Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2018-04-30
W poniedziałek, 30 kwietnia, w piękne słoneczne popołudnie, spotkałyśmy się z naszym Marzycielem – Maciejem. Wiosenna aura pozwoliła, aby nasze spotkanie odbyło się wśród zieleni, w parku obok domu Maćka. Z przyjemnością poznałyśmy naszego bohatera oraz jego Mamę i rodzeństwo : Kubę i Kasię. Dzięki uprzejmości Mamy, która podpowiedziała nam jakie są zainteresowania Maćka miałyśmy dla niego dość „dorosły” prezent: „Encyklopedię dawnej broni i uzbrojenia ochronnego”. Szczerze powiedziawszy miałyśmy wątpliwości czy dokonałyśmy dobrego wyboru, wszak to tematyka niezwykle fachowa, ale nasze obawy momentalnie rozwiała reakcja Macieja: uśmiech, błysk w oku i natychmiastowe zagłębienie się w stronice książki. Minęła chwila zanim Maciek znowu do nas wrócił i opowiedział nam jak zmieniały się skrzydła husarii na przestrzeni wieków. Maciej powiedział nam, że inną jego pasją jest historia II wojny światowej, lubi wraz z Tatą czytać publikacje pana Bogusława Wołoszańskiego. Naszemu Marzycielowi bliski jest również sport i aktywność fizyczna. To młody zapaśnik, któremu treningi przerwała choroba. Z powodu choroby Maciek nie może chodzić do szkoły, uczęszcza na lekcje w szpitalu lub uczy się w domu. I to z nauką związane jest jego marzenie – chciałby dostać ultrabooka. Taki sprzęt pozwoliłby Maciejowi zgłębiać jego zainteresowania, pomóc w nauce języków obcych (niemiecki, być może grecki) oraz wspierać naukę przedmiotów szkolnych. Wierzymy, że szybko uda nam się zrealizować marzenie Maćka i będziemy mogłoby ponownie spotkać się z naszym młodym intelektualistą.
Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego Marzenia skontaktuj się z:
Marzena Kopa
e-mail: marzena.kopa@gmail.com
tel.: 608 466 878
spełnienie marzenia
2018-06-17
Po ok 1,5 miesiąca od poznania marzenia Maciusia (17.06.2018), dzięki sponsorowi – firmie Lidl Polska, byliśmy gotowi, aby przekazać chłopcu upragnionego Ultrabooka. Niestety Maciej od prawie 2 tygodni przebywał na drugim końcu Polski, czekając na operację, która miała się odbyć lada dzień w tamtejszym szpitalu. Nie mogliśmy się spotkać osobiście więc postanowiliśmy wysłać sprzęt do Maćka za pośrednictwem kuriera. W ten oto sposób Maciuś, jeszcze przed operacją, mógł cieszyć się swoim spełnionym marzeniem.
A my oczywiście czekamy na kolejne spotkanie z Maćkiem i jego wspaniałą rodzinką, aby osobiście dowiedzieć się jak działa ultrabook i poznać kolejne historyczne ciekawostki od Macieja, miłośnika zabytkowej broni
Maciusiu dziękujemy, że mogliśmy uczestniczyć w spełnieniu Twojego marzenia. Nigdy nie przestawaj marzyć!