Moim marzeniem jest:

Spotkanie z Robertem Lewandowskim

Adrian, 16 lat

Kategoria: spotkać

Oddział: Lublin

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2018-05-10

Pewnego pięknego, majowego popołudnia wybrałyśmy się razem z Kasią poznać naszego, nowego marzyciela. Już przed domem przywitała nas jego uśmiechnięta, młodsza siostra, która od razu zaprowadziła nas do pokoju gdzie czekał nas równie uśmiechnięty Adrian. Wręczyłyśmy chłopcu lodołamacz, który powinien ucieszyć każdego kibica czyli kubek z Robertem Lewandowskim i farbki do malowania twarzy. Patrząc po reakcji naszego marzyciela chyba trafiłyśmy w dziesiątke :) Niedługo rozpoczną się Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej więc Adrian nie może doczekać się transmisji meczów naszej reprezentacji. I właśnie podczas rozmowy na ten temat poznałyśmy największe marzenie chłopca, a jest nim… spotkanie z panem Robertem Lewandowskim. Kiedy zobaczyłyśmy tą radość podczas wypowiadania treści marzenia nie miałyśmy najmniejszych wątpliwości, że jest to bardzo ważna rzecz dla Adriana. Na samą myśl, że mógłby spotkać swojego największego idola uśmiech nie schodził z jego twarzy :) W takim sympatycznym towarzystwie czas szybko mija i musiałyśmy ruszyć w drogę powrotną, ale mamy nadzieje, że niedługo będziemy mogły zadzwonić do naszego marzyciela i poinformować go, że spotka się ze swoim największym idolem :)

Relacja:

Kasia P.

 

 

spełnienie marzenia

2019-03-22

W piątek, 22 marca w Warszawie miało miejsce wielkie święto - Święto Marzycieli z całej Polski, którzy przybyli do stolicy, żeby spełnić swoje wielkie marzenie! Aura wyjątkowości towarzyszyła nam od samego rana, wszędzie czuliśmy przepływ pozytywnej energii, nawet pogoda była jak gdyby zamówiona specjalnie na ten dzień! Ale do rzeczy. Wszystko to działo się, bowiem na drugi dzień kalendarzowej wiosny zostało zaplanowane spotkanie z idolem naszych dzieciaków – Robertem Lewandowskim!!! Przygotowania do tego wydarzenia trwały kilka miesięcy, ponieważ jak wiemy, Pan Robert będąc jednym z najlepszych piłkarzy na świecie jest bardzo zapracowany, gra w klubie Bayern Monachium, reprezentacji Polski i ma przy tym dodatkowe zobowiązania zawodowe, których wypełnianie absorbuje bardzo dużo czasu. Jednak mimo tak licznych obowiązków chętnie włącza się także w działalność charytatywną, dlatego z radością zgodził się spotkać się z naszymi Marzycielami przebywając w Polsce, gdzie dwa dni później rozegrany został mecz eliminacyjny do Euro 2020 z Łotwą.

 

Około godziny 12 spotkałam się z Adrianem i Jego rodziną w hotelu Hilton, gdzie wraz z pozostałymi Marzycielami z niecierpliwością oczekiwaliśmy na tę upragnioną chwilę. Czas spędziliśmy głównie na przewidywaniach o tym, jak będzie wyglądało spotkanie z Robertem Lewandowskim, omawialiśmy szczegóły dalszego pobytu w Warszawie i przygotowywaliśmy gadżety do podpisania. Było tego całkiem sporo, bowiem Adrian przywiózł ze sobą kubki kibica reprezentacji Polski, a dodatkowo w ramach oprawy otrzymał od nas koszulkę reprezentacji oraz książkę – biografię Roberta Lewandowskiego, na których również postanowił poprosić o autografy. Siostra Adriana także przygotowała koszulkę, kubek oraz kolorowy notesik przeznaczony na podpisy znanych osób.  W miejscu oczekiwania zgromadzili się także pozostali Marzyciele z różnych miast wraz z rodzinami i wolontariuszami, którzy w równie ogromnych emocjach wyczekiwali spotkania. Z minuty na minutę ekscytacja wśród dzieci rosła, a u niektórych pojawił się nawet lekki stresik. Adrian przyznał, że również jest zdenerwowany, a jednocześnie już nie może doczekać się wymarzonego momentu.

