W zimowy przedświąteczny wieczór razem z Martyną miałyśmy okazję poznać naszego nowego Marzyciela – dziewięcioletniego Oliwiera. Chłopiec był nieco onieśmielony, ale mogłyśmy domyślić się, że na co dzień poczucie humoru go nie opuszcza. Chętnie żartuje z mamą i wymyśla różne historie, między innymi o kosmosie. Ich wyobraźnia nie ma granic, mimo to udało nam się dowiedzieć też paru konkretów ;)  Oliwier przyznał, że jest fanem gier komputerowych, zwłaszcza tych z samochodami. Lubi nie tylko wyścigi, ale również tworzenie w wirtualnym świecie nowych aut i … niszczenie ich. Szczegółowo jest w stanie później porównać odporność różnych marek na wypadki. Jest już w tej dziedzinie niemałym specjalistą. Wiedzę dotyczącą komputerów również pochłania z łatwością, wymieniając bez problemu skomplikowane informatyczne pojęcia. Nie zdziwiło nas zatem, że marzeniem chłopca jest komputer. Konkretnie czarny lub biały komputer stacjonarny z monitorem, a także podświetlaną myszką i klawiaturą. Taki, na którym działałyby wszystkie gry! Dzięki temu Oliwier mógłby każdego dnia zagłębiać się w taką rzeczywistość, jakiej zapragnie.

Jest nam niezmiernie miło, że mogłyśmy poznać Oliwiera. Mamy ogromną nadzieję, że uda nam się spełnić marzenie chłopca jak najszybciej i sprawić, żeby już niedługo mógł cieszyć się z upragnionego sprzętu.  

7 stycznia wybrałyśmy się z dziewczynami do naszego podopiecznego- Oliwiera. Marzenie chłopca poznałyśmy zaledwie dwa tygodnie wcześniej, dlatego też Oli ( jak mawia Jego mama:) zupełnie nie spodziewał się naszej wizyty. Szok, niedowierzanie i zaskoczenie malowały się na Jego twarzy gdy nas tylko ujrzał i zobaczył że niesiemy coś dla niego. Oliwier od razu zaczął  sprawdzać co kryją w środku kolorowe pudełka. Kolejno Jego oczom ukazywały się komputer, monitor, klawiatura, myszka, słuchawki... Patrzył to na nas to na sprzęt jakby nie wierząc, że Jego największe  marzenie spełnia  się  właśnie  teraz. Z każdym odkrywanym elementem uśmiech chłopca stawał się coraz większy. :) Następnie wspólnie złożyliśmy i skonfigurowaliśmy komputer. Testy poprawności działania sprzętu, przeprowadzone przez Oliwiera, wyszły pozytywnie więc odetchnęłyśmy z ulgą. :) Na koniec spotkania zjedliśmy wspólnie z domownikami ciasto i wypiliśmy herbatę.

Drogi Oliwierze- było nam niezmiernie miło poznać Ciebie, Twoje marzenie i rodzinkę. Trzymamy kciuki za szybki powrót do domu, tak abyś mógł w pełni cieszyć się wymarzonym sprzętem.