Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2018-09-04
W wrześniowy poranek udaliśmy się wraz z Tomkiem do szpitala, aby odwiedzić naszą nową Marzycielkę i poznać Jej marzenie. Jola, w towarzystwie mamy, przywitała nas bardzo serdecznie. Od samego początku naszego spotkania, uśmiech nie schodził z Jej ślicznej buzi. Z zaciekawieniem rozpakowała prezenty od nas. Bardzo się ucieszyła, gdyż były to głównie artykuły plastyczne, a Jola bardzo lubi rysować malować i tworzyć różne plastyczne arcydzieła.
Nasza urocza, uśmiechnięta Marzycielka, która roztacza wokół siebie niesamowicie pozytywną, radosną aurę, i zaraża swoim cudownym uśmiechem, wszystkich wokół, zdradziła nam wreszcie swoje największe Marzenie. Wśród wielu pasji i zainteresowań lubi od czasu do czasu poczuć dreszczyk emocji, dlatego Jej marzeniem jest… Wycieczka do Energylandii.
Spotkanie z Jolą dało nam dużo ciepła i pozytywnej energii dlatego jak najszybciej chcemy do Niej wrócić po to, by spełnić Marzenie tej uroczej Dziewczynki.
relacja : Anna Maternia
spełnienie marzenia
2019-10-19
W ciepły jesienny weekend , Jolę czekała podróż , aby spełnić swoje własne marzenie . Z początku niczego nieświadoma , przybyła do Rzeszowa , skąd zabrał Nas Pan Marek . Podróż przebiegała szybko i przyjemnie , po czym dotarliśmy do wspaniałego parku . Atrakcji było od groma, nie wiadomo na co się zdecydować . Jola początkowo chodź z obawami szybko przekonała się do ekstremalnych atrakcji i próbowałyśmy wiele ciekawych rozrywek .To płynęłysmy łódką z dużą prędkością a także jeździłyśmy " Dragon Rollercoaster" . Nie zabrakło także odwiedziń w " Domu strachów". Co prawda bałam się chyba znacznie bardziej niż Jola. Spróbowałyśmy także miejscowych lodów , poczym udałyśmy się na spoczynek do hotelu. Następny dzień był również pełen atrakcji . Joli najbardziej podobała się Formuła , gdzie szybki Rollercoaster obracał krzesełka ze znaczną prędkością . Godną uwagi atakcji było Tsunami - naszej marzycielce tak się spodobało , że korzystała z niej aż dwukrtonie . Odwiedziłyśmy jeszcze stresfę " Smoczego ogrodu " gdzie również mogłyśmy się przejechać kolejkami. Oczywiście nie udało nam się ze wszystkiego skorzystać , ponieważ czas nas naglił i pora była wracać do domu . Jola pełna wrażeń szczęśliwie wracała do swojej miejscowości .
Relacja : Gabriela Nizioł
Jolu dziękujemy Ci za tak wspaniałe marzenie:) Bardzo jestem szczęśliwa , że mogłam Cie poznać i spędzić z Tobą te radosne chwile.
Pragniemy złożyć serdeczne podziękowania dla pana Marka Syrka , który zapewnił nam transport do i z Parku Rozrywki.