Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2018-12-12
Staś to inteligentny i przesympatyczny chłopiec, który uwielbia wszelkiego rodzaju gry: planszowe, karciane i te elektroniczne. Szczególnie lubi grać w gry logiczne, gdzie trzeba chwilę pomyśleć, a taka gra szczególnie rozwija zarówno wyobraźnię jak i logiczne myślenie. Dlatego też jako lodołamacz podarowałyśmy chłopcu taką grę, z której bardzo się ucieszył. Od razu zaczęliśmy w nią grać i pewnie zgadniecie, kto wygrał? Wiadomo, że Staś! To prawdziwy mistrz gier. Jak się okazało jest też mistrzem matematyki, ma prawdziwie ścisły umysł. Staś uwielbia także zwierzęta, szczególnie kotki, ale to zdecydowanie gry są jego największym hobby. Nie zdziwiło więc nas, że Staś ma przygotowane marzenie, a co więcej, że jest nim konsola Nintendo Switch, za pośrednictwem której marzy o zagraniu w różne gry – i wyścigowe czy przygodowe.
Stasiu, dziękujemy Ci za tak niezwykłe spotkanie i za to, że mogłyśmy poznać Ciebie i Twoją fantastyczną mamę. Mamy nadzieję, że zobaczymy się już wkrótce, tym razem spełniając Twoje największe marzenie.
Wszystkich, którzy pragną razem z nami wyczarować uśmiech na twarzy Stasia, zapraszamy do kontaktu.
spełnienie marzenia
2018-12-28
W piątek jeszcze w świątecznej aurze wybraliśmy się do szpitala, aby spełnić marzenie Stasia. Była nim konsola, a oprócz niej oczywiście gry. Do zakupionego prezentu odrzuciliśmy grę planszową o tematyce historycznej, ponieważ wiedzieliśmy, że z pewnością i taka mu się przyda. Gdy weszliśmy do świetlicy z daleka było już widać uśmiech, ale także i zaciekawienie chłopca. Kiedy powiedzieliśmy, że to właśnie my, wolontariusze którzy przybyli spełnić jego marzenie rozwiały się wszelkie wątpliwości. Pełen energii i zapału odpakował swój prezent. Pomogliśmy mu wszystko uruchomić i po chwili mógł się nim już w pełni cieszyć. Rozmawialiśmy dłuższą chwile podczas, gdy Stasiu testował swoją konsolę. Uśmiechnięci i szczęśliwi mogliśmy usłyszeć wiele historii i podzielić się również własnymi doświadczeniami. Dzięki temu niewielkiemu podarunkowi Staś mógł choć na chwilę zapomnieć gdzie się teraz znajduje. Pełni wrażeń i z poczuciem dobrze wykonanego zadania opuściliśmy szpital, wierząc, że i nasze marzenie o tym aby Staś wyzdrowiał się spełni.
Czasami nawet niewielki upominek potrafi wyczarować największy uśmiech. Tego właśnie Ci życzymy Stasiu, abyś mimo wszystko czerpał z każdego dnia to co najlepsze i nigdy się nie poddawał.
Serdecznie dziękujemy Tobie i Twojej wspaniałej rodzinie, że mogliśmy was poznać. Życzymy Państwu wielu radosnych chwil i aby wszystko zmieniło się na lepsze.