Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2018-01-06
Styczeń, parę dni wcześniej przywitaliśmy Nowy Rok. Świąteczny dzień, do tego troszkę mroźny. I właśnie tego czasu spotykamy się z Naszą nową Marzycielką Gabrysią. Z wielką serdecznością przywitała Nas cała kochająca, wspierająca się rodzina z nastolatka na czele.
Gabrysia jest 17-letnią nastolatką, która interesuje się sztuką, malowaniem. Po prostu Dusza artystyczna. Uczy się w „Plastyku”, szkole artystów. Maluje, rzeźbi, rysuje, tka. I to wszystko wychodzi Jej pięknie. Z zachwytu nie mogliśmy oderwać oczu od Jej wspaniałych prac. Marzycielka lubi również spędzać czas na rozmowach z rodziną, z rodzeństwem. Są bardzo zżyci ze sobą.
O czym marzy Gabrysia? Blok i kredki poszły w ruch. Jeżeli Marzycielka ma talent plastyczny, to też chcemy mieć z Jej talentu coś dla siebie. A tacy to jesteśmy. Dlatego poprosiliśmy nastolatkę, by marzenie swoje Nam namalowała. Na przecudnym obrazku pojawiły się Włochy, czyli wyjazd, by zobaczyć kawałek świata i przeżyć niezapomnianą przygodę.
Jednak po pewnym czasie Gabrysia przemyślała swoją decyzję i zmieniła troszkę kierunek wyjazdu na mapie. „Po przemyśleniu zdecydowałam się, aby celem wycieczki był Rzym. Chciałabym zobaczyć Watykan. Konkretniej, bazyliki św. Piotra wraz z kopułą, ogrodów watykańskich, a także Muzeum Watykańskie. Chciałabym również wstąpić do wyśmienitej lodziarni w pobliżu granicy Watykanu, ale po stronie Rzymu - Old Bridge Gelateria. Chciałabym zobaczyć najważniejsze zabytki w tym mieście, takich jak Koloseum, Kapitol, Panteon, Fontanna di Trevi, Villa Borghese schody hiszpańskie oraz niektóre mniejsze bazyliki w pobliżu. Oczywiście jestem świadoma i rozumiem, że w krótkim czasie może nie być okazji do zobaczenia wszystkiego, o czym tu wspominam. Marzę także o spróbowaniu lokalnej pizzy. Aby móc zapoznać się z pięknymi widokami Rzymu oraz wyjątkowym klimatem, chciałabym przeznaczyć jakiś czas na spacer.” To jest właściwe marzenie Gabrysi. Niezwykły i oszałamiający klimat Rzymu na pewno wprowadzi Marzycielkę w zachwyt.
Trzymamy kciuki za spełnienie marzenia! Bo zobaczyć wieczne miasto na żywo, przejść się starymi ulicami to zupełnie coś innego niż oglądanie atlasów czy programów telewizyjnych. Dlatego mamy nadzieję, że uda Nam się zrealizować marzenie Gabrysi jak najszybciej.
spełnienie marzenia
2019-05-19
„W dniach 16-19 maj razem z mamą, tatą i wolontariuszem Fundacji Mam Marzenie odbyłam wycieczkę do stolicy Włoch - Rzymu. Była to moja pierwsza, wymarzona wyprawa do miasta po za granicami Polski. Ponadto pierwszy raz miałam okazję lecieć samolotem.
Pierwsze, co mnie zachwyciło, to niesamowity klimat tego miejsca. Stare budynki, wyglądające, jakby pamiętały czasy Juliusza Cezara. Bardzo mili i otwarci ludzie na każdym rogu. Poza tym zaskakujące uliczki, w których zawsze można znaleźć coś nowego, ciekawego. W planie zwiedzania były najważniejsze atrakcje, takie jak Koloseum, Panteon, Fontanna di Trevi lub Bazylikę św. Piotra. Zachwyciła mnie bogata, pełna przepychu sztuka, ogromna ilość zdobień w architekturze. Oprócz zwiedzania, mogłam spróbować prawdziwej włoskiej pizzy oraz lodów, których smak był zdecydowanie niepowtarzalny i już na zawsze będzie kojarzył mi się z owymi miejscami.
Wycieczka zrobiła na mnie olbrzymie wrażenie. Po mieście chodziłam z głową wiecznie podniesioną do góry, oczami utkwionymi gdzieś w głębi uliczek, w rzymskich kamienicach. Przeżyłam przygodę życia. Spełniło się moje marzenie. Dziękuję, Gabrysia.”
A My, wolontariusze Fundacji Mam Marzenie, z całego serca Dziękujemy za pomoc w realizacji marzenia, że radość i szczęście górowała w dniach spełnianego marzenia. To zaszczyt, że dzięki Wam, mogliśmy zrealizować marzenie Gabrysi!