Moim marzeniem jest:

Wyjazd do muzeum Warner Bros w Londynie

Wiktoria, 13 lat

Kategoria: zobaczyć

Oddział: Katowice

Status marzenia: spełnione

spotkanie - poznanie marzenia

2018-12-08

W sobotnie popołudnie wybrałyśmy się do małej miejscowości koło Bielska-Białej - Mazańcowic. Czekała tam na nas Wiktoria, nasza Marzycielka. Cała rodzina przywitała nas niezwykle serdecznie. Od progu było czuć obiad, którym Mama Wiktorii nas poczęstowała, a przy stole siedziały dwie Siostry. Jedna, malutka Olga, druga starsza – Wiktoria.

Kiedy spałaszowałyśmy pizzę, mogłyśmy w końcu porozmawiać. Dziewczynka opowiedziała o swojej największej pasji, jaką są książki! To cudowne, że młodzi ludzie, dzieci czytają książki, w dobie internetu, gier, komputerów. Nic nie zastąpi książek i przeniesienia się w świat przedstawiony na papierze. Czytanie niezwykle rozwija wyobraźnię, pozwala czasami odciąć się od codziennych trosk. Wiktoria jest wielką pasjonatką Harrego Pottera, a pierwszą część książki przeczytała około 37 razy! Wspomniała, że może czytać ją cały czas i ciągle jej się nie nudzi. Ekranizacje Harrego Pottera też lubi, jednak nic nie zastąpi książek.

Jej wielkim marzeniem jest odwiedzenie muzeum Harrego Pottera (Warner Bros) w Londynie i zwiedzenie miejsc, związanych z Harrym – min. peron 9 ¾. Nie miała żadnych wątpliwości co do tego marzenia, widać, że to jest to! Wiktoria oprócz Harrego Pottera, bardzo lubi „Anię z Zielonego Wzgórza” i ma nadzieję, że odrosną Jej rude włosy. Cieszymy się, że mogłyśmy poznać tą przemiłą Dziewczynkę i Jej rodzinę - są cudowni. Mamy nadzieję, że marzenie Wiktorii spełni się i będzie przeszczęśliwa.

spełnienie marzenia

2019-09-08

Uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego. A tak naprawdę coś pięknego, bladym świtem spotkaliśmy się na lotnisku w Pyrzowicach z Mają, Nicole i Wiktorią, które rozpoczęły spełnienie swojego największego marzenia – zobaczyć Park Harrego Pottera pod Londynem. Dla większości dziewczynek była to pierwsza podróż samolotem. Po wylądowaniu i porannym poczęstunku podjechaliśmy do hotelu, żeby trochę się odświeżyć i rzuć na zwiedzanie miasta. Rozpoczęliśmy od lunchu w polskiej restauracji Ognisko. Następnie metrem udaliśmy się zwiedzanie miasta oraz rejs statkiem po Tamizie. Dzień rozpoczął się dla nas bardzo wcześniej, dlatego też zdecydowaliśmy się na powrót do hotelu, tak żeby każdy mógł odpocząć przed drugim dniem podróży. Znów wcześnie rano udaliśmy się na pociąg (wprawdzie na nie peron 9 i ¾ bo tylko na peron 9) skąd odjeżdżał pociąg do miejscowości położonej obok studia Warner Bross. Autobusem podjechaliśmy pod drzwi ogromnego studia, gdzie już od wejścia czekały na nas eksponaty związane z filmami o młodym czarodzieju. Punktualnie o 9 udaliśmy się do Wielkiej Sali Zamku Hogward, czekały tam na nas stoły oraz całe grono pedagogiczne. Każda kolejna sala to możliwość poznania każdego zakątka planu filmowego. Były pokoje wspólne, Zakazany Las, Bank Gringota. Każdy miał możliwość zrobić sobie zdjęcia, polatać na miotle czy zobaczyć tajniki kręcenia filmu. Po długiej wizycie w sklepie, Marzycielki wyposażone w różdżki oraz kilkanaście innych pamiątek były gotowe by wrócić do świata mugoli. Tego dnia już nikt nie był wstanie zwiedzać miasta, po kolacji w swoich pokojach dziewczyny czarowały. Nasz następny dzień to znów możliwość poznania Londynu, byliśmy przed Pałacem Buckingham, na Trafalgar czy Piccadaly Circus. Ale najważniejsze była oczywiście wizyta na ulicy handlowej ;) Ostatni dzień to już niestety tylko pakowanie i trasa na lotnisko, ale nawet to była dla wszystkim miłym przeżyciem. Dziękujemy za tak wyjątkowe marzenia no i … koniec psot !.