Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2018-11-20
Bartek to nie tylko grzeczny, ale też przemiły i towarzyski 10-latek o ujmującym uśmiechu i wielkiej łatwości nawiązywania kontaktów. Spotkanie z nim przebiegło w bardzo sympatycznej atmosferze.
Nasz podopieczny dał się poznać jako wielbiciel klocków Lego, których komplet otrzymał od nas jako tzw. lodołamacz. Układanie Lego to prawdziwa pasja Bartka - jest jej wierny od dawna - w domu ma wiele zestawów, a zabawa nimi przenosi go w krainę wyobraźni. Kolejne hobby chłopca to samoloty, i te układane z klocków, i te prawdziwe. Chłopiec potrafi rozpoznać nawet model lecącego samolotu, fascynują go też rekonstrukcje katastrof w przestworzach. Kto wie, może kiedyś zostanie konstruktorem lotniczym albo pilotem? A może będzie kiedyś bramkarzem, bo gra na tej pozycji jest czymś, co mu najbardziej odpowiada? Ponadto Bartek uległ również urokowi serii pt. "Dziennik Cwaniaczka" i w ostatnim czasie przeczytał wszystkie jej tomy, choć wcześniej nie za bardzo lubił czytać książki, zdecydowanie preferował ich słuchanie... I oczywiście nasz Marzyciel, jak niemal każdy z jego rówieśników, kocha gry komputerowe, więc nie zdziwiło nas jego marzenie: laptop. Przez moment marzenie to walczyło z innym: pragnieniem posiadania kota rasy russian blue. Ostatecznie jednak wygrał czerwony laptop.
Jeżeli zechcą Państwo pomóc w realizacji marzenia naszego przesympatycznego Marzyciela, prosimy o kontakt.
renata.pioro@mammarzenie.org, 605 305 185
dominika.dulnik@mammarzenie.org, 665 249 559
spełnienie marzenia
2019-01-19
W piękne sobotnie przedpołudnie udaliśmy się do Przylądka Nadziei we Wrocławiu, aby spełnić marzenie Bartka o czerwonym laptopie. Spotkanie to było niespodzianką dla naszego marzyciela, jedynie mama Bartka była wtajemniczona w cel naszej wizyty ☺ Początkowo nasz marzyciel był bardzo zaskoczony, ale bardzo się ucieszył – szczególnie w chwili, gdy jego oczom ukazały się jego ulubione klocki Lego. Ale nie tylko klocki Lego były niespodzianką tego dnia – zaraz po nich na salę wkroczyła wielka torba, a w niej wymarzony czerwony laptop ☺Bartek był bardzo wzruszony i szczęśliwy – z niecierpliwością zaczął rozpakowywać wszystkie paczki i uruchomiać sprzęt. Gdy tylko okazało się, że sprzęt działa nasz marzyciel zupełnie przepadł dla świata zewnętrznego, pochłonięty zgłębianiem tajników swojego nowego laptopa. Będzie on dla Bartka nie tylko wspaniałą rozrywką, ale także bardzo potrzebnym i pomocnym narzędziem w nauce.
Chcielibyśmy bardzo serdecznie podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do spełnienia marzenia Bartka, a naszemu marzycielowi życzyć przede wszystkim szybkiego powrotu do zdrowia oraz wiary w marzenia, które jak widać przy pomocy ludzi dobrej woli spełniają się!