Jesiennego popołudnia wybraliśmy się do szpitala by poznać naszą Marzycielkę- Magdę. Dziewczynka na początku była trochę onieśmielona naszą wizytą, ale na szczęście szybko się do nas przekonała, zwłaszcza po odpakowaniu prezentu , którym była rodzinna gra. Madzia opowiadała nam o swoim ukochanym piesku, który czeka na nią w domu by mógł się do niej przytulić w nocy. Mimo ,że jest bardzo duży to nie przeszkadza to w wyspaniu się. W szkole radzi sobie bardzo dobrze, zdecydowanie woli przedmioty ścisłe. Na pewno łatwiej przekonać ją do odrobienia pracy domowej z matematyki, niż  do przeczytania lektury.  Nasza Marzyciela nie ukrywała fascynacji nad swoimi ulubionymi zwierzętami, jakimi są delfiny. Zachwycała się różnymi filmikami z Internetu, w których robiły niesamowite sztuczki. Nie było nam trudno zgadnąć jakie marzenie wypowie Madzia, dlatego kiedy padło najważniejsze pytanie tego dnia to bez zastanowienia dziewczynka powiedziała ,że marzy o pływaniu z delfinami. Zadeklarowała, że nauczy się pływać, wszystko po to by przeżyć te niezapomniane chwilę, które bez wątpienia zostaną w pamięci na zawsze. Madzia marzy tylko o tym, te wodne ssaki całkowicie skradły jej serce. Kiedy zapytaliśmy o marzenie awaryjne to usłyszeliśmy ,że jest nim nakarmienie delfinów, tylko one się liczą:) Bardzo mocno ściskamy kciuki by Twoje przepiękne marzenie się spełniło jak najszybciej :)

We wtorek, 10 maja, spotkałyśmy się z Marzycielką Madzią, lat 12 i jej Rodziną oraz domownikiem Astorkiem – ukochanym psem. Dla wolontariuszki Klaudii było to kolejne, po dłuższej przerwie, spotkanie z Madzią. Powodem spotkania była zmiana marzenia. W związku z sytuacją rodzinną, marzenie Madzi było odłożone w czasie. A w tak zwanym międzyczasie Madzia zmieniła marzenie. Wiele też zmieniło się w życiu Madzi – została siostrą :), wkrótce po raz kolejny nią zostanie, zmieniła miejsce zamieszkania, a co się z tym wiąże też szkołę. Zmiany bywają trudne, więc za naszą Marzycielką również trudniejsze chwile związane z odnalezieniem się w nowym szkolnym środowisku. Teraz Madzia z rodziną mieszka w dużym domu otoczonym ogrodem. Madzia wyrosła, wypiękniała, wydoroślała. Jest bardzo odpowiedzialna, skromna i musi być odważna  – zaraz zrozumiecie dlaczego... Interesuje się makijażem, stawia pierwsze kroki w tej dziedzinie. Jedno co się nie zmieniło w życiu Madzi, to miłość naszej Marzycielki do zwierząt. I stąd marzenie o… piesku, szczeniaczku, który będzie psem Madzi – prawda, że do tego trzeba odwagi? Bo Madzia w pełni zdaje sobie sprawę, z jakimi obowiązkami będzie miała do czynienia będąc szczęśliwą właścicielką pieska. Rodzina Madzi w pełni akceptuje to wspaniałe marzenie! Nie możemy się doczekać na spełnienie tego marzenia, to dopiero będzie frajda!!!

Jak to jest, gdy do domu trafia nowy członek rodziny? Na to pytanie na pewno zna odpowiedź Madzia, która dzięki pomocy wielu ludzi, stała się właścicielką wymarzonego pieska. Piesek – Logan, bardzo dużo śpi i lubi się bawić oraz wychodzić na spacery z całą rodziną. Lubi także być głaskany i dużo jeść. Madzia natomiast wiernie opiekuje się nowym pupilem. Jest w 101% odpowiedzialna za nowe życie i swoje marzenie. Opieka nad psem, choć czasami trudna, sprawia dziewczynce dużo radości. Madzia każdego dnia coraz bardziej zaprzyjaźnia się ze swoim pieskiem. Jesteśmy pewni, że wraz z upływem czasu, czekają na nią i Logana nowe przygody.

Dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w realizację marzenia dziewczynki. Dziękujemy!

Madziu, trzymamy za Ciebie mocno kciuki i ciągle o Tobie myślimy!