Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2017-06-14
Wspólnie z Martą miałyśmy okazję poznać Weronikę- bardzo otwartą, wesołą oraz pogodną dziewczynkę, która ma wiele marzeń. W niezwykły sposób zaraza pożywną energia, która daje wielką mobilizacje do działania. Nieopisane jest to jak dzielne są dzieci jak Weronika, mimo wielu przeszkód z radością przezywają każdy dzień. Weronika bardzo chętnie rozmawiała z nami, dowiedziałyśmy się, że kolekcjonuje pet shopy , uwielbia malować oraz jeździć konno. Przywitała nas uśmiechem i podarowała piękną kartkę na pamiątkę, którą sama stworzyła. Opowiadała jak kiedyś brała udział w półkoloniach jeździeckich, o swoim zamiłowaniu do zwierząt zwłaszcza koni oraz o tym jak marzy aby pojechać z babcia albo tata na kolonie konne i jak najwięcej czasu spędzać w pobliżu koni i natury.
Weroniko dołożymy wszelkich starań, aby spełniło sie Twoje marzenie, żebyś wyjechała na obóz i wróciła z niego bogatsza o niezapomniane wspomnienia :)
Wszystkich, którzy tak jak my wierzą w siłę i magię marzeń, zwłaszcza tych spełnionych, serdecznie zapraszamy do kontaktu! Zacznijmy działać już od teraz, nie odkładać rzeczy na później, ponieważ teraz to najlepszy moment na realizacje marzeń bez odkładania niczego na później.
spełnienie marzenia
2017-08-07
Wiosną poznałyśmy Weronikę, dziewczynkę o wielkim sercu, pełną radości i optymizmu, którym na pewno może zarazić każdego. Przywitała nas z uśmiechem i lista marzeń. Na nasze pytanie; jakie jest jej największe marzenie, Weronika z błyskiem w oku powiedziała, że konie i wszystko co z nimi związane, a w wakacje chciałaby wybrać się na kolonie konne.
Tymczasem wolontariusze ruszyli do działania w poszukiwaniu wymarzonych kolonii dla marzycielki i z początkiem sierpnia Weronika wyruszyła na wymarzone półkolonie konne!
Przez pięć dni jeździła z innymi dziećmi na stadninę koni, gdzie mogła robić to co jak sama mówi nasza marzycielka- kocha najbardziej!
Weronika każdego dnia mogła praktykować jazdę konna na lonży i zastępie, pielęgnować konie poprzez samodzielne przygotowanie konia do jazdy, karmienie czyszczenie, czesanie i kompanie. Poszerzyła zakres swojej wiedzy z rodzajów rasy, maści, odmian koni, a także prawidłowego żywienia oraz stroju i pomocy jeździeckich.
W wolnym czasie Weronika mogła integrować się z reszta dzieci uczestniczących w półkoloniach poprzez zabawy na świeżym powietrzu, gry planszowe oraz quizy.
Kiedy odwiedziliśmy Weronikę na półkoloniach uśmiech nie schodził jej z twarzy, cały czas opowiadała tylko o koniach! Weronika sprawiła, że również nam nie schodził uśmiech z twarzy, widząc nasza marzycielkę taka szczęśliwą .
Ostatniego dnia nadszedł czas wręczenia dyplomu marzycielka, wspólne pożegnanie przy torcie oczywiści, który był również z motywem konnym.
Na pewno owe półkolonie pozostaną na długi czas we wspomnieniach naszej marzycielki.
Weroniko nigdy nie przestawaj marzyć !
Wszystkim osobom, które pomogły w realizacji tak wyjątkowego marzenia dziękujemy i życzymy wszystkiego co najpiękniejsze oraz odwagi do realizacji marzeń.