Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2017-09-13
W chłodny wrześniowy dzień udałyśmy się na długo wyczekiwane spotkanie z naszym nowym Marzycielem Krystianem. Mimo początkowego złego samopoczucia Krystiana okazało się że chłopiec tak szybko nas od siebie nie wypuści, zaczął z ogromnym zainteresowaniem opowiadać nam o swojej drużynie piłkarskiej, zawodach szkolnych, w których często brał udział i meczach Legii, na które często zabierał go tata. Byłyśmy pod ogromnym wrażeniem jego ogromnej wiedzy na temat tej dyscypliny sportowej, z całkowitym skupieniem opowiadał o swoich ulubionych zawodnikach, o których wiedział niewątpliwie dużo więcej niż my, klubach i stadionach, które chciał by zobaczyć. Dowiedziałyśmy się również, że jest ogromnym miłośnikiem zwierząt, opowiedział nam ze szczegółami o swoim psie, kocie i chomiku, którymi zajmuje się wraz ze swoim starszym rodzeństwem. Chłopiec dostał od nas również mały upominek „na przełamanie lodów”, quiz związany z piłkarzami, który od razu wspólnie otworzyliśmy i dokładnie przejrzeliśmy wszystkich zawodników i związane z nimi ciekawostki oraz puzzle z reprezentacją Polski. Jak się szybko okazało motyw reprezentacji Polski był strzałem w dziesiątke, ponieważ była ona ulubioną drużyną Krystiana. Następnie przeszłyśmy do przestawienia kategorii marzeń. Z wyrazu twarzy naszego Marzyciela mogłyśmy wyczytać że poważnie się zastanawia. W końcu padło na wyprowadzenia Roberta Lewandowskiego podczas meczu. Krystian powiedział to z taką radością i ogromnym uśmiechem na twarzy że byłyśmy pewne że to właśnie jest jego jedyne i największe marzenie. Dlatego zrobimy wszystko by jego marzenie zostało spełnione.
spełnienie marzenia
2017-10-07
Chłopiec, który kiedy tylko mógł, każdą wolną chwilę spędzał na boisku, nie mógł mieć innego marzenia. Szczególnie, że oprócz pasji do piłki nożnej naszego Marzyciela i Roberta Lewandowskiego łączy dzielnica, w której obaj się wychowali. Krystian darzy kapitana naszej reprezentacji narodowej nieskrywanym podziwem. Z ekscytacją śledził także drogę Polski do awansu do Mistrzostw Świata w Rosji. Dlatego ostatni trening przed meczem pieczętującym ten sukces był idealnym momentem realizację marzenia naszego kibica. Miejsce również szczególne, bo był to Stadion Narodowy, na którym odbyło się wiele ważnych piłkarskich starć.
Krystian najpierw miał możliwość obejrzenia, w jaki sposób trenują najlepsi zawodnicy w naszym kraju. Miał okazję z bliska zaobserwować, jak do perfekcji doprowadzają swoje zagrania piłkarze na co dzień walczący o europejskie trofea. Następnie nasz Marzyciel mógł zejść w pobliże murawy. Cytując słowa samego Krystiana, był to moment, kiedy odleciał. Jego idole byli dosłownie na wyciągnięcie ręki. Ten 12-latek jest teraz dumnym posiadaczem autografów Kuby Błaszczykowskiego, Grzegorza Krychowiaka, Łukasza Piszczka i innych. I był tam oczywiście on – niezaprzeczalny talent, strzelec wyborowy i idol Krystiana w jednym – Robert Lewandowski. Chłopiec otrzymał dedykację w specjalnie przyniesionej na tę okazję biografii tego piłkarskiego geniusza (od dawna miał ją w domowej bibliotece).
Dziękujemy PZPN-owi za umożliwienie tego wyjątkowego spotkania, a samym piłkarzom za to, że dostarczają powodów do radości kibicom, do których zalicza się wielu spośród naszych Marzycieli. Śledzenie ich zmagań emocjonuje w takim stopniu, że zapomina się o wszelkich smutkach.