Na spotkanie z moim pierwszym Marzycielem pojechałyśmy z Dorotą do szpital. Tam poznałyśmy Patryka, przystojnego nastolatka, który wraz z mamą przyjechał do szpitala na badania.

Z wcześniejszych informacji od Patryka dowiedziałam się, że interesuje się piłką nożną. Mój wybór lodołamacza – najnowszej repliki piłki nożnej Champions League okazał się więc trafiony. Patryk sam gra w piłkę nożną w klubie w rodzinnej miejscowoßci, a kibicuje angielskiej drużynie Tottenham Hotspur.

Patryk jest ambitnym chłopakiem, chce dobrze zdać maturę, żeby dostać się na wymarzone studia AWF, a może na rehabilitację. Przez chorobę nie mógł w pełni uczestniczyć we wszystkich zajęciach szkolnych w ostatnim roku szkolnym i mimo zapewnień nauczycieli, że spokojnie otrzyma promocję do następnej klasy, postanowił, że będzie powtarzał drugą klasę liceum. Nie muszę ukrywać, że bardzo mi tym zaimponował.

Patryk nie miał jeszcze dokładnie sprecyzowanego marzenia, ale w trakcie rozmowy okazało się, że rower lub atlas sportowy do ćwiczeń byłyby czymś, co by go bardzo ucieszyło.

Czekamy na informacje od Patryka, a ja niecierpliwie na pomoc w jego spełnieniu.

10 marca 2018 roku około godziny 14:30 wybrałyśmy się wraz z Violą i Moniką na spełnienie marzenia Patryka. Dotarłyśmy na miejsce około godziny 16:00. Na początku miałyśmy trochę problemów z załadowaniem ważącego około 200 kilogramów sprzętu do samochodu Violi. W drodze kilka razy nieco się zgubiłyśmy, mimo włączonego GPSa. Ostatecznie udało nam się dotrzeć szczęśliwie przed sam dom Patryka. W wyładowaniu sprzętu pomógł nam tym razem Patryk oraz jego tata. Muszę przyznać, że poradzili sobie z tym zadaniem znacznie lepiej niż my. Następnie udaliśmy się do domu, by wypić kawę i trochę porozmawiać.

Mama Patryka zrobiła specjalnie dla nas przepyszne ciasto (dziękujemy!). Oprócz siłowni przywiozłyśmy dla Patryka od sponsorów kilka upominków z logiem jego ulubionego klubu piłkarskiego - Tottenham Hotspur F.C. Zaraz po naszym przyjściu Patryk odpakował swoje dodatkowe prezenty i z radością stwierdził, że na pewno mu się one przydadzą (był tam między innymi shaker z logiem klubu).

Patryk opowiedział nam o swoich planach. Za rok czeka go ważny wybór - wybór studiów. Najprawdopodobniej pójdzie na fizjoterapię na Collegium Medicum w Bydgoszczy. Atlas, który mu przywiozłyśmy na pewno pomoże mu wrócić do formy po chorobie i dzięki temu będzie mógł również realizować się w swojej kolejnej pasji, czyli piłce nożnej. Krzepa przyda mu się też na pewno w zawodzie fizjoterapeuty :). Niestety, składanie takiego atlasu trochę trwa i nie mogłyśmy czekać do momentu, w którym będzie on stał już w całej swojej okazałości. Patryk obiecał nam, że wyśle zdjęcia, jak jego domowa siłownia będzie już gotowa. Po przemile spędzonym czasie wraz z liczną rodziną Patryka zrobiłyśmy sobie na pamiątkę kilka zdjęć, pożegnałyśmy się i ruszyłyśmy w drogę powrotną.

Drodzy sponsorzy - bardzo Wam dziękujemy za spełnienie tego marzenia! Patryk był bardzo szczęśliwy, że będzie mógł dzięki waszemu podarkowi rozwijać się sportowo.

Patryk - życzymy Ci powodzenia w treningu oraz spełnienia pozostałych Twoich marzeń. Kto wie, być może będziemy mieli okazję jeszcze się spotkać, jeśli wybierzesz Bydgoszcz jako miejsce studiów?