Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2018-03-29
W szare, czwartkowe popołudnie wybraliśmy się do Sopotu na spotkanie z Pauliną. Paulina kończy w tym roku 18 lat i jest wspaniałą, silną dziewczyną. Na przełamanie lodów podarowaliśmy Paulinie puzzle, które na szczęście okazały się trafionym prezentem, bo nasza Marzycielka lubi je układać.
Paulina i jej mama to pozytywne dziewczyny. Obie lubią sport. Mama jest amatorką wycieczek rowerowych, a sama Paulina trenowała łyżwiarstwo, jeździ też na rolkach. Podczas naszej wizyty, w oczy rzuciły nam się śliczne, różowe wrotki - jej nowy nabytek, jeszcze nie wypróbowany! Oprócz tego nasza Marzycielka kocha muzykę (w szczególności zespół Arctic Monkeys) oraz ma wielkie serce dla zwierząt. Z opowieści wynika, że miała ich już trochę - chomika, ptaszki, królika, aktualnie w domu mieszkają dwa psy, a dziewczyna myśli o kolejnym pupilu.
Paulina była przygotowana na rozmowę z nami i przemyślała wcześniej swoje marzenia. Jako fanka muzyki i miłośniczka zwierząt , wahała się pomiędzy biletami na koncert, a… pływaniem z delfinami. Ostatecznie wybrała to drugie.
Paulino, Twoje marzenie jest piękne i zrobimy wszystko, aby jak najszybciej się spełniło. Mamy nadzieję, że wywoła piękny uśmiech na twojej twarzy, przyniesie ci wiele radości i niezapomnianych wspomnień!
Prosimy o kontakt wszystkich, którzy mogą nam pomóc w realizacji marzenia Pauliny.
spełnienie marzenia
2019-10-13
Za oknem w Gdańsku jesienny nastrój a marzycielka Zosia i marzycielka Paulina szykowały się na podróż do Warszawy, aby wyruszyć na lotnisko w celu spełnienia swojego pięknego marzenia, a mianowicie pływania z delfinami. Podróż upływała nam bardzo spokojnie na rozmyśleniach o czekających na nas przygodach w Portugali. Dotarłyśmy do celu w środku nocy a mimo to przywitały nas plamy oraz ciepłe powietrze, które wywołało wielki uśmiech na twarzach naszych marzycielek.
Po odpoczynku po podróży , pierwszy dzień pobytu w Algarve zaczęłyśmy od zwiedzania okolicy, spacerują brzegiem oceanu Zosia i Paulina zbierały muszelki i cieszyły się tą piękną chwilą. Pogoda nam sprzyjała, więc Zosia poszła się kąpać w basenie, natomiast Paulina na zakupy. Czas upływał nam bardzo beztrosko, nasze marzycielki jak i ich mamy miały okazję bliżej się poznać przy wspólnej kolacji w tak przepięknym otoczeniu oceanu.
Drugiego dnia wybrałyśmy się zwiedzać Lizbonę, dziewczyny bardzo chciały poznać stolicę Portugali, poznać jej kulturę, ludzi, pozwiedzać i koniecznie przejechać się żółtym tramwajem. Zatem po porannej pobudce wyruszyliśmy na wycieczkę i spędziliśmy cały dzień w wyjątkowej Lizbonie. Jest to najbardziej różnorodna stolica Europy, położona na brzegu rzeki Tag. Zwiedzanie zaczęliśmy od przejazdu do centrum stolicy. Spacer po dzielnicy handlowej, gdzie znajdują się reprezentacyjne pałace. Na zakończenie pamiątki i podróż powrotną prowadząca przez most Vasco Da Gama, który jest jednym z najdłuższych mostów na świecie. Wszyscy byli zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi i zachwyceni pięknymi widokami.
Kolejny dzień nasze marzycielki chciały pojechać do sąsiedniego miasteczka na regionalne zakupy . Udało nam się znaleźć dworzec, z którego pojechaliśmy do miasta. W sklepach można było znaleźć, wiele produktów wykonanych z korka, skosztować regionalne przekąski oraz zakupić niezastąpiony magnes. Po udanych zakupach wróciliśmy do hotelu na odpoczynek i kolacje, ponieważ kolejnego dnia czekały na nas niezapomniane chwile- spełnienie marzenia Pauliny i Zosi!!
