Dla wolontariuszy Fundacji odwiedziny Marzycieli to w pewnym sensie przecudowna forma spędzania wolnego czasu. Uwielbiamy poznawać pragnienia dzieci i przy herbatce słuchać  opowiadań o ich zainteresowaniach i pasjach. Jednak Marzyciele cieszą się ze spotkania jeszcze bardziej niż wolontariusze. Dlatego w sobotni poranek ekipa w zielonych koszulkach ruszyła odkryć kolejne marzenie. Droga była dosyć długa, ale nie mogliśmy się doczekać, aby zobaczyć naszą Marzycielkę Nikolę.

Drzwi otworzył nam tata Nikoli, zapraszając nas gościnnie do środka. Dziewczynka oczekiwała nas, stojąc w progu swojego pokoju. Podając jej rękę miałam wrażenie, że robi to o wiele śmielej niż ja. Prędko się okazało, że Nikola jest odważną dziewczynką, która szybko nawiązała z nami kontakt. Z racji swojego wieku ma mnóstwo pomysłów w głowie, co by chciała robić w przyszłości, ale wyznała nam, że myśli o zostaniu fryzjerką. Nawet pokazała nam jak eksperymentowała ze swoją fryzurą. Może efekt nie był dla niej zadowalający, ale początki nie są łatwe. Myślę, że jak Nikola zacznie tworzyć wymyślne fryzury na głowach swoich przyjaciół to prędko dojdzie do perfekcji i zostanie mistrzem w swojej dziedzinie. A przyjaciół ma całkiem sporo. Uwielbia wychodzić z nimi na zewnątrz, często zostaje przez nich również odwiedzana. Jak to nastolatka :)

W końcu nadszedł ten moment. Pijąc pyszną herbatkę, i zajadając się czekoladowymi batonikami oczekiwaliśmy, aż Nikola zaprezentuje nam na kartce papieru swoje marzenie. I tak dowiedzieliśmy się, że dziewczynka wymarzyła sobie rower! Nawet powiedziała nam dokładnie jaki model i kolor. Rower nie tylko pomógłby Nikoli utrzymać zdrowy styl życia, ale również pozwoliłby dziewczynce razem z przyjaciółmi jeździć na wycieczki rowerowe, co jest genialną formą wspólnego spędzania wolnego czasu. Do tej pory Nikola jeździła na rowerze swojego taty, który niestety nie jest już dosyć sprawny, dlatego marzenie o posiadaniu nowego, swojego roweru naprawdę nam się spodobało :)

Nikola to dzielna, przyjacielska, zabawna dziewczyna. A do tego ma marzenia, które jest gotowa spełniać. Bardzo się cieszymy, że nam opowiedziałaś o swoim pragnieniu i zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby spełniając je, sprawić Tobie jednocześnie ogrom radości.

Bo spełnianie marzeń sprawia, że człowiek staję się szcześliwszy. One naprawdę mają magiczną moc. Dlatego nigdy nie rezygnuj ze swoich marzeń!

Miesiąc po pierwszym spotkaniu stęskniliśmy się tak za naszą marzycielką, że postanowiliśmy złożyć jej wizytę jeszcze raz. Nikola wraz z tatą w wielką radością nas ponownie przyjęli pod swój dach, gdzie znowu mieliśmy możliwość wypić ciepłą herbatkę i poruszyć różne tematy w rozmowie. A jeden z nich był bardzo istotny. Otóż Nikola długo się zastanawiała nad swoim marzeniem i po intensywnych przemyśleniach zdecydowała zmienić swoje pierwsze marzenie. Dziewczynka oświadczyła, że bardziej szczęśliwa by była otrzymując telefon, taki z dobry aparatem. Największe marzenia mają tą moc, że przysparzają wspomniane szczęście, a my chcemy, aby Nikola miała go ja najwięcej, także zmiana marzenia jest tak istotna w tej sytuacji. Telefon z dobrym aparatem pozwoliłby Nikoli na robienie cudownych zdjęć, do których dziewczynka uwielbia pozować (Dokładnie tak! Nikola to prawdziwa modelka! :D). Poza tym zdjęcia z przyjaciółmi byłyby cudownym wspomnieniem spędzonych z nimi chwil, a jak już wiemy Nikola bardzo ceni sobie swoich przyjaciół i ważne jest dla niej pielęgnowanie tych znajomości. Poza tym dzięki temu urządzeniu umożliwiony byłby również kontakt pomiędzy dziewczynką, a znajomymi czy rodziną, kiedy spotkanie się w realu jest niestety niemożliwe.

Uwaga! Nastąpiła mała zmiana planów. Wszyscy w gotowości. Spełniamy nowe marzenie Nikoli!

Życie modelki to wcale nie jest taka prosta sprawa. Nasza kochana marzycielka Nikola mogła się o tym przekonać podczas spełnienia swojego marzenia.

Nikola marzyła o otrzymaniu różowego iPhona. Dziewczynce przede wszystkim zależało na tym, aby telefon miał dobry aparat, umożliwiający jej robienie wyraźnych zdjęć. Bo właśnie to uwielbia Nikola. Robić zdjęcia, jak i do nich pozować. Dlatego też poprosiliśmy zaprzyjaźnionego fotografa Kubę, czy pomógłby nam upiększyć dzień spełnienia marzenia Nikoli i przeprowadzić dla niej profesjonalną sesję fotograficzną. Wykonaliśmy jeszcze kilka telefonów i bardzo przytulną kawiarnię, oddającą klimat serialu „Przyjaciele”,  zamieniliśmy w studio fotograficzne.

Gdy nasza marzycielka zjawiła się na miejscu, nie wiedziała co się dzieje. Obawialiśmy się, czy nie będzie skrępowana, jednak Nikola czuła się jak ryba w wodzie. Prędko zrozumiała na czym polega nasza niespodzianka i wczuła się w rolę prawdziwej modelki. Namówiła nawet do pozowania swojego tatę! Pan Krzysztof bardzo ochoczo przystąpił do pozowania. Zdjęcia były różnorodne. Na czerwonym fotelu niczym królowa, z balonami, otoczona bańkami mydlanymi. Rekwizytów nie zabrakło, tak samo jak radości na twarzy Nikoli.

Pani, prowadząca kawiarnię, przygotowała dla nas pyszne napoje, jednak Nikoli nie było w głowie jedzenie i picie. Tym bardziej jak w końcu wręczyliśmy jej wymarzony telefon. Gdy go włączyła, absolutnie zapomniała o całym świecie. Zaczęła sobie robić z każdym słynne selfie, przekomarzać się z tatą, kto ma teraz lepszy telefon. Pozytywny humor Nikoli i jej taty udzielił się każdemu wolontariuszowi, fotografowi Kubie, jak i Pani właściciele kawiarni. Czuliśmy się tam tak dobrze, że całkiem straciliśmy poczucie czasu. Pożegnanie z Nikolą i jej tatą było dosyć wzruszające, sprzątanie w kawiarni i przygotowywanie miejsca dla innych  gości bardzo sprawne , aż w końcu przyszedł czas powrotu do domu. Tak ekipa Fundacji Mam Marzenie odjechała w siną dal, pozostawiając na miejscu kolejne szczęśliwe dziecko, które spełniło wreszcie swoje marzenie.

Nikolo, na pewno nie zapomnimy Ciebie i Twojego ogromnego poczucia humoru! Trzymaj się kochana!