Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2018-04-17
Z Kornelią i Jej Tatą spotykamy się w klinice we Wrocławiu. Już w pierwszych minutach naszego spotkania udaje nam się z nawiązać bardzo dobrą relację z Marzycielką. Mimo swojej choroby, Kornelia jest bardzo radosna, cieszy się z każdych odwiedzin i skupia całą swoją uwagę na osobach ją odwiedzających. Jako lodołamacz Kornelia dostaje od nas zabawki z bajki „Kraina Lodu”, wielki uśmiech na Jej twarzy świadczy, że prezent przypadł Jej do gustu. Od razu zaczynamy od zabawy. Jest bardzo wesoło, trudno się nie śmiać. Kornelka zaraża swoim uśmiechem. Rozmawiamy o Jej rodzinie, opowiada o swoim rodzeństwie, które bardzo kocha i za którym tęskni. Kornelia mówi również dużo o ulubionych bajkach, czyli „Krainie Lodu” oraz „Kucykach Pony”. Zna każdego bohatera i może o nim sporo opowiadać. Atmosfera całego spotkania jest bardzo miła, Kornelia cieszy się z zabawy. Gdy przechodzimy do rozmowy o marzeniach, Marzycielka ma także dużo do powiedzenia W Jej głowie pojawia się kilka marzeń i cóż się dziwić, każde dziecko o czymś marzy i tych marzeń przecież jest wiele. Jako swoje największe marzenie Kornelia wypowiada, że chciałaby mieć łóżeczko z Kucykami Pony.
Droga Kornelko, mamy nadzieję, że uda nam się spełnić Twoje marzenie. Dziękujemy za Twój uśmiech i wspaniałą zabawę. Do zobaczenia!
spełnienie marzenia
2018-08-11
W sobotni poranek obładowana prezentami wsiadam do pociągu, którego stacja będzie nosić nazwę „spełniamy marzenie Kornelii”. W progu domu wita mnie uśmiechnięta Kornelka, która wie, że dzisiaj zrealizuje się jej marzenie o nowym łóżeczku z Kucykami Pony. Od mamy dziewczynki dowiaduje się,że Marzycielka nie mogła się już doczekać i co chwila spoglądała na ogromne pakunki, w których jest łóżeczko. Na początek Kornelia dostaje ode mnie różowe pudełko i voucher od C.H. Turawa Park, który odebrałam w jej imieniu podczas Rajdu Rowerowego, gdyż nasza Marzycielka nie mogła osobiście pojawić się na tym wydarzeniu. Marzycielka jest bardzo ciekawa tego, co jest w środku, gdy tylko widzi, że wiąże się to z Kucykami Pony zaczyna krzyczeć z radości. Jej wesoły nastrój udziela się wszystkim. Kornelia jest zachwycona prezentem, ogląda każdy element i komentuje go, jest bardzo przejęta. Dla naszych oczu jest to piękny widok. Niewiele trzeba by zobaczyć uśmiech dziecka :) Okazuje się, że jest to podwodny zamek Pinkie Pie. Kornelia jest szczęśliwa! Od razu zabiera się do zabawy. W trakcie, gdy wszystkie obecne kobiety - małe i duże, wspólnie z Marzycielką spędzają czas na miłej zabawie, panowie biorą się do składania łóżka. Kornelia co jakiś czas podchodzi do nich i pyta czy nie potrzebują pomocy, ma wszystko pod kontrolą. Gdy łóżeczko jest już w pełni złożone,przekazuję Kornelce jeszcze jeden prezent - przecież czegoś brakuje… łóżeczko miało być z…W pudełku jest pościel z Kucykami Pony i cztery maskotki z kucykami, które mają ponad 40 cm. Kornelia kolejny raz krzyczy z radości i ściska kucyki. Z jej ust padają słowa „marzenia się spełniają”! Nasza Kochana Marzycielko-oczywiście, że się spełniają!
Kornelko, dziękujemy Ci za Twoje marzenie, cieszymy się, że mogliśmy pomóc Ci je spełnić. Nigdy nie przestawaj marzyć!
Serdeczne podziękowania dla C.H. Turawa Park za organizację VI Wielkiego Charytatywnego Rajdu Rowerowego, dzięki któremu mogliśmy spełnić marzenie Kornelii.