Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2018-00-24
Alan skończył w tym roku 8 lat. Jest to przystojny młodzieniec o wielu talentach i łamiącym sercu spojrzeniu. Bardzo podobał mu się nasz lodołamacz w postaci książki o ulubionym piłkarzu Cristiano Ronaldo oraz pluszak. Z tym drugim nie rozstał się już do końca naszej wizyty. Książkę obiecał przeczytać całą do czasu spełnienia marzenia. Pytanie więc ile mamy czasu?:) Alan uwielbia piłkę nożną. Przed chorobą grał w mlodzieżowym klubie na pozycji napastnika. Teraz na bieżąco relację zdaje mu starszy brat Wiktor, który również trenuje w tym klubie ale na pozycji obrońcy. Padało dużo różnych i znanych nazwisk podczas naszej wizyty, więc kto wie, może kiedyś usłyszymy też o naszych braciach. Alan lubi też jeździć na rowerze, chodzić na ryby i na grzyby. Przerabianiem darów lasu zajmuje się niezastąpiona babcia i mama. Widać, że cała rodzinka gra w jednej drużynie!
Poszybowały balony i Alan pewnym głosem przekazał nam swoje marzenie. Jest tylko jedno! To największe i wyczekiwane. Marzenie Alana to PSP4 z dwoma padami i grą FIFA 2019.
W tej uroczej, piłkarskiej rodzinie brakuje już tylko tych emocji na co dzień….
Mamy nadzieję, że znajdzie się dobre serduszko, które zechce razem z nami spełnić marzenie Alana.
spełnienie marzenia
2018-12-01
1 grudnia na długo pozostanie w pamięci Alana. W ten dzień całą rodziną wybrał się do Poznania na zaproszenie Fundacji Mam Marzenie. W auli UAM odbyła się coroczna, uroczysta XIV Gala podsumowująca działalność Fundacji. Prowadziła ją Małgorzata Kożuchowska i Conrado Moreno. Na scenie pojawiły się wielkie gwiazdy: Natalia Kukulska, Krzysztof Antkowiak. B.R.O Jimek z Orkiestrą symfoniczną i były też spełniane marzenia. Jednym z nich było właśnie marzenie ALANA.
Gdy tylko usłyszał swoje imię poderwał się na nogi i bez wahania ruszył na scenę. Trzeba przyznać, że był tego wieczoru bardzo elegancki. Po chwili wręczono mu dwie paczki. Kiedy je otrzymał był bardzo zaskoczony a zarazem bardzo szczęśliwy.
Z radością rozpakował wielkie pudło i wyjął z niego to o czym marzył czyli PSP 4. Było mnóstwo radości i uśmiechu.
Spełnienie marzenia Alana nie byłoby możliwe, gdyby nie pomoc fundacji DKMS oraz Fundacji Mam Marzenie. Alan za to dziękuje z całego serca wraz z rodziną.