W poniedziałkowy wieczór wybraliśmy się do Zuzi, spotkaliśmy się u niej w domu. Poznaliśmy również jej przesympatyczną mamę i wesołego pieska - Biankę. Zuzia przywitała nas dość nieśmiało, choć ciężko było jej ukryć ekscytację i zniecierpliwienie. Dowiedzieliśmy się, że dziewczynka bardzo lubi kotka Pusheen i jednorożce. Wspólnie podziwialiśmy niezliczone medale zdobyte na biegach długodystansowych przez jej mamę. Zanim zapytaliśmy Zuzię o sprawę najważniejszą - jej życzenie, opowiedzieliśmy trochę o kategoriach marzeń. Mnogość możliwości bardzo zaskoczyła dziewczynkę, z coraz większym zapałem słuchała o opcjach - zabawki, podróże, możliwość zostania na jeden dzień kim tylko chce. Jednak to na wieść o możliwości spotkania znanej osoby, swojego idola, w jej oczach pojawił się błysk - to było to. Kiedy wspólnie rysowaliśmy, na kartce Zuzi szybko pojawiły się 3 postacie - ona oraz jej ulubione youtuberki - Hejka tu Lenka i Pusheen Girl. Zuzia wyznała nam nieśmiało, że spotkanie z tymi właśnie dziewczynami to jej największe marzenie. Dziękujemy Zuzi za miłe spotkanie i gratulujemy pięknego marzenia! Mamy nadzieję na szybkie ponowne spotkanie, najlepiej w gronie powiększonym o ulubienice dziewczynki :)

Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego Marzenia skontaktuj się z:

Magdalena Drąg  magdalena.drg@gmail.com

Tel. 794 132 204

lub przelej dowolną kwotę na poniższy numer konta:

26 1050 1445 1000 0022 7647 0461

Fundacja Mam Marznie ul. Św. Krzyża 7, 31-028 Kraków

tytułem: Zuzia- spotkanie z youtuberkami- o. Lublin

W imieniu Zuzi i całej Fundacji serdecznie dziękujemy! 

Relacja:

Magdalena D.

Wraz z czasem, który upłynął od poznania pierwszego marzenia Zuzi, nasza Marzycielka wydoroślała i zmieniła główne marzenie. 

Na początku chcielibyśmy serdecznie podziękować Pusheen Girl za wspaniałą paczkę świąteczną i własnoręcznie wypisaną kartkę świąteczną. Pomimo tego, że nie udało się zorganizować spotkania, Zuzia była przeszczęśliwa, że podjęłaś taki wysiłek dla niej i dałaś coś od serca. Zuzia już na zawsze będzie miała wspaniałą pamiątkę. Dziękujemy! 

Z racji, że organizacja spotkania z Youtuberką się przeciągała, Zuzia zdążyła w tym czasie zainteresować się swoim nowym hobby - jeździectwem. Rozmawialiśmy dzień po szóstym grudnia, dziewczynka pochwaliła się nowym kaskiem, który przyniósł jej Mikołaj. Byliśmy pod ogromnym wrażeniem! Jest czarno-fioletowy i skradł serce Zuzi.

Zuzia marzy o tym, by dostać własnego konia, jednak na razie rodzina nie miałaby gdzie go przechowywać. :) Wspomniała, że koń dla Barbie bardzo by ją ucieszył. Zuzia zdecydowała, że jej wielkim marzeniem jest kontynuacja nauki jazdy i zmiana szkoły na taką, w której jest kryta ujeżdżalnia, by kaprysy pogody nie krzyżowały jej planów rozwoju umiejętności jeździeckich. 

Jesteśmy pod wrażeniem Zuziu, Twoje marzenia są wyjątkowe! Widać, że nie myślisz w kategoriach rzeczowych :) Mamy ogromne szczęście, że jesteś naszą Marzycielką! 

Mamy nadzieję, że uda się nam jak najszybciej spełnić Twoje Marzenie. 

Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego Marzenia skontaktuj się z: 

Magdaleną Drąg

e-mail: magdalena.drag@mammarzenie.org 

tel. 794 132 204 

lub

przelej dowolną kwotę na poniższy numer konta: 

26 1050 1445 1000 0022 7647 0461 

Fundacja Mam Marzenie ul. Św. Krzyża 7, 31-028 Kraków 

tytułem: Zuzia - nauka jazdy konnej 

W imieniu Zuzi i całej Fundacji serdecznie dziękujemy! :)

Relacja:

Magdalena D. 

Spełnienie marzenia to niewątpliwie magiczna chwila. My tej magii doświadczyliśmy w jedną z gorących lipcowych sobót, podczas spełnienia marzenia Zuzi o nauce jazdy konnej, a dokładnie w czasie Jej pierwszej lekcji.

