Moim marzeniem jest:

mały zielony traktor

Liliana, 3 lata

Kategoria: dostać

Oddział: Trójmiasto

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie

2018-12-01

W weekend mieliśmy okazję poznać niesamowitą małą marzycielkę - Liliankę. Liliana ma 3 latka i jest bardzo uroczą, odważną i rezolutną dziewczynką. Mieszka na Kaszubach w domu na wzgórzu. Wokół roztacza się widok na malownicze okolice, w których bardzo łatwo się pogubić, co doświadczyliśmy na własnej skórze, próbując dotrzeć do naszej Marzycielki. Lilanka wyczekiwała na nasz przyjazd. Jak prawdziwa mała kobietka pięknie się ubrała, a nawet… pomalowała paznokcie! Gdy weszliśmy do domu nie kryła podekscytowania i powitała nas uściskami. Podarowaliśmy naszej nowej Marzycielce mały prezent, który został natychmiast rozpakowany i wykorzystany do zabawy. Układaliśmy wspólnie puzzle, a później Lilianka starała się narysować nowymi farbkami swoje marzenie. Daliśmy się zaskoczyć, bo choć Lilianka wygląda jak mała księżniczka, jej marzenie wcale nie jest bardzo dziewczyńskie. Mianowicie naszej małej podopiecznej marzy się traktor! Najprawdziwszy mały zielony traktor na akumulator firmy John Deere. Lilanka chciałaby jeździć nowym pojazdem w ogródku i wozić w nim swoją malutką siostrę. Lilianko jesteś śliczną i wesołą dziewczynką! Bardzo się cieszymy, że mogliśmy Cię odwiedzić i poznać Twoje marzenie. Mamy nadzieję, że szybko będziesz mogła cieszyć się swoim nowym pojazdem i pędzić nim razem z siostrą w ogrodzie. Wszystkich, którzy mogliby pomóc nam w spełnieniu tego marzenia prosimy o kontakt.

spełnienie marzenia

2019-02-16

        W piękną słoneczną sobotę wybrałyśmy się na spełnienie marzenia uśmiechniętej 4-letniej Liliany. Pomimo problemów z nawigacją, dotarłyśmy bez problemu dzięki wskazówkom mamy Lilianki. Gdy dojechałyśmy, mały zielony traktor już czekał złożony w garażu, przyozdobiłyśmy go balonami, wstążkami oraz tabliczką z napisem VIP, której nie mogło zabraknąć. Lilianka najpierw bardzo nieśmiało usiadła do niego i ruszyła. Tego dnia była piękna, ale i wietrzna pogoda, dlatego nie mogliśmy wybrać się na zewnątrz by pojeździć. Jednak dzieciom nie przeszkadzało to, że traktor stał w salonie i można było testować go, jeżdżąc w przód i tył, ponieważ była to również świetna zabawa. Po zrobieniu pamiątkowych zdjęć wypiliśmy kawę i zjedliśmy pyszne ciasto. Mama powiedziała nam, że Lilka czekała na nas z niecierpliwością, jej pierwsze słowa po przebudzeniu to "mamo, o której?". Na zakończenie wręczyłyśmy podziękowanie dla sponsora, który był z nami w tym wspaniałym momencie. Dyplom spełnienia marzenia również dostała Lilka, która potwierdziła, że właśnie taki traktor wymarzyła.
 
        Droga Liliano dziękujemy ci za tak wspaniałe marzenie i cieszymy się, że mogliśmy je spełnić i kolejny raz powiedzieć "Nigdy nie przestawaj marzyć!"