Budziki nastawione na godzinę 7 rano, za oknem budzi się już słoneczko, a my szykujemy się na wielki dzień! Pod hotel przyjechał po nas bardzo miły Portugalczyk, który z uśmiechem powitał dziewczyny zabrał na do miejsca, w którym miało się spełnić marzenie naszych kochanych marzycielek. Po dotarciu na miejsce przywitała nas Pani Margarita, która z wielka serdecznością przyjęła dziewczyny, wytłumaczyła jak wygląda cały Park. Dziewczyny były bardzo podekscytowane, poszłyśmy w wyznaczone miejsce, gdzie przywitał nas trener Rob i zabrał do sekretnego miejsca, gdzie miała rozpocząć się wielka przygodna Zosi i Pauliny. Dziewczęta dostały pianki, klapki, ręcznik, miały czas na przebranie, aby potem wspólnie wybrać się na przywitanie z delfinami . Trener przekazał dziewczyna cenne informacje na temat delfinów i wraz z dwójka innych trenerów weszli z dziewczynami do wody, gdzie czekały już dwa wspaniałe delfiny. Paulina i Zosia najpierw się zapoznały z Delfami, potem fotograf i kamerzysta zrobili im pamiątkowe zdjęcia i nagrali film i nadeszła wielka chwila, podczas której nasze marzycielki zaczęły pływać z delfinami! Na twarzach dziewczyn malował się piękny uśmiech i radość, były bardzo szczęśliwe. PO zakończeniu pływania mogliśmy skorzystać z wszystkich atrakcji Parku Zoomarine. Park Zoomarine jest to jedna z największych atrakcji regionu Algarve. Turystów przyciągają pokazy delfinów, fok oraz lwów morskich, znajdują się tam również parki wodne, karuzele, zjeżdżalnie oraz inne wodne atrakcje a także miejsce na odpoczynek na sztucznej plaży. Był to bardzo szczególny dzień, pełen atrakcji różnorodnych doznań i jakże niezapomniany! Paulina i Zosia spłoniły swoje największe marzenie !
Ostatnie dwa dni minęły nam na odpoczynku na plaży, na basenie, korzystaliśmy z uroków południowej Portugali, kosztując tutejszych owoców, lodów. Nie zabrakło też atrakcji jak wyprawa do najpiękniejszych zakątków regionu Algarve, aby poczuć smak prawdziwej Portugalii. Rejs łódką na nad cudowne formacje skalne i groty w okolicy Lagos a nawet dalsza podróż zaprowadziła nas do mitycznego końca świata! – jest to przylądek św. Wincentego, najdalej wysuniętego punktu południowo zachodniej europy. Nastał poniedziałek, więc dzień powrotu do Polski, nasza podróż powrotna zaczęła się o 4 rano i wszyscy szczęśliwi, lekko opaleniu zabraliśmy swoje walizki i myśl wypełnione pięknymi widokami , przeżyciami. Ruszyliśmy na lotnisko, aby rozpocząć bezpieczny powrót do swoich domów.
Spędziliśmy w Portugali przepiękne chwile, Paulina i Zosia spełniły swoje marzenie, które na pewno na długo pozostanie w ich sercach i sprawi, że jeszcze bardziej uwierzą w moc marzeń. Był to wyjątkowy czas i myślę, że każda z dziewczyn wróciła z pięknym bagażem przeżyć, wspomnień, doświadczeń, które dały im zastrzyk energii do dążenia do swoich celów i radości każdego dnia!
Wszystkim, którzy pomogli w spełnieniu marzenia- przesyłamy wielkie- DZIĘKUJEMY! Gdyby nie wsparcie, pomoc drugiej osoby nie udałoby się przeżyć tak wspaniałe chwile i tak spełniać marzenia naszych kochanych marzycieli :)