W środowe wczesne popołudnie, tuż przed początkiem ferii zimowych, wybrałyśmy się do naszej nowej Marzycielki. Karolina przywitała Nas z mamą i siostrą, która jednak bardzo szybko ulotniła się na dwór „uprawiać” białe szaleństwo, korzystając z bardzo sprzyjającej tego dnia zimowej aury.

Zatem we czwórkę udałyśmy się do pokoju naszej Marzycielki, by w spokoju porozmawiać o życiu, chorobie i oczywiście o marzeniach. Karolina właśnie kończy gimnazjum, zatem upiecze Jej się egzamin gimnazjalny, ale ku zadowoleniu mamy, pomimo choroby poprawiła swoje wyniki w nauce. Jednakże jak praktycznie u każdego nastolatka, szkoła nie jest Jej głównym obiektem zainteresowań. Karolina bardzo lubi grać na komputerze, grać w piłkę ręczną (przed chorobą regularnie trenowała tę dyscyplinę sportu) oraz dla relaksu i odstresowania, kolorować bardzo szczegółowe kolorowanki (każdy wie, o co chodzi, nikt nie wie jak to się dokładnie nazywa).

Jeśli  chodzi o marzenie, to ono również związane jest z grą. W tym wypadku chodzi o to, że Karolina bardzo chciałaby grać w grę Just Dance 2017 na swoim nowiutkim PlayStation 4 oczywiście przy użyciu kontrolera ruchu, czyli PlayStation 4 Move. Planuje w swoją grę - zabawę zaangażować nie tylko obie siostry, ale i koleżanki, rodziców i sąsiadów! Wielki turniej tańca nam się szykuje, jak tylko uda Nam się spełnić to marzenie!

Czas u Karoliny minął Nam bardzo szybko. Po przemiłej rozmowie pożegnałyśmy się z Marzycielką  i Jej mamą i nie straszne było Nam wyjść na to zimowe, zaśnieżone podwórko z tą ogromną dawką ciepła, jakie otrzymałyśmy w tym domu.

Marzenie Karoliny zostało spełnione pod koniec wakacji letnich. Powoli już czas na myślenie o przygotowaniach do szkoły. Szkoły nowej, gdyż Karolina właśnie idzie do Liceum. Wchodzi w nowy etap w swoim nastoletnim życiu.

Wraz z siostrami oraz rodzicami, witają Nas z wielkim uśmiechem i radością panującą w domu. Od samego rana nie mogli Nas się już doczekać. I nareszcie jesteśmy. Na podwórku gorąco i w domu panuje gorąca atmosfera z pozytywnych emocji. Kilka opowieści, co słychać u Karoliny, że wyniki z dnia na dzień idą do góry i jest naprawdę dobrze. A to cieszy Nas najbardziej!

Marzycielka co jakiś czas zerka na torbę, gdzie są zapakowane zielone paczuszki. I nadchodzi moment, gdzie wręczamy Karolinie pragnienie. Na razie tylko zielone, z zielonymi wstążkami. Radość wielka w sercu nastolatki. Skromny uśmiech przechodzi w nieopisane zadowolenie. Karolina dostała sprzęt, o którym marzyła. Wszystko dokładnie rozpakowane, obejrzane. Czas na podłączenie. Działa, od tej pory Marzycielka będzie mogła zaszyć się w swoim pokoju i w chwilach wolnych grać, bawić się przy swoich ulubionych grać.

Karolino, dziękujemy Tobie za marzenie, że mogliśmy Tobie pomóc w realizacji pragnienia, które było jednym z celem powrotu do zdrowia! Trzymamy kciuki za Ciebie i za całą Twoją wspaniałą rodzinę!

„Wszystkie nasze marzenia mogą stać się rzeczywistością, jeśli mamy odwagę je zrealizować ……” Marzenie Karoliny mogło ujrzeć światło dzienne dzięki Kolacji Marzeń oraz naszemu niezawodnemu Panu Gerardowi – Dziękujemy!!!