Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2017-12-30
Spotkanie z Marzycielem to zawsze duże przeżycie dla każdego wolontariusza, ale są takie wizyty, które na długo zapadają w pamięć ze względu na wyjątkową atmosferę. Takowej doświadczyliśmy w grudniu, gdy odwiedziliśmy Kubę, 15-latka o niezwykłym talencie.
Już w drzwiach powitał nas nie tylko Marzyciel, ale także mama chłopca, starszy o rok brat Mateusz i przeurocza 3-letnia siostra Ola. W dużej mierze to właśnie dzięki rezolutnej dziewczynce szybko udało się przełamać pierwsze lody. Już w kilka chwil po przekroczeniu progu mieszkania mogliśmy poczuć się, jakby była to nie nasza pierwsza, ale kolejna wizyta. Wszystko za sprawą rodzinnej i ciepłej atmosfery, którą stworzyli domownicy.
Kuba to wielki fan muzyki, obdarzony słuchem absolutnym. Poważnie myśli o karierze muzycznej, na tę chwilę realizuje się w szkolnym chórze. Szczególną sympatią darzy solowych artystów, m.in. Mateusza Ziółko i Eda Sheerana. Jego Marzenie jest, jakżeby inaczej, związane z muzyką. Nastolatek chciałby bowiem odbyć zajęcia z emisji głosu, najlepiej u znanej nauczycielki, która na co dzień pracuje z czołowymi polskimi artystami. Profesjonalne wsparcie bardzo przyda się Kubie, który chciałby rozwinąć swój talent, otrzymać rzetelne rady i móc w praktyce z nich skorzystać.
Nam nie pozostaje nic innego, jak tylko zakasać rękawy i czym prędzej spełnić Marzenie Kuby. Chcemy, aby ten diament jak najszybciej został oszlifowany.
spełnienie marzenia
2018-10-13
Zdarzają się marzenia, które udaje się spełnić w jeden dzień, ale są też takie, których spełnienie rozkłada się w czasie. Tak było w przypadku Kuby, który marzył o zajęciach z emisji głosu, czego zwieńczeniem miało być nagranie dema w profesjonalnym studiu. Nastolatek przez wiele miesięcy uczęszczał na lekcje śpiewu, aż wreszcie w październiku nadszedł długo wyczekiwany dzień nagrania. Perspektywa wizyty w profesjonalnym studiu, w którym na co dzień pracują znani, zawodowi muzycy, niejednego początkującego wokalistę mogłaby onieśmielić, ale nie Kubę. Nasz Marzyciel od początku stał za mikrofonem tak pewnie, jakby w dorobku miał co najmniej kilka płyt, które pokryły się platyną. Nie peszyła go też obecność innych osób, przysłuchujących się jego pracy. Bardzo pomocne okazały się wskazówki, które Kuba na bieżąco dostawał od swojego imiennika, właściciela studia. Dzięki nim mógł wykrzesać z siebie jeszcze więcej. Marzyciel „na warsztat” wziął cztery utwory, wśród nich znalazły się hity ostatnich miesięcy: „Shotgun” George’a Ezry oraz „Thunder” Imagine Dragons. Oba te kawałki wykonał na tyle brawurowo, że osoby obecne tego dnia w studiu, wśród nich autor poniższej relacji, jeszcze długo nuciły je pod nosem. Na koniec zrobiliśmy kilka pamiątkowych zdjęć i rozdaliśmy dyplomy. Jestem pewny, że ten dzień pozostanie na długo w pamięci wszystkich, którzy pojawili się w studiu i byli zaangażowani w to przedsięwzięcie. Kubo, bardzo dziękujemy, że mogliśmy pomóc Ci spełnić to piękne marzenie. Nigdy nie przestawaj marzyć.
P.S. Szczególne podziękowana należą się Grupie Sarigato, dzięki której spełniło się marzenie Kuby.