Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2017-06-18
18 czerwca wybraliśmy się na spotkanie z Wiktorią aby poznać jej marzenie. Powitała nas Wiktoria wraz z swoimi przemiłymi Rodzicami oraz psem Bunio .Wiedzieliśmy , że bardzo lubi muzykę Miley Cyrus i chcieliśmy jej przywieźć na pierwsze spotkanie płytę właśnie tej wykonawczyni ale jak się okazało w sklepie była nieosiągalna .
Jak nam później wyjaśniła Wiktoria – ostatnia płyta Miley jest dostępna jedynie w formie pliku do pobrania . Stąd widocznie nasze problemy. Zamiast płyty przekazaliśmy grę w którą mamy nadzieję będzie mogła pograć z Rodzicami lub znajomymi. Wiktoria oprócz słuchania swojej ulubionej wykonawczyni interesuje się tematyką prawno – policyjną . Uczęszcza obecnie do Liceum w którym realizuje te zainteresowania.
Oprócz tego bardzo lubi sport . Uwielbia jazdę na rowerze, wszelkiego rodzaju zajęcia fitnesowe a także grę w rugby .
Obecnie z powodu choroby ma troszkę mniej siły na sport ale nie może się już doczekać końca choroby i nabrania sił aby móc z powrotem zabrać się za swoją sportową pasję.
Wiktoria ma stary mocno już wyeksploatowany rower dlatego jej największym marzeniem jest nowy rower , którym bez problemów będzie mogła przemierzać swoje ulubione trasy rowerowe. A może nawet pokusi się o wyprawę rowerową w daleką podróż .
My jako Fundacja postaramy się zrobić wszystko aby spełnić Twoje marzenie Wiktorio .
Marzenia naprawdę się spełniają i mamy nadzieję, że szybko się o tym przekonasz.
Wszystkich, którzy razem z nami pragną zrealizować marzenie Wiktorii serdecznie zapraszamy do kontaktu.
spełnienie marzenia
2017-08-20
„Rower to jest świat”. Lech Janerka
Wiktoria znaczy zwycięstwo, a nasza Marzycielka z chorobą już prawie wygrała - jeszcze tylko trochę i będzie pełny triumf.
Jeszcze niedawno nie było tak różowo. Wiktoria musiała zrobić sobie przerwę od aktywności fizycznej. Długie pobyty w szpitalu nie pozwalały jej na to. A sport był dla niej niezwykle ważny – dziewczyna uczęszcza do klasy policyjnej i jak się pewnie domyślacie, w przyszłości pragnie zostać policjantką.
Dziś, dzięki Fundacji Mam Marzenie nasza przyszła Pani Oficer otrzymała rower, dzięki któremu będzie mogła powrócić do formy. Wyposażeni w kask, tort, a także prezenty dotyczące Policji (szczęśliwym zbiegiem okoliczności Pan Michał jest policjantem) odwiedziliśmy w niedzielę naszą Marzycielkę. Rower przystroiliśmy balonami z helem, ale niespodziewanie zerwały się i odleciały w przestworza, zwiastując dobry, pełen emocji dzień i szczęśliwy czas dla Wiktorii.
Dziewczyna bardzo ucieszyła się z roweru - moment podarowania sprzętu, był momentem spełnienia Jej marzenia, który nas wszystkich niesamowicie wzruszył. Przeprowadziliśmy krótką sesję zdjęciową przy rowerze Wiktorii, a następnie z kawą i ciastem usiedliśmy, by na spokojnie porozmawiać. To był dobry czas, czas warty uwagi i zatrzymania.
Kochana Wiktorio, dziękujemy Ci za tak piękne marzenie i za to, że mogliśmy Cię poznać. Dziękujemy za rozmowę i tą niesamowitą kulę energii, z którą udaliśmy się dalej, w dalszą drogę. Nigdy nie przestawaj marzyć i walczyć. Trzymamy za Ciebie i Twoje Marzena bardzo mocno kciuki! Wszystkiego dobrego!
Stało się to dzięki Sponsorom Pani Joannie i Panu Michałowi oraz ich- Gościom Weselnym. Składamy Państwu serdecznie podziękowania za przekazane w kierunku Wiktorii i Jej Rodziny dobro.