Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2018-11-18
Po krótkiej podróży samochodem, dojechaliśmy do domu Andżeliki. Przy bramce czekała już na nas mama i zaprosiła nas do domu. Andżelika była trochę zawstydzona, ale dzięki synkowi wolontariuszki udało nam się przełamać pierwsze lody. Na początku wręczyliśmy mały prezent- puzzle i misia. Po chwili chłopczyk poprosił Andżelikę czy pokaże mu pokój i swoje zabawki. Więc poszliśmy na górę. Tam weszliśmy do krainy dziewczynki. Od razu rzuciło nam się w oczy, że Andżelika lubi prace manualne i artystyczne. Gdzie się nie obróciliśmy tam były kredki, kolorowanki, pudełka koralików, fabryka mydełek… Okazało się, że jest to świetne miejsce na rozmowę o marzeniu. Andżelika marzy o super aparacie fotograficznym, którym będzie robiła zdjęcia, a później przerysowywała zdjęcia na kartkę. Bardzo lubi zwiedzać zamki i wyobrażać sobie jak żyło się księżniczkom. Pokazała nam kilka swoich prac i były one bardzo ładne. Nadszedł czas i musieliśmy się pożegnać.
Jeśli chcecie Państwo spełnić marzenie tej pięknej dziewczynki, prosimy o kontakt.
spełnienie marzenia
2018-12-09
Trzy dni po Mikołajkach, w niedzielne przedpołudnie pojawił się u Andżeliki ponownie Mikołaj w osobie wrocławskich wolontariuszy. Nasz przyjazd utrzymany był w tajemnicy, a marzenie było małych rozmiarów i nie rzucało się w oczy, więc Andżelika mogła pomyśleć, że przyjechaliśmy z towarzyską wizytą. Tym bardziej ucieszyła się gdy otrzymała od nas zapakowane w kolorowy papier prezent. W raz z kawałkami oddzieranego papieru jej radość wzrastała, a radosny uśmiech gdy trzymała w dłoniach aparat, nie pozostawiał wątpliwości, że jej marzenie spełniło się.
Przy pomocy mamy szybko opanowała podstawy działania aparatu, aby zrobić krótką sesję fotograficzną, Na poznanie pozostałych jego funkcji doskonałą okazją mogą być nadchodzące święta.
Na koniec spotkania zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcia i chociaż Andżelika nie stała po drugiej stronie aparatu, bardzo chętnie pozowała do zdjęć. Po wszystkim wręczyła nam na pamiątkę własnoręcznie uszyte serduszko i ptaszka. Zrobiło nam się bardzo miło, dziekujęmy:)
Andżeliko, mamy nadzieję, że ten aparat fotograficzny pomoże Ci rozwijać zainteresowanie fotografią i może przerodzi się w profesjonalne zajęcie. Czekamy na zdjęcia z pierwszych podróży:)