Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2017-10-14
Pewnego sobotniego popołudnia, razem z trójką wolontariuszy, wybraliśmysię do miejscowości Wydrza, aby poznać marzenie pięcioletniej Madzi – naszej nowej Marzycielki. Gdy tylko weszliśmy do jej rodzinnego domu, od razu poczuliśmy tę pozytywną energię płynącą do nas od każdego z domowników, którzy przywitali nas ciepłym uśmiechem i serdecznym uściskiem dłoni. Gdy już poznaliśmy rodziców Magdy i jej starszego brata Maćka, nadszedł czas na przełamanie pierwszychlodów a pomogły nam w tympuzzle oraz wielki pluszowy miś, który bardzo spodobał się naszej podopiecznej i który de facto towarzyszyłnam już do samego końca wizyty.
Choć dziewczynka początkowo była bardzo skryta, szybko przekonała się do nas i opowiedziała nam o swoich kulinarnych talentach, o których notabene mieliśmy okazję przekonać się osobiście, kosztując pysznego ciasta przygotowanego przez naszą bohaterkę wspólnie z mamą specjalnie na nasz przyjazd.
Podczas gdy Magda z bratem zagłębiali się w tajemnice odkrywców w grze planszowej "Wyspa skarbów", rodzice opowiedzieli nam o codziennych perypetiach dziewczynki i o tym jak pomimo przeciwności losu, z niezwykłą beztroską i uśmiechem na twarzy, przechodzi przez ten najtrudniejszy okres w jej życiu.
Wśród tych wszystkichatrakcji nie zabrakło również czasu na prezentacje pokoju pełnego przeróżnego rodzaju zabawek i niezwykłej kolekcji pluszowych maskotek.
Kiedy nadszedł już czas na część merytoryczną naszych odwiedzin, jedna z wolontariuszek opowiedziała naszej małej księżniczce historię„Złotej Rybki", która spełnia marzenia dzieci w czterech kategoriach: "Być"; "Dostać";"Spotkać";"Zobaczyć"
Co ciekawe,historia ta jeszcze nie dobiegła końca a dziewczynka już zdradziła nam, że jej największym marzeniem jest mieć żółtydrewniany domek, który mieściłby się w ogrodzie przed domem,w którym mogłaby aktywnie spędzać czas z rodziną.
Jak przy każdej dobrej zabawie czas szybko płynął a nasze spotkanie niestety powoli dobiegało końca, jednak zanim to nastąpiło, mama uraczyła nas jeszcze przepyszną sałatką, która była doskonałym podsumowaniem tego pięknego dnia - DZIĘKUJEMY! :-)
Madziu, przekażemy Twoje Marzenie „Złotej Rybce" i wraz z Tobą będziemy czekać na jego spełnienie!
Relacja : Karol Krasowski
spełnienie marzenia
2017-11-22
Mimo, że w to środowe przedpołudnie pogoda Nas nie rozpieszczała, pełni entuzjazmu i dobrego humoru wybraliśmy się do naszej marzycielki, aby pomóc „Złotej rybce” spełnić jej marzenie.
Gdy dotarliśmy na miejsce upragniony, żółty domek już został wybudowany przez pomocników wysłanych przez „Złotą rybkę”. Byli to panowie Maciej i Mateusz z firmy EPX Architektura Ogrodowa F.P.H.U Paweł Matera. Do złożenia pozostała już tylko profesjonalna kuchenka, aby Madzia mogła rozwijać swoje umiejętności gastronomiczne. Z tym zadaniem zaś bez większych problemów poradzili sobie tata marzycielki wraz z naszym wolontariuszem Tomaszem. Reszta pomocników zajęła się w tym czasie umeblowaniem i udekorowaniem domku na powitanie dziewczynki. Na stoliku zostały przygotowane kolorowe naczynia, zaś w szafkach poukładane garnki oraz inne, niezbędne akcesoria kuchenne. Dla stworzenia magicznej i rodzinnej atmosfery w domku powieszone zostały światełka oraz rozłożone serwetki.
Kiedy wszystko zostało już przygotowane pozostało nam już tylko zaczekać na Madzię, która na czas przygotowań przebywała u swoich dziadków. W końcu doczekaliśmy się i nasza marzycielka przybyła. Wraz z mamą udała się do ogrodu nie spodziewając się jaka niespodzianka na Nią czeka. Z wrażenia aż zaniemówiła. Widząc domek oraz jego wyposażenie była bardzo szczęśliwa. Zdradziła, że jak tylko zrobi się nieco cieplej zamierza tam wraz z bratem Maćkiem nocować. Najbardziej zafascynowana była dużą kuchnią, na której będzie mogła przygotowywać potrawy dla całej rodziny.
Po pamiątkowych zdjęciach okazało się, że teraz to nasza marzycielka wraz z mamą mają dla Nas niespodziankę. Był to piękny, domowy tort, który nie dość, że niesamowicie wyglądał to również był zdrowy i pyszny. Niestety wszystko co niezwykłe szybko się kończy. Musieliśmy się zbierać, aby móc w innym miejscu pomagać „Złotej rybce”.
Madziu, dziękujemy Ci za tak piękne marzenie. Mamy nadzieję, że jako pomocnicy „Złotej rybki” daliśmy radę. Życzymy Ci niesamowitych chwil w wymarzonych domku. Pamiętaj, nigdy nie przestawaj marzyć!
Za pomoc w realizacji marzenia dziękujemy Annie i Patrykowi Rak, którzy wzięli udział w akcji „Zamień kwiaty na marzenie” oraz firmie EPX Architektura Ogrodowa F.P.H.U Paweł Matera z Pustkowa.
Relacja : Agnieszka Pilecka