W niedzielne popołudnie wybraliśmy się do naszej nowej Marzycielki i jej sympatycznej rodziny. W progu przywitał nas tata, a Marzycielka już czekała w swoim pokoju, jednak oficjalne przełamywanie lodów odbyło się w salonie.

Z zaufanych źródeł wiedzieliśmy, że szkicowanie i malowanie to pasja nastolatki, dlatego naturalnym prezentem były pastele, ołówki i inne przybory przydatne przy pracach plastycznych. Michalina była wniebowzięta! Po pierwszych rozmowach pokazała nam swoje prace ołówkiem, które bardzo nas zaskoczyły swoim wysokim poziomem. Rozmawialiśmy o szpitalnym oddziale, o którym wypowiadała się bardzo pozytywnie, wspominając strefę kibica, zajęcia plastyczne czy niedawne odwiedziny piłkarzy z naszej reprezentacji.

Po przełamaniu pierwszych lodów przeszliśmy do jej pokoju, gdzie mieliśmy okazję zapoznać się z resztą prac marzycielki i odkryliśmy jej kolejne zainteresowanie – biologię, gdy pokazywała nam sztuczny szkielet, który sama złożyła oraz model przekroju komórki. Zdradziła nam również, że niedługo jej pokój przejdzie metamorfozę, ale z powodu nadmiaru pomysłów, musi się jeszcze nad nim zastanowić.
Mieliśmy okazję usłyszeć bardzo pozytywną historię z życia dziewczynki. Marzycielka po długim pobycie w szpitalu chciała zrobić niespodziankę swoim rówieśnikom z klasy jednak oni chcieli ją również zaskoczyć. Gdy Michalina razem z mamą podeszły pod budynek szkoły, jej koledzy kazali im zawrócić do domu. Wszyscy odprowadzili naszą marzycielkę i jej mamę pod blok, i poprosili, by po wejściu do mieszkania, wyszły na balkon. Gdy wykonały tę instrukcję okazało się, że na dole jej koledzy i koleżanki stali tam ustawieni z napisem z pojedynczych liter. Michalina bardzo przyjemnie wspomina tą historię.

Po tych wszystkich opowieściach, wróciliśmy do salonu, gdzie koordynator oddziału Poznań wraz z Marzycielką zrobili sobie nasze super tatuaże. Jeden z wolontariuszy został z rodzicami wypełnić potrzebne dokumenty, a w tym czasie drugi wraz z Michaliną udali się do pokoju obok porozmawiać o marzeniach. Nastolatka z uwagą wysłuchała o pięciu kategoriach marzeń, czym tak naprawdę jest marzenie i po krótszym zastanowieniu się narysowała 3 rysunki, które później ułożyła w kolejności od najważniejszego. Jako pierwszy znalazł się różowy iPhone 8, a tuż za nim spotkanie z yutuberką Sami i cienki szary MacBook.
Wierząc w naszą nową Marzycielkę daliśmy jej wyzwanie – nagranie filmu, na którym opowie o sobie swoim marzeniu jakim jest iPhone 8. Michalina podjęła się zadania i po przekazaniu jej najważniejszych punktów, zaczęła się zastanawiać jak dokładnie to zrobić.
Naszej dzielnej nastolatce zapału do pracy nie brakuje jednak czasem tak się zdarza, że choroba ogranicza możliwości i perspektywę nagrania filmu.

Michalino wierzymy, że od razu po wyjściu ze szpitala, będziesz miała wiele siły i energii, aby nagrać filmik o swoim największym marzeniu jakim jest różowy iPhone 8.

Michalina się nas nie spodziewała, a my jadąc do niej z Poznania podjęliśmy decyzję, że nie damy się tak łatwo, i powiemy jej na początku naszej wizyty, że jesteśmy u niej w ramach akcji z okazji Dnia Pluszowego Misia i przyjechaliśmy wręczyć jej i jej młodszej siostrze maskotki.

Na samym początku dziewczyna była lekko zdziwiona, jednak rezolutna Michalina zaczęła opowiadać co u niej słychać. Na pewno ważnym zdarzeniem w jej życiu był remont pokoju. Tego samego, którego urządzenie trwało dość długo, ponieważ wizji w głowie były tysiące, a pokój jest tylko jeden. Jednak udało się i teraz Michalina ma wystrój dostosowany do jej wieku oraz zainteresowań. Jest tak zaangażowana w cały proces tworzenia swoich wymarzonych „4 ścian”, że potrafi jak sprzedawca w sklepie opowiedzieć o każdym z mebli z wielką starannością i dbałością o każdy element.

