Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2004-09-13
spełnienie marzenia
2004-10-13
Wielką radością ośmioletniej Małgosi z Kicina, cierpiącej na wodogłowie, rozszczep kręgosłupa i osteoporozę, był biały owczarek podhalański. Gdy jej pies zaczął stawać się agresywny i okazało się, że trzeba go oddać, dziewczynka popadła w depresję.
Rodzice zwierzyli sięz kłopotu wolontariuszom z Fundacji Mam Marzenie – Ewie Stolarskiej i jej córce - Agnieszce. Obie panie nawiązały kontakt z Przemysławem Osuchem, hodowcą psów, który zdecydował się podarować Małgosi swojego najpiękniejszego czekoladowego labradora.
W środę spełniło się marzenie dziewczynki. Przemysław Osuch z żoną, pięcioletnim synem Jasiem i wolontariuszkami przyjechał do dziewczynki. Teraz Małgosia ma nowego zwierzaka i nowych przyjaciół, którzy zobowiązali się zapewnić mu opiekę weterenaryjną.