Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2017-06-30
Tomka poznałyśmy w deszczowy ostatni piątek czerwca. Po lekkich problemach z dotarciem do jego domu zostałyśmy przywitane przez bardzo miłą rodzinę. 17-letni Marzyciel okazał się bardzo kontaktowym chłopcem, dlatego lodołamacz, na który wybrałyśmy książkę o wędkowaniu, okazał się miłym acz niekoniecznym prezentem. Tomek chętnie opowiedział nam o swoich zainteresowaniach i pasjach: żużlu, quadach i wędkarstwie, a także zdradził plany na przyszłość. Ten konkretny i rezolutny młody człowiek chce zostać mechanikiem samochodowym. I choć chwilowo choroba spowolniła tempo nauki w tym kierunku, to Marzyciel właśnie skończył II klasę technikum samochodowego i nie wątpię, że plany zrealizuje. W końcu nadeszła pora na rozmowę o marzeniach, tych dużych i mniejszych. Tomek doszedł do wniosku, że w tej chwili jego największym marzeniem jest otrzymanie Play Station 4 PRO z grami. Konsola umiliłaby mu czas, który musi spędzać w domu, a może i przyciągnęła kumpli na wspólne granie. Mamy nadzieję, że wkrótce uda nam się spełnić Twoje marzenie Tomku.
spełnienie marzenia
2017-08-06
Późnym popołudniem w sierpniową niedzielę przyjechałyśmy autem pod żarski dom 17-letniego Tomka, żeby zabrać chłopca wraz z przesympatyczną mamą w jedno z jego ulubionych miejsc na świecie – na zielonogórski tor żużlowy przy ul. Wrocławskiej 69, gdzie działacze klubu Falubaz przygotowali dla naszego Marzyciela najlepszą oprawę marzenia, jaką można sobie wyobrazić.
Tomek, wielki miłośnik motoryzacji – samochodów, motorów i, szczególnie, zielonogórskiego żużla – zdradził nam nie tak dawno temu, że najbardziej marzy o konsoli do gier PlayStation 4 Pro, na której mógłby grać z kolegami podczas długich wieczorów spędzanych w domu, gdy jeszcze przez jakiś czas nie będzie mógł uprawiać sportów „w realu” ani majstrować w garażu.
Marzenie Tomka spełniło się w niedzielny wieczór podczas (wygranego;) ligowego meczu Falubazu Zielona Góra z KS ROW Rybnik, kiedy to chłopiec otrzymał wymarzony sprzęt z rąk swojego idola, kapitana drużyny gospodarzy, Piotra Protasiewicza. Nieoceniony Falubaz z przyjemnością zaoferował Tomkowi także możliwość spotkania zawodników w parku maszyn i przyjrzenia się ich światowej klasy motocyklom żużlowym.
Tomek, bardzo otwarty i bezinteresowny chłopiec, w natłoku wrażeń i emocji ani na chwilę nie zapomniał jednak o swoim koledze z Rybnika dla którego zebrał na klubowym T-shircie komplet autografów żużlowców obu drużyn.
Po tym wieczorze nie mamy najmniejszych wątpliwości, że ulubiony klub sportowy chłopca stanie się klubem ukochanym.
Dziękujemy Ci Tomku za to, że mogłyśmy Cię poznać i spełnić Twoje marzenie.
Dziękujemy Katarzynie i Dariuszowi oraz ich gościom weselnym, którzy wsparli akcję "Zamień kwiaty na marzenia", panu Pawłowi Zielińskiemu, a także klubowi żużlowemu Falubaz Zielona Góra za ciepłe przyjęcie i przygotowanie wyjątkowej oprawy marzenia.