Oczywiście 14-latka cały czas szlifuje swój wielki talent do szkicowania tudzież rysowania. Naprawdę świetnie jej to wychodzi i widać, że sprawia jej to przyjemność. Samo opowiadanie o tym oraz jej nakład energii i siły włożonej w jedną kartkę papieru jest ogromny. Wielkie szczęście spotkało Michalinę, że znalazła swoje wymarzone zajęcie, swoje hobby w tak młodym wieku. To również pomaga jej w codziennych zmaganiach oraz trudach. Jest to odskocznia od rzeczywistości.

Jednak my tu gadu, gadu, a czas płynie. Było już późne popołudnie, gdy zabraliśmy się do spełniania marzenia. Jednak, aby marzycielka cały czas myślała, że przyjechaliśmy tutaj tylko spotkać się z nią oraz wręczyć pluszaki, na sam początek była prezentacja wybranych zdjęć z akcji Dnia Pluszowego Misia. Pierwsze, drugie, trzecie i kolejne zdjęcie plus nasze komentarze do nich. Jednak na ostatnim slajdzie pojawił się film. Nagranie od Samanty SAMI Lesiak, czyli idolki naszej marzycielki. Już po pierwszych słowach „Cześć Michalina tutaj Samanta…” nastolatka miała uśmiech na twarzy a w oczach łzy. Film trwa wystarczająco długo, aby zachwycić się nim oraz zdobyć pełne informacje, co za chwilę się wydarzy. Jednak do oszołomionej Michaliny nie zdołały dotrzeć wszystkie ważne informacje z filmu, dlatego poprosiła ze łzami wzruszenia w oczach o powtórkę. Widać było ekscytację, radość, wzruszenie oraz zdumienie na twarzy głównej bohaterki dzisiejszego dnia. Te kilkadziesiąt sekund, te indywidualnie wypowiedziane słowa wprost do niej sprawiły, że cały świat przestał istnieć. Liczył się tylko ten moment. Film puszczaliśmy kilka razy, aż nasza nastolatka usłyszała i zrozumiała, że w nagraniu jest mowa o tym, że otrzyma iPhone 8. Jednak gdzie on jest. Po krótkich poszukiwaniach udało się odnaleźć pięknie zapakowane dwa pudełeczka związane razem. Widać było niedowierzanie i wzruszenie towarzyszące już nie tylko Michalinie, ale nam wszystkim. Na pierwszy ogień poszło większe pudełko, czyli telefon komórkowy i to nie byle jaki! iPhone 8, czyli największe marzenie 14-letniej Michaliny! Dodatkiem było etui w kolorze złotego różu. Marzycielka była wniebowzięta! My również. Właśnie dla takich chwil jak ta wolontariusze siedzą po nocach i odpisują na maile lub zamawiają rzeczy przez Internet. Aby na początku zobaczyć łzy szczęścia i wzruszenie, a następnie wielką radość. Chcemy podzielić się tymi emocjami z Wami, zapraszamy do obejrzenia filmu.

Na początku Michalina aż bała się, że mogłaby zniszczyć lub upuścić swój nowy nabytek. Było widać z jaką starannością odkłada swój telefon na miękkiego, pluszowego misia oraz jak boi się, aby przypadkiem nie spadł. Jednak pierwsze koty za płoty i już po chwili mieliśmy zrobione wszystkie aktualizacje i można było cieszyć się na początku aparatem, następnie kamerą oraz aplikacjami od firmy Apple.     

iPhone idealnie mieścił się w ręce Michaliny, dlatego wpadła na pomysł, że pójdzie po kij do selfie i będziemy nagrywać specjalne podziękowania dla Sami. Scenariusz filmu był gotowy po paru minutach, kamera, akcja!

Przepiękny materiał powędrował do Sami, a szczęśliwa nastolatka uściskała nas wszystkich bardzo mocno.

I tak po upływie czterech miesięcy udało nam się spełnić największe marzenie 14-latki oraz podarować jej wielką przyjemność oraz radość.

Michalino, dziękujemy Tobie za tak wspaniałe marzenie oraz za to, że mogliśmy pomóc je spełnić. Nigdy nie przestawaj marzyć!

PODZIĘKOWANIA DLA:

Wszystkich osób wpłacających swój 1 % podatku na rzecz podopiecznych Fundacji Mam Marzenie. To za Państwa wpłaty udaje się spełniać marzenia!

Osoby anonimowej, która również przyczyniła się do realizacji marzenia nastolatki.

Samanty SAMI Lesiak za odpowiedź na maila oraz nagranie świetnego materiału dla naszej Michaliny.

Macieja za dbałość o każdy detal oraz ogromną staranność w pakowaniu obydwu pudełek.

Dla samej Michaliny za dostarczenie wolontariuszom niezapomnianych chwil i wspomnień, za entuzjazm, łzy radości oraz czystą i nieskrępowaną radość ze spełnionego marzenia!