 

Kiedy nadeszła godzina naszego spotkania, zostaliśmy zaproszeni do specjalnie przygotowanej sali konferencyjnej, gdzie lada chwila miał pojawić się upragniony idol naszych Marzycieli. Dzieci zasiadły pośrodku sali w kółku, a dookoła zebrali się bliscy z przygotowanymi aparatami i już w naprawdę wielkich emocjach odliczaliśmy ostatnie 5 minut, po których drzwi sali otworzyły się, a naszym oczom ukazał się ON! Robert Lewandowski! Dzieci niemal unosiły się nad ziemią ze szczęścia, a my powitaliśmy go brawami. Pan Robert przywitał się z każdym z Marzycieli, powiedział, że bardzo cieszy się, że może się z nimi spotkać i że chętnie odpowie na pytania, jakie przygotowali. Jednak nie od razu nasi Marzyciele byli w stanie zadawać pytania, ponieważ wrażenie, jakie zrobił na nich Pan Robert było tak ogromne, że potrzebowali chwili, aby ochłonąć i móc zebrać myśli :)  Jako pierwszy na odwagę zebrał się Adrian, wypowiadając się za całą grupę o tym, iż emocje, jakie im towarzyszą są tak wielkie, że trudno skupić się i przypomnieć sobie, jakie pytania wcześniej przygotowali. W związku z tym, Pan Robert sam zaczął pytać o to, czy oglądali wczorajszy mecz z Austrią, czy kibicowali itp., dzięki czemu ośmielił naszych Marzycieli i zainicjował dalszą rozmowę. Dzieciaki zaczęły zadawać do swojego idola najróżniejsze pytania. Dotyczyły one kariery piłkarskiej, gry w reprezentacji, czasu poświęcanego na treningi, ulubionych kolegów z boiska, sposobów na spędzanie wolnego czasu, miejsc, w których czuje się najlepiej, wyrzeczeń, jakim musi podołać piłkarz podczas swojej pracy i wiele, wiele innych. Pan Robert odpowiadał na pytania bardzo cierpliwie, darząc przy tym wszystkich uśmiechami. Kolejną część spotkania nasz piłkarski mistrz spędził na podpisywaniu gadżetów oraz robieniu pamiątkowych zdjęć z Marzycielami, które wykonywał profesjonalny fotograf. Na koniec wszyscy podziękowaliśmy za przybycie i poświęcony czas, a Pan Robert życzył naszym Marzycielom wytrwałości w dążeniu do celu, nie poddawania się i wielu radosnych chwil.

 

Gdy tuż po spotkaniu zapytałam Adriana o to, jak się czuje, powiedział: „Jestem bardzo szczęśliwy, cały czas przeżywam to, co przed chwilą wydarzyło się i nie zapomnę tego do końca życia!” Na Jego twarzy malowały się jednocześnie wielka radość, jak i wzruszenie. Wszyscy Marzyciele byli pod ogromnym wrażeniem, ponieważ poza tym, że mogli spełnić swoje największe marzenie o spotkaniu z Robertem Lewandowskim, dodatkowo byli bardzo pozytywnie zaskoczeni postawą piłkarza. Mimo, że Pan Robert jest gwiazdą światowego formatu, okazał się być niesamowicie życzliwym i skromnym człowiekiem, który nie tworzy dystansu i widać było, że sam także dobrze bawił się podczas naszego spotkania. emanowała z niego dobra energia i ciepło, którym darzył wszystkie dzieciaki. Jesteśmy bardzo wdzięczni, że poświęcił czas naszym Marzycielom, udowadniając tym samym, że niemożliwie nie istnieje i zawsze warto wierzyć w marzenia! :)



