Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2017-09-04
Na okazję wyjazdu razem z Kasią cieszyliśmy się oboje, gdyż podczas ostatniej naszej wspólnej podróży udało nam się wymyślić akcje pt. Stand Up. Wybierając się do Marysi łudziliśmy się, że być może i tym razem uda się wpaść na jakiś pomysł, który innym wyda się fajny. Zadanie utrudnione z uwagi na krótka trasę, ale nie taki cel przyświecał nam na ten dzień.
Już podjeżdżając pod dom marzycielki przypomniałem sobiem, że dziewczyna miała mieć urodziny, albo kilka dni temu, albo niedługo po naszej wizycie. Okazało się wchodząc do domu, witani przez ¾ domowników, że ten dzień już był, a pozostały tylko najważniejsze elementy dekoracji imprezowej. My zapatrzeni w lodołamacz w postaci słuchawek dla naszej marzycielki, dorzuciliśmy do tego najserdeczniejsze życzenia.
Od początku spotkania chcieliśmy nie tylko dowiedzieć się jak najwięcej o zainteresowaniach dziewczyny, ale również przybliżyć jak najbardziej to czym zajmujemy się jako wolontariusze i jakie cele ma przed sobą i próbuje realizować nasza Fundacja.
Z małymi dziećmi jest tak, że udaje nam się je nakłonić do puszczenia wodzy swoich fantazji. Ze starszymi jest ciężej, gdyż jako prawie dorośli sami stawiają sobie zaporę w postaci tego, że coś może być za drogie, nieosiągalne nawet przez Fundacje, albo po prostu głupio o czymś powiedzieć. W przypadku naszej podopiecznej wydaje się, że zadecydowały podobne czynniki. Zawsze w takich sytuacjach zachęcam wszystkich mówiąc “....nie decyduj za nas, Ty masz nie mieć sufitu nad sobą jeśli chodzi o marzenia. Sami, jeśli nie będzie coś możliwe, powiemy, że nie możemy. Ty nas masz sprawdzić, gdzie jest kres naszych możliwości przy próbie spełnienia Twoich najskrytszych marzeń…”
Bardzo często zdarza się tak, zwłaszcza przy tych starszych marzycielach, że dopiero podczas naszej pierwszej wizyty u nich, poszerzając swoją wiedzę o naszej działalności, powiększają swoje obszary marzeń.
Tego dnia zdecydowanie było podobnie. Mimo naszych pytań pomocniczych i szeroko zakrojonych rozmów m.in. o tym co Marysia lubi, czym się interesuje, nad czym spędza wolny czas nie udało nam się Jej pchnąć do odkrycia przed nami swoich najważniejszych marzeń. Jak spora grupa ludzi, interesuje się wieloma rzeczami, ale w tym dniu nic nie było piriorytetem. Może jednak po tym wszystkim co jej naopowiadaliśmy, być może udzieliliśmy kilku ważnych odpowiedzi i rozwialiśmy pewne wątpliwości, po następnej wizycie każda ze stron będzie ukontentowana.
Już nie możemy doczekać się następnej wizyty i postawienia przed nami zadania, jednocześnie będącego wyzwaniem w próbie realizacji tego co będzie Twoim największym marzeniem.
Do zobaczenia wkrótce…
spotkanie - poznanie marzenia
2017-10-27
O czym marzyliście, gdy mieliście 18 lat? Gdy cały świat stał przed Wami otworem, gdy wszystko wydawało się w zasięgu ręki? O czym marzyliście, gdy było trochę ciężej w życiu, gdy coś gniotło i uwierało i było niepotrzebne, takie „a fe” ? O czym marzy piękna 18letnia dziewczyna tuż przed maturą? O czym marzy urocza Marysia, która dzielnie zwnosi swoje życiowe „a fe” ? Maria, Marysia, dziewczyna, która rozbroiła nas swoją mądrością, swoją dojrzałością. Marzeń w sercu ma bez liku, ale do wyboru tego największego podeszła z rozsądkiem. Marysię miało zaszczyt poznać czterech wolontariuszy oddziału łódzkiego Fundacji Mam Marzenie i każdy był pod jej wielkim wrażeniem. Ciepło i spokój, jaki płynie od Marysi i jej Rodziców, relacja, jaka łączy Marysię z mamą i z tatą budzi szacunek. Tam wszystko jest na swoim miejscu – miłość, radość, zaufanie. I tylko to „a fe” tak uwiera i złości. Ale co tam takie przeszkody! Marysia marzy o studiach, myśli o technice dentystycznej i mówię Wam - ta Dziewczyna zawojuje świat!!
A co jest największym marzeniem Marysi ?! Wyjazd do Szwajcarii do CERN – do Instytutu Badań Jądrowych. Marysia uważa, że należy rozszerzać zakres swoich zainteresowań, o Instytucie dowiedziała się z internetu i była zachwycona.
Kochani. Kto chętny spełnić to piękne marzenie? Kto chętny podarować radość? Kto chętny spojrzeć tej Pięknej dziewczynie w rozradowane oczy? DO DZIEŁA !!! Kto chętny, zapraszam do kontaktu: Anna Ritmann anna.ritmann@mammarzenie.org
spełnienie marzenia
2018-06-14