Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2017-10-17
W pogodne, jesienne popołudnie odwiedziłyśmy 7-letniego Tomka i Jego Mamę. Już od progu drzwi zostałyśmy bardzo serdecznie przywitane. Mama chłopca z radością zaprowadziła nas do pokoju, gdzie już czekał na nas nowy Marzyciel. Tomek jest otwartym i sympatycznym dzieckiem, zatem bardzo szybko złapaliśmy kontakt. Chłopiec przyznał, że jest fanem piłki nożnej. Poza tym lubi łowić ryby, jednak najbardziej lubi gry komputerowe, których nazw niestety nie jestem teraz w stanie powtórzyć :) Po chwili rozmowy zapytałyśmy, czy jest coś, o czym najbardziej na świecie marzy. Tomek w skupieniu zamknął oczy, by zastanowić się, co tak naprawdę by Go uszczęśliwiło. W końcu stwierdził, że najbardziej marzy o nowym laptopie, gdyż stary jest już w kiepskim stanie i nie wiadomo, jak długo jeszcze będzie się sprawował. Tomek niestety dość dużo czasu spędza w szpitalu lub w domu, więc zależałoby Mu właśnie na laptopie, by móc grać w swoje ulubione gry. Dodał, że dobrze gdyby komputer był w kolorze zielonym – Jego ulubionym. Zielony, to kolor nadziei – zatem z nadzieją i optymizmem liczymy na szybkie spełnienie marzenia Tomka ;)
spełnienie marzenia
2017-11-12
Mogłoby się wydawać, że dopiero co byłyśmy na pierwszym spotkaniu u Tomka, a tu – ku mojemu zdziwieniu, już udało się zrealizować Jego marzenie. A to wszystko dzięki Pani Ewie. Ale po kolei...;) W ubiegłą niedzielę zaprosiłyśmy siedmioletniego Tomka oraz Jego mamę do gdyńskiej sali zabaw „Amazonia”. Chłopiec oczywiście nie spodziewał się, że w tym dniu spełni się Jego marzenie o laptopie. Po chwili oczekiwania przywitałyśmy naszego Marzyciela w kolorowym pokoju z balonami i tortem. Tomuś był nieco oszołomiony, ale gdy ujrzał zapakowany w ozdobny papier prezent, szybko się domyślił, co kryje się w środku. Upragniony laptop – w ulubionym zielonym kolorze :). Tomek był rozpromieniony :) Gdy już nacieszył oko, zapytał, czy może iść się pobawić. Wspólnie więc poszliśmy do sali pełnej atrakcji. Trampoliny, zjeżdżalnie, boisko do gry – to tylko niektóre z zabaw, jakie czekały na chłopca. Cudownie było widzieć radosnego Tomka i Jego mamę, która nie kryła łez wzruszenia. Udało się zrobić kilka wspólnych pięknych zdjęć, choć chłopiec – jak sam przyznał, za nimi nie przepada:) Gdy nadszedł czas, by wracać do domu, Tomek już wiedział, jak spędzi wieczór. Z radością zapowiedział, że zagra na swoim nowym laptopie. Raz jeszcze ogromnie dziękujemy Pani Ewie za piękny gest i zakup laptopa! Podziękowania również kierujemy do sali zabaw „Amazonia” za możliwość spędzenia tak miłego popołudnia:) Jak widać, ludzi o wielkich sercach na szczęście nie brakuje! :)