Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2018-06-05
W piękny, słoneczny, czerwcowy dzień byłyśmy poznać marzenie naszego nowego Marzyciela Mariusza. Chłopiec jest ogromnym fanem piłki nożnej, sam również jest znakomitym graczem. Słowa te potwierdza Jego mama. Jako lodołamacz, czyli coś, co pozwala przełamać barierę nieśmiałości, podarowaliśmy Mariuszowi książkę o najbardziej znanych piłkarzach świata, oraz karty do gry z piłkarzami. Chłopiec z wielkim zaangażowaniem zaczął przeglądać karty i opowiadać, dlaczego najbardziej lubi Cristiano Ronaldo. Byliśmy pod wrażeniem, że Mariusz wie tak dużo na temat piłki nożnej i drużyn grających na świecie. Po dogłębnej analizie książki, którą mu podarowaliśmy, zaczęliśmy grać w memory i "Piotrusia". Jak się potem okazało, nie mieliśmy szans wygrać. Po miło spędzonym na zabawie czasie, nadszedł czas poznania marzenia. Jak każdy się domyśla, marzenie takiego fana piłki nożnej, musiało być związane właśnie z tą dyscypliną sportu, a mianowicie chłopiec marzy o tym by móc zobaczyć na żywo mecz drużyny Juventus Turyn. Wzięcie udziału w takim meczu na pewno jest czymś bardzo ekscytującym, dlatego mamy nadzieję, że uda się spełnić marzenie Mariusza jak najszybciej.
spotkanie - zmiana marzenia
2018-12-05
spełnienie marzenia
2019-11-24
Każdy ma swojego idola. A idolem Mariusza – naszego wspaniałego Marzyciela jest Cristiano Ronaldo. Mariusz z dużym zaangażowaniem lubi oglądać każdy jego mecz i marzył o tym, aby w taki meczu uczestniczyć. W tym celu w listopadzie udaliśmy się do Turynu, gdzie ma siedzibę drużyna Cristiano Ronaldo – Juventus. W dniu 26 listopada miał się odbyć ważny mecz, Juventus przeciwko Atletico Madryt, podczas którego Mariusz chciał na żywo wspierać swojego idola i zagrzewać go do gry. Przed meczem nasz Marzyciel zwiedził muzeum i stadion Juventusu, gdzie przede wszystkim poznał historię klubu, mógł zobaczyć ten obiekt zza kulis i wejść na murawę stadionu, co było dla niego niesamowitym doznaniem. Podczas pobytu w Turynie Mariusz również zwiedził najpiękniejsze zabytki tego miasta, jak również delektował się włoską pizzą. Ale oczywiście najważniejszym momentem wyjazdu był mecz, gdy się rozpoczął nic innego się nie liczyło. Na włoskich trybunach panowała niesamowita atmosfera, wszyscy śpiewali i zagrzewali swoją drużynę do gry. Nasz Marzyciel był zachwycony, to co ogląda w telewizji, mógł zobaczyć na żywo, a przede wszystkim mógł na żywo podziwiać technikę i grę swojego idola Cristiano Ronaldo.
Jedno z marzeń Mariusza zostało spełnione, za co dziękujemy wszystkim za sprawą, których to się stało. Jesteśmy pewni, że ta moc spełnionego marzenia do Was wróci!
Kochany Mariuszu, Tobie również należą się podziękowania – dziękujemy Ci, że mogliśmy spełnić Twoje marzenie. Życzymy Ci wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia i samych pięknych chwil w życiu. Nigdy nie przestawaj marzyć!
Jako oddział pragniemy podziękować również wolontariuszom z Krakowa i Wrocławia, którzy pomogli nam w realizacji tego wspaniałego marzenia :)