Moim marzeniem jest:
spotkanie - poznanie marzenia
2018-09-18
We wtorek wieczorem na oddziale w Zabrzu, miałyśmy przyjemność poznać 12-letniego Rafała, który niezmiernie ucieszył się na nasz widok.
Po rozpakowaniu drobnych upominków wspólnie z Rafałem i Jego mamą zagraliśmy w planszówkę formuły 1. Szybko okazało się, że to nie motoryzacją interesuje się nasz marzyciel, a lotnictwem. Pokazał nam dwie z całej kolekcji książek „Samoloty pasażerskie świata”, opowiedział o wspaniałych przeżyciach podczas dni NATO oraz innych podobnych wydarzeniach. Oczywiście w Jego pokoju nie brak licznych modeli samolotów, a nawet prywatnego pasa startowego. Rafał wytłumaczył nam również czym różnią się poszczególne rodzaje samolotów.
Byłyśmy pod wrażeniem Jego tak dużej wiedzy i rozeznania w tym temacie. Zdradził nam także, że w przyszłości chciałby zostać pilotem. Zdradził nam także, że jego marzeniem jest lot balonem.
Rafale, to wspaniałe marzenie! Mamy nadzieję, że uda nam się je spełnić :)
spełnienie marzenia
2023-07-04
W niedzielę 2 lipca zadzwoniła P. Monika z Fundacji z wiadomością, że już we wtorek jesteśmy umówieni na realizację mojego marzenia czyli lot balonem. Umówiliśmy się we wtorek 4 lipca w Katowicach i razem pojechaliśmy samochodem do Zawiercia, gdzie było wyznaczone miejsce zbiórki. Przez całą drogę do Zawiercia ja i moja mama byliśmy bardzo podekscytowani, bo loty balonem oglądaliśmy jedynie w telewizji. Na parking, gdzie było wyznaczone miejsce zbiórki przyjechaliśmy przed czasem, powoli zjeżdżały się inne osoby, które też były umówione na lot. O 17.30 na parking wjechały duże terenowe samochody z przyczepami na których był poskładany balon i wszyscy wyruszyliśmy na miejsce w Ogrodzieńcu skąd mieliśmy startować. Nasze terenówki zatrzymały się na łące z przepięknym widokiem na ruiny zamku. Rozpoczęło się przygotowywanie do lotu: ściągnięcie wielkiego kosza z przyczepy, rozłożenie balonu, podłączenie wielkich wentylatorów, które wdmuchiwały powietrze do balonu. Emocje wszystkich były coraz większe, im bardziej balon wypełniał się powietrzem tym bardziej wszyscy byli coraz bardziej podekscytowani. Pilotem naszego balonu była P. Beata Choma mistrzyni świata w lotach balonem, a nasz balon był największy w Polsce - miał 55 m wysokości i 20 000 m3 pojemności, a kosz mieścił 24 osoby. Był przeogromny.... Tuż obok przygotowywały się do lotu trzy mniejsze balony, więc można powiedzieć, że był to zlot baloniarzy. Wreszcie nastąpiła długo wyczekiwana chwila, emocje "sięgały zenitu" a Pani pilot wydała polecenie wsiadać do kosza ,zgłosiła start balonu do dyspozytora i zaczęliśmy się unosić nad ziemią. Widoki były niesamowite, "zapierały dech w piersiach". Tego dnia pogoda była słoneczna to mieliśmy szczęście zobaczyć przepiękny zachód słońca .Nasz balon delikatnie płynął w powietrzu , nad Parkiem Krajobrazowym Ogrodzieniec, nad łąkami i polami zbóż, również kilka razy widzieliśmy sarny biegnące przez łąki. Gdy przelatywaliśmy nad wioską balon obniżył wysokość tak, że ludzie powychodzili przed swoje domy i machali nam. Nasz lot trwał około godziny i Pani pilot zaczęła rozglądać się za dogodnym miejscem do lądowania. Wylądowaliśmy na łące na wzgórzu. Po spakowaniu balonu było pasowanie na baloniarza i wręczenie dyplomów.
Było to niesamowite wakacyjne popołudnie. Dziękuję bardzo Fundacji za spełnienie mojego marzenie i również P. Monice która " dopięła wszystko na ostatni guzik".