Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2018-08-09
W gorące sierpniowe popołudnie udałyśmy się na spotkanie z 14-letnim Patrykiem, aby poznać jego największego marzenie.
Nasz Marzyciel okazał się być bardzo towarzyskim, uśmiechniętym chłopcem, do którego jak ulał pasuje określenie „żywe srebro”. Z przejęciem, wraz z rodzicami, oprowadził nas po swoim domu, zapoznał nas ze swoimi dwoma ukochanymi psami oraz zaprezentował doskonałe umiejętności jazdy na rowerze. Następnie wręczyłyśmy Patrykowi biografię Roberta Lewandowskiego, którego jest olbrzymim fanem (co zdradziła nam jego mama), a także piłkarskie słodkości. Gdy tylko ujrzał zdjęcie Roberta na okładce – po samej minie można było domyślić się od razu o czym chłopiec marzy najbardziej :) Z przejęciem opowiadał o swoim idolu, a także całej reprezentacji Polski w piłce nożnej, prezentując nam kolekcję albumów pełnych zdjęć i informacji o zawodnikach. Patryk swoją pasję dzieli z tatą, z którym uwielbia oglądać mecze.Oprócz piłki nożnej, Marzyciel uwielbia jazdę na rowerze, a w szkole najbardziej lubi lekcje języka polskiego i angielskiego.
Gdy padło pytanie o największe marzenie, wiedząc o wszystkich kategoriach marzeń i o tym, że jego marzenia nie muszą mieć granic, Patryk z pewnością w głosie powiedział, że jest tospotkanie z Robertem Lewandowskim i piłkarzami reprezentacji Polski, wraz z mamą.
Wierzymy, że Patryk jak najszybciej będzie miał okazję poznać swojego idola! :)
Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego Marzenia skontaktuj się z:
Marta Krupa, e-mail: marta.s.krupa@gmail.com; tel.: 666 867 124.
spełnienie marzenia
2019-03-24
W marcowy, piątkowy poranek, po kilku miesiącach oczekiwania na ten wielki dzień, nasz 14-letni Marzyciel – Patryk, wraz z rodzicami wyruszył z Krakowa, by w Warszawie spotkać się ze swoim największym idolem, Robertem Lewandowskim.
Chłopiec już od początku podróży był bardzo podekscytowany spotkaniem, obmyślał pytania, jakie zada piłkarzowi i nie mógł doczekać się, aż osobiście uściśnie dłoń reprezentanta Polski, gratulując mu wszystkich dotychczasowych sukcesów. Jego radość dodatkowo spotęgował fakt, iż tuż po tym, gdy pociąg ruszył z peronu Marzyciel otrzymał oryginalną reprezentacyjną koszulkę z numerem 9 i nazwiskiem „Lewandowski”.
Po dotarciu do Warszawy i zameldowaniu się w hotelu, radośnie ruszyliśmy do miejsca, w którym o godz. 13:00 miało spełnić się największe marzenie Patryka. Chłopiec był bardzo przejęty i gołym okiem widać było, że zbliża się moment, na który naprawdę czekał całe życie. Gdy Robert Lewandowski pojawił się na sali, Patryk… zupełnie się rozluźnił, z uśmiechem na twarzy przywitał się z piłkarzem.Zadał mu kilka dociekliwych pytań odnośnie kariery zawodowej, a następnie – zwieńczając spotkanie – dzielnie pozował do zdjęć z piłkarzem oraz zebrał autografy na biografii oraz koszulce zawodnika