W listopadowe popołudnie udało nam się rozpoznać marzenie Hani.

Na przełamanie pierwszych lodów kupiłyśmy Hani zestaw do malowania, różne szkicowniki i magiczny kubek z jednorożcem. Dodatkowo z racji zbliżających się Mikołajek w prezentowej torbie Hania znalazła opaskę elfa!

Hania jest bardzo otwartą dziewczynką, od razu załapałyśmy dobry kontakt. Dzięki temu szybko dowiedziałyśmy się jak wiele zainteresowań ma Hania. Oprócz tego, że uwielbia rysować interesuję się również szyciem. Zaskoczyło nas, oczywiście na plus, zainteresowanie Hani piłką nożną, jej ulubionym zawodnikiem jest Łukasz Piszczek. 

Kiedy przeszłyśmy do najważniejszego pytania, Hania bez zastanowienia odpowiedziała: Chciałabym pojechać do Energylandii. Zaczęła opowiadać nam o wielkich karuzelach i zjeżdżalniach. Gdy o tym mówiła miała cały czas wielki uśmiech na twarzy.

Jesteśmy przekonane, że wyjazd do Energylandii z mamą i tatą to największe marzenie Hani.

Gorąco wierzymy, że szybko uda się nam spełnić marzenie bardzo ciekawe marzenie Hani!

Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego Marzenia skontaktuj się z: 

Natalia Górska

tel.: 697-581-631

e-mail: natalia.gorska@mammarzenie.org

Dwa dni pełniej zabawy w Enerygladnii to spełnienie największego marzenia Hani. Wczesna pobudka, pyszne śniadanie i już byliśmy przed bramami parku rozrywki. Nasza Marzycielka wyglądała na bardzo szczęśliwą. Ustaliliśmy plan działania i już po chwili staliśmy w kolejce do jednej z większych zjeżdżalni – Mayan. Po takiej dawce emocji zdecydowanie chcieliśmy więcej.

Kino 7 D, Zjeżdżalnia Energuś, ale największe wrażenie zrobiła na Hani, Anaconda czyli przejażdżka ponad 55 km/h łodziami, po trasie pełnej niespodzianek. Nie przeszkadzało nam nawet to, że byliśmy mokrzy od stóp do głów. Było warto! Dzień minął bardzo szybko, ale to oznaczało tylko jedno. Przed nami był następny, równie ciekawy i atrakcyjny. Pogoda była doskonała, dlatego Hania spędziła cały dzień w Water Parku. 

Wszyscy jeszcze długo będziemy pamiętać te radosne chwile w Energylandii. Mamy pewność, że Hania również. 

Dziękujemy wszystkim, którzy pomogli nam w spełnieniu marzenia Hani.