Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2017-09-07
„Marzenia to rzeczywistość, którą próbujesz stworzyć.”
Początkowe zdanie nie pojawia się tutaj przypadkowo…W czwartkowe popołudnie wybraliśmy się z wolontariuszką Agnieszką na poznanie Marzycielki i Jej marzenia.
Karina jest spokojną, przemiłą i uśmiechniętą dziewczynką, która jak każdy z nas ma marzenia. Jest wielką fanką klocków Lego, dlatego na początku podarowaliśmy Jej zestaw klocków oraz misia. Nasz wzrok przykuł stworzony z klocków Lego „świat”. Początkowo Karina była nieśmiała i nie mówiła zbyt wiele. Z każdą zaś chwilą nasza rozmowa stawała się coraz bardziej otwarta i dzięki temu mogliśmy Ją lepiej poznać. Na stoliku był przepiękny rysunek, który Karina sama narysowała. Patrząc przez pryzmat tego rysunku oraz Jej budowli z klocków Lego można śmiało stwierdzić, że posiada Ona prawdziwą duszę artystki. Karina oprócz pragnienia posiadania największej kolekcji klocków Lego pragnie mieć sukienkę jaką miała księżniczka Tiana w bajce „Księżniczka i żaba”. Każde z tych marzeń jest wspaniałe, jednakże wszystkie te pragnienia przyćmiewa to jedno wyjątkowe. Najwspanialszym i największym marzeniem Kariny jest zaś spotkanie z piosenkarką Sylwią Grzeszczak. Jest to Jej ulubiona piosenkarka i co jest najpiękniejsze… w oczach Karinki było widać ogromną radość i na Jej twarzy od razu pojawił się uśmiech, gdy tylko mówiła o swoim największym marzeniu.
Karino, stworzyłaś swoje marzenie, zaś my postaramy się jak najszybciej sprawić, by Twoje marzenie stało się rzeczywistością.
Relacja : Tomasz Bednarz
spotkanie - zmiana marzenia
2019-03-26
Mimo, że w to wiosenne popołudnie pogoda Nas nie rozpieszczała, pełni entuzjazmu i dobrego humoru wybraliśmy się do naszej marzycielki, aby móc poznać jej marzenie. Od naszego ostatniego spotkania minęło sporo już czasu. Nie wpłynęło to jednak na Nasze relacje z Kariną. Przywitani ciepło przez dziewczynkę, jej mamę oraz personel szpitala wręczyliśmy ogromnego misia. Miał on dołączyć już do sporego grona innych pluszaków. Jednakże jego rozmiary oraz wygląd sprawiły, że z miejsca stał on się jednym z ulubionych. Wrażenie zrobił również na Paniach pielęgniarkach. Już wiedziały kto w najbliższym czasie będzie zajmował miejsce obok Kariny. Po przywitaniu oraz rozmowie na temat minionego czasu, postanowiliśmy się dowiedzieć co zmieniło się u Kariny w kwestii największego marzenia. Jako „dobrzy, starzy” znajomi dość szybko poznaliśmy tajemnicę marzycielki. Marzeniem tym okazało się owiedzenie planu Master Chef Junior. Pełni satysfakcji ze spotkania oraz zaskoczeni wyzwaniem, jakie zostało nam postawione pożegnaliśmy się. Droga Karino, dziękujemy Ci za tak wspaniałe marzenie. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, abyś jak najszybciej spełnić Twoje marzenie. Relacja : Agnieszka Pilecka |
spełnienie marzenia
2023-01-17
Na ten dzień wszyscy czekaliśmy z niecierpliwością. Najlepiej smakuje to, co wyczekane, a to marzenie poznaliśmy 4 lata temu, dlatego dzień jego spełnienia musiał być wyjątkowy. Karina już od samego rana była w podróży, aby ze swoją babcią dojechać do Krakowa, w którym to znajduje się plan programu MasterChef Junior. Prosto z dworca autobusowego udaliśmy się do siedziby telewizji, w którym trwały nagrania. Po uzupełnieniu niezbędnych formalności i otrzymaniu identyfikatorów (które dostałyśmy na pamiątkę), zostałyśmy zaprowadzone przez kierownika planu na magiczny balkon, z którego to mogłyśmy na żywo obserwować zmagania młodych kucharzy i kręcenie materiału do kolejnej edycji programu. To było naprawdę niesamowite doświadczenie! Karina podziwiała całą scenerię kuchni MasterChefa, lśniące kuchenne blaty, czy słynny zegar, który odlicza czas w trakcie
kolejnych konkurencji. W przerwie udało nam się zobaczyć słynną spiżarnię, w której znajdują się wszystkie niezbędne składniki potrzebne uczestnikom do tworzenia wymyślnych potraw. W końcu przyszedł czas na pamiątkową fotografią z jury MasterChefa Juniora. Ania Starmach, Michel Moran i Tomasz Jakubiak chętnie zapozowali do zdjęcia z Marzycielką, która jest wierną widzką programu. Następnie jeszcze przez jakiś czas oglądałyśmy nagrywanie odcinka i zmagania młodych kucharzy, ale w końcu i nas naszła ochota na zjedzenie czegoś dobrego, dlatego zgodnie z życzeniem Kariny udałyśmy się do azjatyckiej restauracji, by skosztować dań z ulubionej kuchni świata Marzycielki. Tematyczny obiad uświetnił ten dzień, który był pełen emocji i wyczekiwanych długo wrażeń.
Karino, mamynadzieję, że spełnienie tego marzenia na długo pozostanie w Twojej pamięci, a pasja do gotowania i eksperymentowania w kuchni zawsze będzie z Tobą! Dziękujemy, że mogliśmy towarzyszyć Ci w tym wyjątkowym dniu.