Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2018-11-30
Piątek był podwójnie szczęśliwym dniem dla Naszej nowej Marzycielki Melanii. To właśnie w ten dzień opuszczała mury szpitala po dłuższym czasie, wówczas też mogła podzielić się z nami swoim największym marzeniem.
Melania to zielonooka trzylatka o uśmiechu, który ani na chwilkę nie schodzi jej z twarzy. Jest bardzo mądrą dziewczynką, która jak na swoje 3 latka mówi bardzo wyraźnie nie tylko w języku ojczystym, ale też po angielsku! Zaliczyłyśmy więc podczas wizyty przyśpieszony kurs nauki kolorów w tym języku. Melcia to fanka bajek, o których jej rówieśnicy nie mają pojęcia. Ulubionymi bohaterami Amelki są bowiem "Profesor Baltazar Gąbka" i "Reksio"!
Miałyśmy okazję wspólnie pośpiewać, pograć w łapki, na koniec spotkania Mela odprowadziła nas do drzwi oddziału w rytm krakowiaka :-)
Podczas zabawy dziewczynka zdradziła nam swoje marzenie, którym jest plac zabaw. Melcia bardzo chciałaby,aby jego część stanowił domek, do którego prowadziłyby schodki z poręczą, koniecznie z dwoma krzesełkami: różowym dla wspomnianej bohaterki i niebieskim, dla Jej największego przyjaciela Szymona.
Nie możemy doczekać się dnia, kiedy spełnimy marzenie tej wspaniałej dziewczynki! Mamy nadzieję, że wydarzy się to jak najszybciej.
Jeżeli ktoś chce pomóc spełnić to marzenie proszę o kontakt:
Wolontariusz prowadzący:
Anna Pietras
adres email: annapietras85@gmail.com
tel: 604 702 651
spełnienie marzenia
2019-02-28
Tłusty czwartek okazał się podwójnie radosnym dniem dla naszej małej Marzycielki :-) Poza mnóstwem pączków, które Melcia uwielbia, na dziewczynkę czekała niespodzianka w postaci spełnienia marzenia jakie zdradziła nam kilka miesięcy wcześniej. Dziewczynka chciała otrzymać własny plac zabaw koło domu. Absolutnie najważniejszym jego elementem miała być ślizgawka, oraz domek z dwoma krzesełkami dla samej Marzycielki, ale też jej przyjaciela, którego planuje zapraszać na wspólną zabawę. Szczęśliwie Melania była przez kilka ostatnich dni poza domem, więc przygotowania udało nam się zachować w sekrecie, do czasu aż wszystko było gotowe. Melcia była tak zaskoczona i wzruszona, że potrzebowała chwili by uwierzyć w to co widzi. Niemniej już po kilku minutach domek został dokładnie obejrzany, a ślizgawka okazała się absolutnym hitem! Na przemian zjeżdżała Marzycielka i nowy pluszak Poldek, którego przywiozłyśmy ze sobą :-) Poza ślizgawką wypróbowała również huśtawkę i ściankę wspinaczkową. Na koniec naszej wizyty Melcia doszła do wniosku, że domek będzie prezentował się jeszcze lepiej w kolorach tęczy, zleciła więc rodzicom zakup farb i przyborów a nas zaprosiła na wspólne malowanie :-) To był niezapomniany dzień nie tylko dla Marzycielki, ale i dla nas. Bez wątpienia nigdy go nie zapomnimy!
Dziękujemy Melanii za piękną, szczerą radość jaką miałyśmy okazję obserwować przez te kilka godzin, oraz Sponsorowi, dzięki któremu Melcia spędzi wiele cudownych, beztroskich chwil na swoim tęczowym placu zabaw.