Nasze sympatyczne spotkanie z przemiłą 10-letnią Julką odbyło się we wrocławskim Przylądku Nadziei.
Mimo że dziewczynka była zmęczona, nie przeszkodziło to jej w opowiedzeniu nam o swoich zainteresowaniach. A jest ich bardzo wiele…
Julka z błyskiem w oku opowiadała nam o swojej pasji do jazdy konnej i pokazywała zdjęcia z treningu na różnych koniach. Marzycielka nawet nas oprowadziła po swojej miniaturowej wersji stadniny znajdującej się w jej szpitalnej sali! Dziewczynka jest prawdziwą miłośniczką zwierząt, która już nie może się doczekać, by wrócić do domu i pobawić się ze swoim rudowłosym kotem Lucky'm. Kot zresztą już sam próbował spotkać się z nią, gdy schował się w torbie z jej rzeczami, które do szpitala wiozła mama Julki. Niestety, to kocie przedsięwzięcie zakończyło się niepowodzeniem, ale zdjęcia Lucky'ego w torbie sprawiają, że na twarzy naszej Marzycielki pojawia się uśmiech zawsze wtedy, gdy je widzi. Poza uwielbieniem do zwierząt Julkę cechuje to, że jest prawdziwym molem książkowym, co dzisiaj rzadko się zdarza, i świetną uczennicą. To pozwoliło jej zabłysnąć w miejskim konkursie ortograficznym, który dziewczynka zdominowała, zajmując pierwsze miejsce. Ponadto Julka lubi rysować i grać na komputerze, a jej ulubiona gra to Simsy, jej najnowszej edycji nie może się już doczekać.

Ale przede wszystkim nasza Marzycielka kocha robić zdjęcia, głównie swojemu kotu i mamie. I właśnie ta pasja jest powodem, dla którego dziewczynka marzy o aparacie Polaroid w kolorze różowym lub białym. Dzięki niemu mogłaby niemal natychmiast widzieć to, co sfotografowała, i cieszyć się z możliwości utrwalania pięknych chwil.

Jeśli zechcą Państwo pomóc w realizacji marzenia tej wyjątkowej dziewczynki, oto kontakt:
renata.pioro@mammarzenie.org tel.: 605-305- 185

 Julka to wesoła i bystra dziewczynka, a każde spotkanie z nią uczy nas czegoś nowego. Nasza Marzycielka interesuje się wieloma rzeczami, lubi uczyć się języka polskiego i kocha konie: uczy się jeździć konno, chętnie opowiada o zwyczajach tych zwierząt  i zna wiele ras. Ale jak niemal każda dziś nastolatka interesuje się też nowinkami technologicznymi i gra w różne gry. Do jej zainteresowań należy również fotografia, dlatego tak bardzo marzyła o aparacie firmy Polaroid, by móc robić zdjęcia i natychmiast oglądać je z rodziną.

 W piątkowy wieczór wybraliśmy się do Julki w odwiedziny. Dziewczynka nie wiedziała, że mamy ze sobą niespodziankę. Kiedy zobaczyła pudełko z aparatem, dosłownie zatrzęsła się z radości. Od razu wyciągnęła urządzenie i przy pomocy starszej siostry szybko rozpracowała instrukcję obsługi. Pierwsze zdjęcie zrobiła swojemu pluszowemu przyjacielowi, który razem z nią spędza czas w klinice. Radość była ogromna, dziewczynka zaraz zaczęła opowiadać nam, jakie będzie robić zdjęcia i komu.

 Cieszymy się razem z Tobą, Julko, że mogliśmy spełnić Twoje marzenie. Życzymy Ci, żeby aparat umilił czas spędzony w klinice i służył po powrocie do domu. I pamiętaj, nigdy nie przestawaj marzyć!

 Serdeczne podziękowania składamy sponsorom tego marzenia, Państwu Milady i Danielowi Alexanderssonom oraz ich gosciom weselnym, którzy przyczynili się do pojawienia uśmiechu na twarzy naszej Marzycielki, jak również firmie Fotojoker z Magnolii Park we Wrocławiu.