Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2007-10-26
Nasze pierwsze spotkanie z 9-letnim, chorym na białaczkę Krystianem, odbyło się w szpitalu w piątek po południu. Nasz nowy Marzyciel na co dzień mieszka w Strzyżkach w okolicy Włocławka. Chłopiec, pomimo tego, że spodziewał się naszej wizyty, był troszkę onieśmielony i bardzo przejęty. Na powitanie wręczyłyśmy mu prezent - model samochodu sportowego do samodzielnego złożenia.
Krystian przebywając w szpitalu wiedział już od innych naszych Marzycieli, że jego zadaniem będzie narysowanie swoich marzeń i... przygotował się. Gdy zapytałyśmy o jego marzenia, chłopiec sięgnął po przepiękny rysunek, który przygotowywał cały dzień. Na kartce ujrzałyśmy kolorowe rybki, kamyczki a nawet rozgwiazdę i fragment wraku statku - tak, tak - największym marzeniem Krystiana jest akwarium z dużą ilością pięknych rybek.
Chłopiec ma w domu jedną małą rybkę - bojownika - jednak chciałby mieć akwarium z prawdziwego zdarzenia, z roślinkami, oświetleniem oraz profesjonalnym wyposażeniem.
Oczywiście nie powinno w nim zabraknąć glonojada i wymarzonej rybki Nemo. Nasz Marzyciel nigdy też nie był nad morzem - taki wyjazd to kolejne marzenie. A w przyszłości chciałby zostać strażakiem.
Krystian, mimo onieśmielenia, opowiedział nam jeszcze raz szczegółowo jak wyobraża sobie akwarium. Mama zapewniła nas, że w pokoju u chłopca znajdzie się na nie miejsce.
Mamy nadzieję, że dzięki pomocy życzliwych ludzi uda nam się jak najszybciej spełnić to marzenie, a kolorowe rybki z obrazka zagoszczą w domu Krystiana i będą umilać mu trudny czas choroby.
Jeżeli chcesz pomóc spełnić marzenie Natalii skontaktuj się z nami:
Wolontariusz: Marta
Telefon: +48 506 970 900
Email: marta@isminicoffee.pl
inne
2007-12-10
Początek tygodnia okazał się dla nas bardzo aktywny i owocny. Tego dnia udało się nam spełnić dwa marzenia. Zaopatrzone w czapeczki Mikołaja, wraz z przedstawicielami sponsorów, udałyśmy się do naszych Marzycieli.
Robert wymarzył sobie super inteligentny telefon komórkowy Nokia N93i. I tym razem Polkomtel S.A nie odmówił nam pomocy. Dzięki wspaniałomyślności szefów firmy Polkomtel, Robert poznaje już tajniki tego super nowoczesnego aparatu telefonicznego. Nasz Marzyciel jest bardzo bystrym chłopcem i z pewnością poradzi sobie z obsługa tego telefonu (co udowodnił już podczas spełnienia marzenia:)
W tym miejscu chciałabym bardzo podziękować firmie Polkomtel oraz pani Alicji za pomoc i wielkie serce!!!
Naładowane pozytywnymi emocjami udałyśmy się z kolejnym sponsorem marzenia - sklepem zoologicznym Aligator z Bydgoszczy- do naszego kolejnego Marzyciela, Krystiana. Chłopczyk wymarzył sobie akwarium z rybkami. Dzięki błyskawicznej reakcji pracowników i właściciela sklepu Aligator, Krystian już od dzisiaj będzie mógł opiekować się swoimi rybkami. Panowie z Aligatora byli bardzo szczodrzy nie tylko dla naszego Marzyciela. Okazali zrozumienie i serce dla wszystkich naszych dzieci ze szpitala. Wielkie pudło słodyczy, które czekało na pacjentów, z pewności a osłodziło poniedziałkowe popołudnie!
Ten dzień był pełen niespodzianek. Również w poniedziałek studenci z Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy wraz z pracownikami Family Park przygotowali bowiem dla dzieci wspaniałą niespodziankę! Przy wspólnej muzyce i zabawie małym pacjentom szybciutko minęło popołudnie.
Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy poświęcili swój czas wolny i dali radość naszym Marzycielom!
Gorąco dziękujemy:
Firmie Polkomtel S.A.- za to, że po raz kolejny nie odmówiła nam pomocy i spełniła marzenie Roberta
Sklepowi Zoologicznemu Aligator - za śliczne akwarium z rybkami
Studentom WSG oraz Centrum Zabaw Rodzinnych Family Park za wniesienie radości w szpitalne życie małych pacjentów