Odwiedziliśmy Dawida w Fundacji Pomocy Dzieciom z Chorobą Nowotworową. Dawid i jego rodzina są bardzo pogodni i pełni optymizmu. Dawid opowiedział nam historię swojej choroby i to jak bardzo go ograniczała, gdyż z natury jest osobą aktywną. Udziela się w Ochotniczej Straży Pożarnej, gra i interesuje się piłką nożną i ręczną. Kibicuje lokalnej drużynie Korona Kielce z miasta, w którym się urodził i wychował. Rodzice opowiedzieli nam nieco o ich rodzinnym mieście, gdzie Dawid uczęszcza do Technikum Informatycznego. Dawid mimo młodego wieku ma już dosyć sprecyzowane plany odnośnie swojej edukacji. Praktycznie podchodzi do nauki, wybrał technikum mimo tego, że jego dobre wyniki pozwoliłyby mu dostać się do wielu szkół ogólnokształcących. Jak mówił technikum daje mu możliwość zapoznania się z przedmiotami, które później pojawią się na pierwszym roku studiów. Waha się jeszcze nad wyjazdem na studia do innego miasta, rozważając wyjazd do Warszawy.

Lubi matematykę, a z przedmiotów specjalnościowych witryny internetowe, interesują go także różnego rodzaju aplikacje. Rozmawialiśmy także o ilości biurokracji i papierologii z jaką niestety trzeba zmierzyć się w codziennym życiu, także w szpitalu. Trzymamy zatem kciuki, że być może będzie jedną z osób, która przyczyni się do zmniejszenia ilości wykorzystywanego papieru, a tym samym ochrony drzew. 

Zachwyceni postawą chłopca, jego zainteresowaniami i pasjami z niecierpliwością czekaliśmy aż określi jakie jest jego największe marzenie. Okazało się, że niedawno Dawid dostał swoją wymarzoną konsolę do gry i brakuje mu już tylko dużego zakrzywionego telewizora, który pozwoliłby mu w pełni wykorzystać możliwości gier i ulubionej konsoli. Przez chorobę Dawid niestety nie może uprawiać wszystkich sportów, więc chciałby czasem przenieść się do świata gier, w którym wszystko jest możliwe.
Mamy nadzieję, że marzenie Dawida szybko się spełni i że już niedługo jego czas umili korzystanie z nowego telewizora.

Relacja: Mateusz P.

W kalendarzu święto kobiet, ale my wbrew stereotypom chcieliśmy umilić ten dzień mężczyźnie – osiemnastoletniemu Dawidowi. Po podróży w okolicę Gór Świętokrzyskich przywitał nas najpierw piesek, później rodzice i w końcu, z szerokim uśmiechem, najważniejszy tego dnia  Dawid. Zastałyśmy go w momencie, gdy brał udział w konkursie geograficznym. W przedpokoju natomiast stał już wymarzony przez niego sprzęt – zakrzywiony, wielki telewizor, zapakowany
w jeszcze większe pudło. Nie było więc na co czekać – zaczęło się rozpakowywanie, coraz większa radość malowała się na twarzach Marzyciela, jego siostry i rodziców, w końcu w tej właśnie chwili spełniało się ogromne marzenie Chłopca! W końcu pomoże ono dalej rozwijać piękną pasję.
W kolejnych przywiezionych przez nas paczkach znajdowały się akcesoria prawdziwego kibica Korony Kielce, bo przecież właśnie tej drużynie kibicuje Dawid. Nowy telewizor będzie na pewno służył przez wiele godzin na oglądanie meczów ukochanej jedenastki i innych reprezentacji oraz granie w piłkarskie gry. Uśmiechu i miłych rozmów było co nie miara. Otrzymałyśmy pyszny poczęstunek, mama Marzyciela nie wypuściła nas głodnych ☺ i zapewniła wspaniały prowiant na drogę powrotną, Dawid również podarował nam z okazji dnia kobiet słodycze, bardzo dziękujemy (były pyszne). ☺

Kochany Dawidzie! Bardzo dziękujemy Ci za tak piękne marzenie, nigdy nie przestawaj marzyć. ☺

Bardzo dziękujemy w imieniu Dawida i Fundacji Mam Marzenie sponsorowi -  Kibicowi Korony Kielce za uszczęśliwienie naszego Marzyciela. „Liczą się tylko marzenia. Bez nich jesteś niczym więcej niż pyłem na wietrze."

Relacja:

Kasia D.