Podróż się nam dłużyła, a to dlatego, że nasz nowy Marzyciel mieszka prawie na samym krańcu naszego województwa. Byliśmy chyba wyczekiwanymi gośćmi, ponieważ ktoś ukradkiem obserwował zza firanki nasze przybycie. Przemierzając podwórko dotarliśmy do głównych drzwi, w których powitała nas cała rodzinka: Tomek, jego brat i mama.

    Zostaliśmy bardzo serdecznie przywitani i ugoszczeni przez gospodynię domu, panią Beatę, która specjalnie na nasz przyjazd przygotowała przepyszne kruche babeczki. Wolontariusz Mariusz długo rozwodził się nad idealnymi proporcjami kruchości i słodyczy, którymi sie cechowały owe smakołyki. Natomiast Tomek uważnie nas obserwował i pozwalał poznać się nieco, odpowiadając na pytania: o swoje zainteresowania, pasje, kolegów, szkołę, itp. Nadal jednak pozostawał tajemniczy, w szczególności gdy zapytaliśmy o jego marzenie. Nie było łatwo, ale skutecznym rozwiązaniem okazała się gra w zagadki, na pytanie typu 'tak/nie", podpowiedzi dotyczące pierwszej litery, itp. I tym sposobem, niezłomni w dociekaniach poznaliśmy marzenie Tomka. Tym marzeniem jest wyjazd na mecz Realu Madryt na stadionie Santiago Bernabeu.

    Poza poznaniem marzenia bardzo chcieliśmy poprosić Tomka o zdjęcie, na które również nie od razu otrzymaliśmy zgodę. Znowu pomogły nam gry i zabawy losowe, tym razem rzut monetą. Umówiliśmy się z Tomkiem, że jak wypadnie orzeł lub reszka to zrobimy wspólną fotkę, a jeśli moneta upadnie na boczną krawędź, wówczas on podejmie decyzję. Jak widzicie na załączonym zdjęciu Tomkowi nie udało się wykorzystać swoich 33% szans:-)

    Bardzo miło było nam odwiedzić tego młodego Marzyciela. Mocno wierzymy, że jego marzenie szybko się spełni, a piłkarskie emocje na długo rozgrzeją go do walki z chorobą.

Marzeniem Tomka było zobaczyć jego ukochany klub Real Madryt podczas meczu na własnym stadionie Santiago Bernabeu. To samo marzenie miał Paweł z oddziału Trójmiasto, który dołączył do wspólnego wyjazdu do Madrytu. W dniu 11.03.2023 udało się spełnić naszej Fundacji to podwójne marzenie. W tym dniu na trybunach madryckiego stadionu Realu zasiedli nasi Marzyciele aby obejrzeć mecz Real Madryt : Espanyol. Stadion Santiago Bernabeu to jedna z najsławniejszych aren piłkarskich na świecie a klubowego gospodarza zna zapewne każdy fan piłki nożnej na całym świecie. Stadion może pomieścić ponad 80 tys kibiców. W tym dniu był prawie całkowicie zapełniony. Pojawiliśmy się na stadionie prawie 2 godziny wcześniej tak aby chłopcy mogli nasycić się widokiem stadionu i atmosferą tego miejsca. Mecz rozpoczął się niespodzianką gdyż pierwszy gol padł dla drużyny przyjezdnej. Nasi Marzyciele nie tego się spodziewali dlatego Fundacja Mam Marzenie "wysłała :)" odpowiednią dawkę pozytywnej energii piłkarzom Realu co spowodowało strzeleniem przez Real 3 bramek i wygraniem całego meczu 3:1. Była więc odpowiednia dawka dramaturgii i emocji. Marzyciele cały mecz głośno dopingowali swój ukochany klub a po jego zakończeniu nie kryli radości i wzruszenia.

Następnego dnia pojawiliśmy się na stadionie po raz drugi odbywając wycieczkę po stadionie, muzeum klubowym oraz oficjalnym sklepie Realu Madryt. W muzeum mogliśmy obejrzeć wszystkie trofea zdobyte przez klub, poznać historię klubu czy stadionu. Marzyciele mieli okazję dotknąć i zrobić sobie zdjęcie z Pucharem Ligi Mistrzów. Obecnie stadion zmienia swój wygląd zewnętrzny. Po zakończeniu przebudowy będzie się prezentował iście kosmicznie. Oprócz atrakcji związanej z stadionem i meczem Marzyciele mieli okazję przez 2-3 dni poznać piękną stolicę Hiszpanii co było dodatkową atrakcją tego wyjazdu.

Bardzo serdecznie dziękujemy firmie EUROBANK i LIDL  za finansową pomoc w spełnieniu tego marzenia.

Ja jako Wolontariusz chciałbym bardzo serdecznie podziękować Marzycielom i uczestnikom wyjazdu za wspólny fantastycznie spędzony czas a Fundacji za możliwość spełnienia tego pięknego marzenia.