Moim marzeniem jest:

konsola do gry Xbox z grami ruchowymi

Szymon, 11 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Olsztyn

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie

2018-03-31

    Szymon przywitał nas uśmiechem szczerszym niż szczere złoto. Natychmiast zabrał się do rozpakowywania "lodołamacza", jakim był drewniany samochód. Tak, tak, bez wątpienia Szymon uwielbia motoryzację! Dlatego w chwilę potem zademonstrował nam jak pięknie potrafi sobie poradzić z kolorowankami - oczywiście z samochodami w roli głównej. Nie mogło być inaczej!

W toku wspólnej zabawy dowiedzieliśmy się również czegoś na temat innej pasji Szymona. Chodzi o gry komputerowe. Chłopiec marzy o konsoli Xbox z kontrolerem ruchu. Dzięki temu urządzeniu Szymon będzie mógł nie tylko grać, ale również wykonywać ćwiczenia ruchowe wraz ze swoją mamą.

Życzymy Tobie, Szymonie, spełnienia tego marzenia oraz wielu uśmiechów!

spełnienie marzenia

2018-05-17

    Dzień, w którym mieliśmy spełnić marzenie Szymona nie zapowiadał sie zbyt entuzjastycznie. Z nieba lał nie lada deszcz a szarobure chmury kłębiły się nad naszymi głowami. Jednak my jako wolontariusze spełniający marzenia nie poddaliśmy się tej niesympatycznej aurze. Byliśmy radośni i uśmiechnięci, a nade wszystko podekscytowani wyobrazeniami o reakcji naszego Marzyciela na naszą wizytę i prezenty, które wieźliśmy.

-A jak myślisz? Szymek wie, że dziś przyjedziemy?

-Hmmm...ciekawe czy się ucieszy?

-Bedzie tańczył?

-A moze wszyscy razem potańczymy?

Jadąc ciągle zadawaliśmy sobie te ciekawskie pytania, choć odpowiedź mogliśmy uzyskać jedynie od Szymona. Gdy w końcu dotarliśmy na ul. Prostą, która chyba w całości z przekory jest ulicą krętą, zniecierpliwieni wyskoczyliśmy z marzycielskimi balonami i barwnie zapakowanymi podarunkami. Przystrojeni w szerokie uśmiechy, wyprostowani i z pełną piersią, dumnie weszliśmy do domu naszego Marzyciela.

    Na dzień dobry przywitaliśmy się z mamą i tatą. Nie minęła jednak nawet sekunda gdy Szymek wbiegł szczęśliwy do pomieszczenia i ciepło się z nami przywitał "strzelając" przysłowiowego misia. Następnie machając wymownie ręką zapraszał nas do środka i wskazywał kierunek, w którym mamy podążać.

    W KOŃCU! Szymon dorwał się do swoich prezentów. Papierzyska, kokardki latały po całym domu. Rozkładał pudełko po pudełeczku, kabelek po kabelku. Aż zobaczył swojego wymarzonego Xboxa z funkcją Move i mnóstwo fantastycznych gier. Był krzyk radości, śmiech oraz nasz wytęskniony i uwiebiany nade wszystko "chicken". Rączki pod boczki i Szymek na swoich skrzydełkach fruwał po całym domu. Charakterystyczny dla naszego Marzyciela wyraz pełni szczęścia i wdzięczności. W sercach czuliśmy zachwyt, że to właśnie nam udało się uzyskać ten fantastyczny efekt.

   Przed Szymonem pełne emocji zabawy z króliczkami oraz szalone tańce za pośrednictwem jego wymarzonej konsoli. To, co zabrało nam dech w piersi i wywołało wzruszenie, to podarunek jaki otrzymaliśmy od naszego Marzyciela - kolorowa laurka przygotowana przez Szymona wspólnie z jego mamą. Dzięki Szymonowi i jego radości ze spełnionego marzenia, poczuliśmy jak nasze serca zrobiły się nieco większe a SENS naszych działań nabrał ogromnych rozmiarów.

 Serdeczne podziękowania kierujemy do:

- organizatorek i uczestniczek bożonarodzeniowego Maratonu Charytatywnego Jumping Frog w Mrągowie,

- Państwa Młodych Agaty i Bartka oraz ich gości weselnych,

bez pomocy których marzenie Szymka byłoby dużo trudniejsze do spełnienia.

DZIĘKUJEMY!