Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2017-10-11
W środowe popołudnie udaliśmy się na oddział, aby rozpoznać kolejne marzenia. Z Jankiem widzieliśmy się już wcześniej, a to sprawiło, że szybciej udało się nam nawiązać rozmowę z naszym nowym Marzycielem.
Janek jest przesympatycznym chłopcem, ale jednocześnie małym zawadiaką, który skradł nam serca swoim przekornym uśmiechem. Nasz Marzyciel uwielbia klocki LEGO, których układanie sprawia mu niesamowitą frajdę, a dodatkowo doskonale wie od kogo, albo z jakiego miejsca pochodzą dane klocki. Janek lubi oglądać „Kubusia Puchatka” oraz „Strażaka Sama”. Ale prawdziwą pasją Jasia jest piłka nożna, którą „zaraził” się od starszego brata Piotrka.
Jasio z wielkim zaangażowaniem ćwiczy rzuty karne, aż do tego stopnia lubi strzelać gole, że podczas meczów woli grać przeciwko chłopcu, który lubi faulować, bo wtedy może wykonywać rzuty karne na bramkę. Ostatnio mama pozwoliła braciom postrzelać bramki w domu, ale to był mały wyjątek od reguły, bo jak wiadomo w mieszkaniu nie wolno grać w piłkę. Chłopacy dzielnie kibicują naszej reprezentacji w piłce nożnej. Podczas meczów „krzyczymy i skaczemy, gdy pada bramka”- przyznaje nasz Marzyciel.
Marzeniem Janka jest spotkanie z Robertem Lewandowskim oraz Kamilem Glikiem, którzy są jego ulubionymi piłkarzami z polskiej reprezentacji. Jasiu bardzo ich podziwia, w szczególności Roberta Lewandowskiego, ponieważ strzela „tyle bramek”. Gdy opowiada o spotkaniu z Robertem Lewandowskim i Kamilem Glikiem jego oczy świecą jak gwiazdy, a uśmiech jest tak szeroki, że wydaje się jakby w pokoju zaświeciło słońce. To jest chwila, o której śni od dawna.
Janek i my mocno trzymamy kciuki, aby tak piękne marzenie jak najszybciej się spełniło i aby nasz niesamowity Marzyciel mógł poznać swoich idoli. Mamy nadzieję, że dzięki temu spotkaniu zgromadzi jeszcze więcej pozytywnej energii do walki z chorobą.
Kochany Jasiu my już dziś zabieramy się do pracy, a ty ćwicz rzuty karne, bo kto wie, może kiedyś i Ciebie selekcjoner powoła do pierwszego składu naszej reprezentacji!
Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego Marzenia skontaktuj się z:
Agnieszka Kurlapska,
e-mail: agnieszka.kurlapska@mammarzenie.org
tel.: 508-144-784
spełnienie marzenia
2019-06-11
Ten wyjazd był spełnieniem marzeń aż dwójki naszych marzycieli. Wyruszyliśmy w niedzielę z samego rana z naszym niezastąpionym kierowcą – Panem Grzegorzem. Do Warszawy dotarliśmy całkiem sprawnie, rozpakowaliśmy się, zjedliśmy kolację i poszliśmy spać. To właśnie w niedzielę mieliśmy zaplanowane spotkanie, jednak musieliśmy je przenieść na poniedziałek przez trudności jakie nas spotkały tego dnia.
W poniedziałek udaliśmy się na spotkanie z Robertem, który był przesympatyczny. Podpisał oraz wręczył dyplomy spełnionych marzeń. A następnie podpisał wszystko co chłopcy przygotowali na tą okoliczność, różne zdjęcia, koszulki oraz prezenty na oddział Św. Mikołaja w Szczecinie. Następnie była chwila na zdjęcia, którą chłopcy wykorzystali maksymalnie.
W związku z tym, że był to dzień meczowy – Robert miał wiele obowiązków, więc bardzo doceniamy to, że znalazł chwilę, by spotkać się z naszymi marzycielami. Następnie dzięki Kamilowi Grosickiemu chłopcy mieli możliwość zrobienia sobie zdjęć z kilkoma innymi reprezentatami Polski. Byli przeszczęśliwi.
Po południu udaliśmy się na zwiedzanie Warszawy, a czas do wieczora wykorzystaliśmy na korzystanie z atrakcji hotelowych (basenu, placu zabaw). Wieczorem przyszedł czas na długo wyczekiwaną atrakcję, jaką był mecz. Chłopcy byli pod ogromnym wrażeniem wielkością stadionu, ilością ludzi oraz grą naszej drużyny. Trafił nam się naprawdę niesamowity mecz, gdyż Polacy wygrali w nim 4:0. Dla wszystkich będzie to niesamowite przeżycie. Zobaczenie swojego idola zarówno z bliska jak i na murawie pozostanie w pamięci chłopcom na bardzo długo.
Bardzo dziękujemy wszystkim, dzięki którym udało się zorganizować ten wyjazd. Dziękujemy Akademii Piłkarskiej Football Arena, która podczas turnieju „W piłkę gramy marzenia spełniamy” zebrała środki na realizację tego marzenia. Adamowi Jakubowskiemu za całą organizację i realizację wyjazdu. Panu Grzegorzowi Firsiofowi za transport, przecudowną atmosferę oraz zaangażowanie w cały wyjazd. A wam chłopcy dziękuję, że nie zapominacie, że warto mieć marzenia.