktop ze szklanymi elementami, monitor umożliwiający zdumiewająco bliską rzeczywistości wizualizację obrazu, klawiatura mieniąca się kolorami tęczy i głośniki wydobywające donośne dźwięki wywołały ogromny uśmiech na twarzy chłopca.
Ten widok napawał nas entuzjazmem, jednak niekończące się zwoje kabli zdawały się coraz bardziej stanowić labirynt, z którego próżno szukać ucieczki. Z lekkim przerażeniem przystąpiliśmy do wstępnego montażu całego zestawu. Wszelkie nasze wątpliwości rozwiewał Bartek, który czuł się swobodnie w otoczeniu nowinek technologicznych związanych z rzeczywistością gamingową. I w końcu mogliśmy podziwiać efekty naszych grupowych działań! Ta wymagająca niebywałej skrupulatności praca odkryła przed nami niezwykłe predyspozycje naszego Marzyciela.
Mamy nadzieję, że głód wiedzy, ogromny potencjał, ciągle rozwijająca się chęć samodoskonalenia oraz niesłabnąca pasja staną się gwarantem sukcesu w przyszłym życiu zawodowym Bartka. Tymczasem pozostaje mu sporo czasu, by szlifować swoje umiejętności. Wierzymy, że sprzęt komputerowy, jakim obecnie dysponuje, zbuduje solidne podstawy do wypełniania swoich dalekosiężnych planów i zapewni mu świetlaną przyszłość! Z niecierpliwością czekamy na krótkie filmiki instruktażowe z jego udziałem!
Dziękujemy wszystkim osobom, które przekuły marzenie Bartka w czyn! Szczególne podziękowania składamy Fundacji DKMS Polska oraz przedsiębiorstwu x-kom.