Następnie wszyscy udaliśmy się na dodatkową atrakcję, jaką było zwiedzanie Stadionu PGE Narodowy. Przez cały czas towarzyszył nam bardzo miły Pan Przewodnik, który poza faktami i statystykami dotyczącymi obiektu, opowiadał wiele ciekawostek dotyczących np. przesądów trenera Adama Nawałki, zwyczajów, jakie panują w szatni piłkarzy czy organizacji koncertów. Naszą wizytę rozpoczęliśmy wejściem VIP, gdzie rozłożony jest czerwony dywan. Kolejno  przeszliśmy do kaplicy wielowyznaniowej, sali konferencyjnej, w której piłkarze udzielają wywiadów, bufetu, sali, z której dziennikarze obserwują mecz i nagrywają swoje reportaże dla telewizji. Duże wrażenie na naszych Marzycielach zrobiła szatnia, ponieważ na chwilę mogli zasiąść dokładnie w miejscach, w których zazwyczaj przebywają przed meczem ich idole. Wyszliśmy także na trybuny, gdzie mogliśmy podziwiać całość obiektu z perspektywy kibica. Natomiast podczas wyjścia na boisko stadionu, mieliśmy przyjemność brać udział w nagraniu reportażu przez telewizję Polsat, w którym nasi Marzyciele opowiadali o tym, co spotkało ich tego dnia. Dzieciaki bardzo chętnie i bez oporów mówiły, jak wielkim wydarzeniem było dla nich spotkanie z Robertem Lewandowskim, o tym, jak pozytywnie go odebrały oraz o tym, co najbardziej podoba im się na stadionie. Adrian jako jeden z najstarszych z grupy Marzycieli bardzo ładnie wyrażał się, zwracając przy tym uwagę Pana redaktora, który po zakończonym nagraniu pochwalił go, mówiąc, że jest pod wrażeniem, w jak profesjonalny sposób zaprezentował się przed kamerami :) Zacytuję słowa Adriana, wypowiedziane w wywiadzie, które moim zdaniem najlepiej oddają to, co tego pięknego dnia przeżywali w swoich sercach nasi Marzyciele: „Było fajnie, wyluzowałem się, zapomniałem o złych rzeczach i wierzę w naszą kadrę!”

 

Po zakończonym zwiedzaniu stadionu nadszedł kres mojej wizyty w Warszawie. W związku z tym wręczyłam Adrianowi Dyplom Spełnionego Marzenia, dziękując jednocześnie za zaszczyt, jaki przypadł mi w udziale i możność towarzyszeniu Jemu oraz Jego rodzinie w tym wyjątkowym dniu. Adrian po raz kolejny powiedział, że nie zapomni tego wydarzenia do końca życia i jest baaardzo szczęśliwy! :) Ja wróciłam do Lublina, a Marzyciel pozostał w stolicy na jeszcze jeden dzień, podczas którego wraz z pozostałymi dziećmi odwiedził Centrum Nauki Kopernik.

 

Kochany Adrianie, dziękujemy Ci za tak piękne marzenie oraz za to, że mogliśmy pomóc Ci je spełnić! Nigdy nie przestawaj marzyć! :)

 

Z całego serca dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do tego, aby ten dzień był naprawdę wyjątkowy:

Panu Robertowi Lewandowskiemu oraz Jego współpracownikom,

pracownikom Hotelu Hilton w Warszawie,

pracownikom Stadionu PGE Narodowy

oraz Kindze Szewczyk – wolontariuszce z oddziału Warszawa za niesamowite zaangażowanie i koordynowanie tego wydarzenia oraz wielu, wielu pozostałym, którzy odegrali swoją rolę w przygotowaniach!

 

Niech moc marzeń nigdy Was nie opuszcza! :)

 

Relacja:

Agata W.