Poznajcie Weronikę. Weronika niedawno skończyła 18 lat. Dorosłość przywitała mając za sobą już rok walki z ciężką chorobą. Poznanie tej dziewczyny oraz rozmowa z nią to niesamowite przeżycie. Weronika jest pełna kontrastów, że aż ciężko chwilami było uwierzyć, że tyle siedzi w jednej, tak na pierwszy rzut oka niepozornej dziewczynie. Weronika uczy się w szkole wojskowej, do której przeniosła się ze szkoły… fryzjerskiej. Lubi matematykę oraz historię. Grała w piłkę ręczną, piłkę nożną, unihokej, biegała, ale meczów w oglądać nie lubi (no chyba, że gra jej drużyna). Chciałaby zostać funkcjonariuszem straży granicznej lub lekarzem. Ta dziewczyna to prawdziwy kalejdoskop!

Jej życie oraz choroba niestety na razie przekreślają wiele z tych planów. Od ponad roku nie może uprawiać sportów. Zwykły bieg dla niej teraz jest wyzwaniem, któremu nie potrafi sprostać. Kariera lekarza wymaga dobrych wyników z biologii, fizyki i chemii, a z powodu stanu zdrowia od pół roku nie może kontynuować nauki w pełnym wymiarze i narobiły się zaległości, które będzie musiała uzupełnić, gdy nabierze sił. Życie jej nie rozpieszcza. Zanim zdiagnozowano u niej właściwą chorobę (którą lekarze i tak uznali za coś bardzo niezwykłego u tak młodej osoby), wiele przecierpiała, gdy nikt nie był w stanie zdiagnozować jej choroby, wręcz zarzucając jej fanaberie nastolatki… Z mamą mają tylko siebie i nie raz to Weronika musiała zadbać o mamę. A teraz sama potrzebuje pomocy. Ale nie poddaję się. Jest bardzo dzielna i czuć od niej siłę. Taką, że pomimo chemioterapii nie straciła włosów.

Ale jak każda młoda osoba, Weronika czasami chciałaby spędzić czas jak wiele osób w jej wieku. Móc zając się czymś, co sprawia jej przyjemność. Czymś o czym marzy, a co jest daleko poza jej zasięgiem. Poprosiła nas o konsole Playstation 4 Pro wraz z telewizorem z funkcją Smart, aby móc korzystać z konsoli oraz mieć dostęp do Internetu.

Ja z całych sił będę pracować nad tym, aby Weronika otrzymała upragniony sprzęt i mogła czasami zapomnieć o chorobie i o tym co do tej pory przeszła oraz aby uwierzyła w siłę i sens marzeń!

Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego Marzenia skontaktuj się z: 

Przemysław Puzoń

tel.: 664-601-746

e-mail: szczecin@mammarzenie.org 

Nasi Marzyciele to rożne historie, różne choroby, różny stan ich zdrowia. Tym razem spełnienie marzenia Weroniki musiało odbyć się szybko. Chcieliśmy jej zrobić niespodziankę bo nic nie wiedziała, że właśnie tego dnia spełni się jej marzenie. Myślała, że przychodzę do niej, bo brakowało kilku jej podpisów. Zamiast dokumentów do podpisania Weronika zobaczyła kilka sporych rozmiarów pakunków w których kryło się spełnienie jej marzenia. Niestety była tak osłabiona, że nie była w stanie usiąść na łóżku, a co dopiero zająć się rozpakowywaniem. Z pomocą jej chłopaka rozpakowaliśmy paczki i pokazaliśmy jej, że warto marzyć, bo jej marzenie zostało spełnione. Weronika bardzo to przeżyła, a wzruszenie wycisnęło jej łzy z oczu, choć na co dzień to twarda dziewczyna.

Opowiedzieliśmy jej o młodej parze, która pomogła w spełnieniu jej marzenia, co już rozkleiło ją do reszty. Po takiej dawce emocji nie chcieliśmy obciążać jej bardziej i pożegnaliśmy się, aby mogła ochłonąć i odpocząć.

Weroniko! Spełnienie Twojego marzenia to było dla mnie coś wielkiego i na zawsze zapamiętam Ciebie i cieszę się, że los postawił Ciebie na mojej drodze.