Kim jest nasz kolejny wspaniały Marzyciel?

Przed Państwem Wiktor - niezwykle energiczny pięciolatek, który przywitał nas szerokim, rozbrajającym uśmiechem. Prezent, który przyniosłyśmy na przełamanie lodów był strzałem w dziesiątkę, ponieważ chłopiec jest wielkim fanem autek Hot Wheels, więc zakupiony przez nas posterunek policyjny z zestawu, od razu został wkomponowany w posiadane już elementy toru i autek. Do Wiktora dołączył młodszy brat i chłopcy z wielkim zaangażowaniem testowali konstrukcję. Okazało się też, że nasz Marzyciel planuje zostać w przyszłości policjantem, a brat strażakiem, więc rodzicom rośnie ekipa bohaterów o wielkim sercu! W trakcie zabawy chłopiec opowiedział nam o swoich innych zainteresowaniach, którymi są prace plastyczne. Miałyśmy okazję podziwiać wyroby z plasteliny, obrazki, a także ozdoby świąteczne, za których przygotowanie wzięli się już chłopcy.

Po chwili przyszedł czas na to najważniejsze pytanie – „Wiktor, czy myślałeś już o tym co jest Twoim największym marzeniem, które moglibyśmy spełnić?”. Chłopiec tajemniczo się uśmiechnął, skinął głową i stwierdził stanowczo, że powie nam tylko po cichu, bo jak za dużo osób usłyszy marzenie, to się na pewno nie spełni. Hmm, może faktycznie coś w tym jest, więc Państwu powiemy też tylko tak „na uszko” – Wiktorek marzy o quadzie elektrycznym. Wspaniałe marzenie, szczególnie, że przyszły policjant musi przecież mieć super pojazd, na którym będzie mógł patrolować okolicę.

Głęboko wierzymy, że dzięki Państwa pomocy marzenie Wiktora niebawem się spełni i wiosną Wiktor będzie już mógł cieszyć się pełnymi przygód przejażdżkami.

Gorąco zachęcamy do pomocy i kontaktu!

Wpłaty można kierować na poniższy numer konta: 26 1050 1445 1000 0022 7647 0461 z dopiskiem "Wiktor, quad, Wrocław".

Ze spełnieniem marzenia Wiktora nie chcieliśmy czekać aż do wiosny, mimo, że wiedzieliśmy, że teraz pewnie nie wypróbuje swojego pojazdu. Jak bardzo się myliliśmy okazało się później :)

W ubiegłą sobotę zaprosiliśmy zatem Marzyciela wraz z rodziną do CH Magnolia Park, bo tam – w sklepie naszego sponsora miało się odbyć spełnienie marzenia. Postanowiliśmy umówić się z chłopcem na zupełnie innym piętrze i przygotować dla niego małą zagadkę. Zadaniem Wiktora było odnalezienie przyczepionych w różnych miejscach zielonych balonów fundacyjnych, które miały go doprowadzić do miejsca, gdzie być może będzie coś na niego czekało. Okazało się, że chłopiec zrobił to z prędkością błyskawicy i już niespełna minutę później stał przed wejściem do sklepu z szeroko otwartymi oczami i niedowierzaniem na twarzy. Widać było ogromne zaskoczenie, ale jednocześnie coraz szerszy uśmiech. Kiedy potwierdziliśmy, że tak – to jest jego wymarzony quad i cel naszej zabawy, Wiktor od razu przystąpił do ściągania wstążek i folii i nastąpiło uroczyste „przymierzenie się” Marzyciela do pojazdu. Chwilę później Wiktor pozował już do pamiątkowych zdjęć w kasku i mimo, że było gorąco i niewygodnie, ani myślał go ściągać. I jeśli myślicie, że nie wypróbował swojego nowego sprzętu, to jesteście w błędzie.

Quad został odpalony na korytarzu przed sklepem i odbyła się inauguracyjna przejażdżka, która prawie zakończyła się kraksą z bratem i sklepową witryną, dlatego oby szybko przyszła wiosna, żeby Wiktor mógł trenować na dużej przestrzeni, bo jesteśmy pewni, że wtedy nabierze takiej wprawy, że w przyszłości Dakar będzie stał przed nim otworem. Na ten moment Marzyciel wiąże jednak swoją przyszłość z pracą w policji i w związku z tą pasją mieliśmy dla niego dodatkową niespodziankę. Dzięki uprzejmości Pani Anety z KWP we Wrocławiu, Wiktor dostał zaproszenie na zwiedzanie komisariatu wraz z wieloma atrakcjami. Już zapowiedział, że założy swój policyjny strój i czapkę i na pewno się tam niebawem zobaczymy.

Szkoda, że czas płynie tak szybko i to wzruszające popołudnie dobiegło końca, ale pożegnaliśmy się z Wiktorem i jego rodzinką w poczuciu, że właśnie spełniło się jego największe marzenie, a uśmiech chłopca zdecydowanie to potwierdzał.

Bardzo dziękujemy niesamowitej Pani Agnieszce z partnerskiego sklepu Recman w CH Magnolia Park, bo to dzięki jej ogromnej wrażliwości i wielkiemu sercu spełnienie marzenia Wiktorka było możliwe.

Dziękujemy także Pani Anecie z KWP we Wrocławiu za zaproszenie Wiktora do zwiedzania komisariatu, bo ta tematyka jest teraz jego wielką pasją i jesteśmy pewni, że taki dzień oderwie go trochę od myśli o chorobie.

Podziękowania kierujemy także do sklepu VISATEX przy ul. Grabiszyńskiej we Wrocławiu za pomoc w wyborze i transporcie sprzętu.

To był naprawdę dobry dzień!