Na to spotkanie nasz Marzyciel czekał bardzo długo. W końcu udało się ustalić termin i w pewne wrześniowe popołudnie udałyśmy się z wizytą do Kacpra – rezolutnego 8-latka, który nie usiedzi w miejscu.

Kacper ma ogromną pasję. Uwielbia piłkę nożną. Uwielbia ją oglądać, grać w nią z kolegami, a nawet zbierać naklejki z piłkarzami. Ma tylko 8 lat, a bez problemu ogrywa naszego wolontariusza, pokazuje nam różne triki. Ma talent. W jego pokoju dużo jest elementów piłkarskich, w rogu stoi torba z treningu. Nie brakuje też innych elementów. Na ścianie na tapecie są Minionki, a w całym pokoju jest bardzo dużo pluszaków. Kacper je uwielbia. Lubi też klocki Lego i swoją klasę. Jest bardzo wesoły i uśmiechnięty. Nauczył nawet naszą wolontariuszkę kręcić fidget spinnerem! Jest bardzo cierpliwy.

Kacper ma wiele marzeń, o czym opowiedział nam podczas spotkania. Kiedy powiedziałyśmy, że możemy spełnić tylko jedno, to najważniejszy, był nieco rozczarowany, ale że jest inteligentnym chłopcem, zrozumiał więc, że w życiu są zasady, których trzeba przestrzegać. Po namyśle stwierdził z całą pewnością, że najważniejszym marzeniem jest spotkanie z jego największym piłkarskim idolem, czyli Robertem Lewandowskim. Fajnie będzie zamienić z nim kilka słów, zrobić pamiątkowe zdjęcie, a może nawet pokopać piłkę.

Spotkać Roberta Lewandowskiego to było największe marzenie Kacpra. Chłopiec już na naszej pierwszej wizycie był tego pewny. Na ścianie w jego pokoju wisi plakat, w kuchni na lodówce kalendarz, a na telefonie widnieje zdjęcie piłkarza. Kacper, w czasie, kiedy uczył nas kręcić fidget spinnerem przyznał się, że to właśnie historia Roberta Lewandowskiego w trudnych momentach daje mu siłę i chęć do walki. Nasze drugie spotkanie odbyło się na treningu chłopca. Kacper gra w lidze AMP Football. Bardzo to lubi. W przyszłości chciałby być tak dobry jak jego idol.

Na spotkanie ze swoim największym marzeniem Kacper musiał trochę poczekać. Był bardzo cierpliwy. W nocy przed spotkaniem chłopiec nie mógł spać, tak bardzo nie mógł doczekać się tego wyjątkowego dnia. Na miejsce razem ze swoim rodzicami przyjechał godzinę przed planowaną zbiórką. Bardzo nie chciał się spóźnić. Razem z innymi marzycielami czekał spokojnie w atrium hotelu. Na karteczce zapisał sobie pytanie, które chciał zadać na spotkaniu jednak pod wpływem stresu zapomniał jej z domu. Na szczęście mama chłopca miała dobrą pamięć. W trakcie oczekiwania w holu pojawił się piłkarz Piotr Zieliński co tylko rozbudziło apetyt naszych marzycieli. 

Gdy nadeszła godzina spotkania czuć było ogólne podekscytowanie. Kacper zajął miejsce obok dwóch chłopców, z którymi od razu złapał świetny kontakt. Gdy do pomieszczenia wszedł Robert Lewandowski na twarzy Kacpra zagościł uśmiech. Kiedy piłkarz podał mu rękę, chłopiec oblał się uroczym rumieńcem. Bardzo uważnie przysłuchiwał się temu co mówił kapitan reprezentacji Polski. Gdy przyszła pora na autografy chłopiec był w siódmym niebie. Na stole przed samym spotkaniem położył koszulkę reprezentacji i tę w której trenuje, dwie książki oraz dyplom spełnienia jego marzenia. Bardzo mu zależało, żeby właśnie na tych rzeczach znalazł się zamaszysty podpis idola. Po autografach przyszedł czas na zdjęcia. Nasz marzyciel najpierw pozował sam, później ze swoimi najbliższymi. Uśmiech nie schodził mu z buzi. Po spotkaniu z Robertem Lewandowskim razem ze wszystkimi innymi marzycielami odwiedził stadion PGE Narodowy. Boisko, na którym w przyszłości chciałby zagrać.

Ten dzień na zawsze zostanie w pamięci naszej i Kacpra. Nasz mały marzyciel w przyszłym tygodniu opowie o tym przed całą klasą. Opowie o dniu, w którym spełniło się jego największe marzenie. Spotkanie z Robertem Lewandowskim.