Nie ma szczególnych zainteresowań, ale chętnie spędza czas na świeżym powietrzu wraz ze swoimi koleżankami. 2018 rok miał być rokiem szczególnym i bardzo radosnym. W maju dziewczynka przystąpiła do Pierwszej Komunii Świętej. Za otrzymane od najbliższych pieniądze miała zamiar kupić sobie piękny rower. Niestety stało się inaczej. Dotychczas zdrowa, tryskająca energią Laura musiała poddać się intensywnemu leczeniu a "komunijne" prezenty zostały przeznaczone na pilne wydatki.

Obiecaliśmy Marzycielce, że jak tylko jej stan zdrowia pozwoli to będzie mogła przemierzać swoją rodzinną, przepiękną okolicę na upragnionym rowerze w kolorze mięty.

Jesteśmy pewni, że dzięki niezawodnym sponsorom o wspaniałych sercach, uda nam się dotrzymać danej przez nas awansem obietnicy.

 

Osoba do kontaktu:krystyna.skowera@mammarzenie.org

Początek roku szkolnego nie dla wszystkich dzieci oznacza powrót do znajomych kątów i kolegów. Nasza Marzycielka ostatnie dni pięknego lata spędzi w atmosferze szpitalnej sali. Chcieliśmy chociaż w minimalnym stopniu osłodzić ten przykry czas i odwiedziliśmy ją ze spóżnionym, komunijnym prezentem. Laura na widok upragnionego roweru wydała okrzyk radości i cała jej twarz i oczy nabrały promiennego blasku. Kochamy takie momenty! Jest to dla nas potwierdzenie sensu naszej działalności. To cudowne kiedy przygnębiona, przytłoczona szpitalną rzeczywistością istotka, w jednej chwili zmienia się w radosną dziewczynkę, czekającą z niecierpliwością na pierwszą przejażdżkę wymarzonym "rumakiem". To da jej siły żeby szybko uporać się z chorobą. Zapewne zdąży jeszcze przed chłodem jesiennych dni by poszaleć z przyjaciółmi. Szkoda, że nie mogli nam towarzyszyć autorzy szczęścia naszej Marzycielki. Nowożeńcy, Natalia i Krzysztof poprosili swoich gości weselnych by zamiast kwiatów wsparli naszą fundacyjną działalność. Zebrane pieniądze przeznaczyli na spełnienie marzenia Laury. Wierzymy, że całe ich życie będzie tak piękne jak gest, który wykonali na początku wspólnej drogi. Z całego serca tego ich życzymy.

Kochana Lauro! Jesteśmy pewni, że już niedługo wszystko wróci na swoje normalne tory. Do zobaczenia na rowerowych szlakach!