Dziewczynka od dawna czekała na ten dzień. Kiedy spotkaliśmy się w stadninie, początkowo Zuzia była nieco onieśmielona całą sytuacją oraz pojawieniem się kilku nowych osób. Poza trzema radosnymi Wolontariuszkami: Małgosią, Dominiką i Agatą, swoją obecnością zaszczycili nas także Pani Magdalena i Pan Dawid – współsponsorzy marzenia. Ponadto na miejscu byli oczywiście Instruktorzy jazdy konnej: Pani Martyna i Pan Bartek. Spotkanie zaczęliśmy od wręczenia Zuzi vouchera na realizację marzenia o nauce jazdy konnej, po czym dowodzenie przejął Pan Bartek, a my mogliśmy obserwować, jak na naszych oczach zaczyna się dziać coś niesamowitego. 

Na początek we dwoje udali się do stajni, żeby wyprowadzić klacz o imieniu Kasia, na której nasza Marzycielka będzie stawiała swoje pierwsze jeździeckie kroki. Następnie, wszyscy przeszliśmy do miejsca, w którym przed rozpoczęciem każdej lekcji, koń jest poddawany odpowiedniemu przygotowaniu. Zuzia uczestniczyła w każdej czynności zadanej przez Pana Bartka, począwszy od czyszczenia i czesania klaczy, przez założenie Jej stosownych sprzętów (czaprak, ogłowie, strzemiona, siodło) jak i wyczyszczenia kopyt. Dopiero po tych zabiegach, udaliśmy się w wyznaczone do nauki jazdy miejsce.

Pan Bartek objaśnił Marzycielce najważniejsze jeździeckie pojęcia, tak żeby Ich lekcja była w pełni zrozumiała dla Zuzi. Poza tym, wykonali wspólnie wiele ćwiczeń, które ułatwiły dziewczynce jazdę i pomogły pewniej poczuć się w siodle. Następnie trenowali anglezowanie, pajacyki na koniu, kłus czy przechodzenie przez przeszkodę. Wszystko to nasza Zuzia opanowała w mig! Widać było, że ma ogromny zapał do rozwijania się w tej dziedzinie. Jako obserwatorzy, kibicowaliśmy Jej i byliśmy pod wielkim wrażeniem jak duże postępy zrobiła w ciągu niecałej godziny. Początkowa niepewność uleciała bez śladu, a my zobaczyliśmy dziewczynkę, która wytrwale realizuje nowe zadania i ma predyspozycje by w przyszłości bardzo dobrze jeździć konno. Na naszych oczach rozpoczęło się spełnienie marzenia Zuzi, które będzie trwać jeszcze długo i mamy nadzieję, przynosić Jej tyle samo radości co za pierwszym razem. Marzycielka była bardzo szczęśliwa i podekscytowana. Widać było, że są w Niej wielkie emocje, a uśmiech nie schodził z buzi ani na chwilę. 

Po zakończonej lekcji, Zuzia z pomocą Pana Bartka przeprowadziła czynności pielęgnacyjne po jeździe, odniosła w wyznaczone miejsce wszystkie sprzęty, a nawet schłodziła wodą kopyta klaczy Kasi, która mogła udać się do stajni, żeby odpocząć. 

Pod koniec naszego spotkania wręczyliśmy Zuzi Dyplom Marzycielki oraz oprawę, na którą składały się: książka opowiadająca o początkach jazdy konnej, puzzle z wizerunkiem konia oraz lalka z kucykiem. Wszystkie gadżety bardzo spodobały się dziewczynce. Wierzymy, że umilą czas w domu oraz pomogą w opanowaniu trudnej sztuki jaką jest nauka jazdy konnej. Zrobiliśmy sobie także wiele pięknych zdjęć, które na długo będą przywoływały wspaniałe wspomnienia tego pięknego dnia :) 

Zuziu, dziękujemy Ci za tak wyjątkowe marzenie!

Obserwowanie Twojej radości było dla nas wspaniałym doświadczeniem. Mamy nadzieję, że każda kolejna lekcja będzie przynosiła Ci satysfakcję i nowe doświadczenia. Trzymamy za Ciebie mocno kciuki! :)

Wielkie podziękowania kierujemy do Sponsorów tego pięknego marzenia:
Pani Magdaleny i Pana Dawida 
oraz
firmy DPD 
Dzięki Państwa wsparciu, Zuzia będzie mogła rozwijać swoją ciekawą pasję.
Kto wie, może kiedyś usłyszymy o Jej sukcesach jeździeckich.

Ponadto, dziękujemy serdecznie Pani Martynie i Panu Bartkowi ze Strong Riders Skrzynice za pomoc w organizacji tego pięknego dnia. Pan Bartek jako Instruktor, dzięki fantastycznemu podejściu, zdecydowanie zaskarbił sobie sympatię zarówno Marzycielki jak i pozostałych uczestników tej realizacji :)

Relacja:

Agata W.