W poniedziałkowy wieczór wybraliśmy się do Marzyciela Antosia. Mimo początkowych problemów z odnalezieniem domu w końcu dotarliśmy na miejsce, bardzo przydała się tutaj pomoc taty Marzyciela za co dziękujemy.

  W domu czekał już na nas Antoś wraz ze swoją mamą, gdy chłopiec nas zobaczył na jego twarzy od razu pojawił się uśmiech. Po przywitaniu się wręczyliśmy mu mały podarunek w postaci piłkarzyków, który bardzo mu się spodobał ponieważ jednym z jego zainteresowań jest piłka nożna. Wraz ze swoim bratem Kacprem śledzą razem wyniki meczów oraz razem je oglądają bo to właśnie jego brat zaraził go tym sportem. W dalszej rozmowie dowiedzieliśmy się że Antoś gdy tylko się dowiedział że go odwiedzimy wraz ze swoją koleżanką od razu odrobił lekcje jeszcze na świetlicy, by potem mógł tylko wyczekiwać naszego przyjazdu. Lecz przejdźmy teraz do głównego celu tego wyjazdu czyli marzenia Antosia… Jest ono związane z jego drugim  zainteresowaniem, bo oprócz sportu chłopiec bardzo lubi słuchać muzyki a w szczególności piosenki Pana Mateusza Mijala.

I w tym momencie dowiadujemy się że największym marzeniem Antosia jest poznanie swojego ulubionego artysty. Chłopiec bardzo dobrze zna utwory Pana Mateusza ponieważ posiada płytę jego autorstwa. Gdy poznaliśmy marzenie Antosia spędziliśmy tam jeszcze chwilę czasu rozmawiając z nim oraz jego rodzicami... Lecz każde spotkanie kiedyś musi się skończyć, na koniec zrobiliśmy jeszcze kilka pamiątkowych zdjęć po czym pożegnaliśmy się Antosiem i jego rodziną po czym wyruszyliśmy w dalszą drogę.

Antoś jest bardzo wesołym i towarzyskim chłopcem, swoją postawą dał nam nie tylko radość ale również siłę i motywacje do dalszego działania którą wykorzystamy by spełnić to wyjątkowe marzenie.

Relacja :  Kamil Wierzbicki

W wrześniowy weekend wyruszyliśmy do miejsca, w którym miało spełnić się  marzenie jednego z naszych podopiecznych. Był nim Antoś, który marzył o spotkaniu ze swoim ulubionym piosenkarzem Panem  Mateuszem Mijalem.

            Po długiej podróży dotarliśmy do Naszego celu. Tam oto miał odbyć się koncert idola Naszego marzyciela.  Po chwili pojawił się także Antoś wraz rodzicami. Po przywitaniu się, udaliśmy się pod scenę. Byliśmy jeszcze przed czasem, także mieliśmy okazję posłuchać innych osób występujących na scenie. Po chwili oczekiwania zostaliśmy zaproszeni przez ochronę i organizatorów tego koncertu do strefy zamkniętej. Mimo, iż pana Mijala nie było tam jeszcze, to przywitanie było równie spektakularne. Powitał nas bardzo znany artysta, nie kto inny jak Pan Marcin Piotrowski znany wszystkim jako Liber. Były pamiątkowe zdjęcia wraz Antosiem oraz jego rodziną. Dodatkowo Pan Marcin poświęcił nam chwile czasu na rozmowę oraz na koniec złożył autograf na dyplomie dla Antosia oraz koszulce marzyciela. Lecz dla naszego Marzyciela najważniejsze było spotkanie z ulubionym piosenkarzem, który już niedługo miał się pojawić. Po oczekiwaniu nadszedł długo wyczekiwany moment dla Antosia.

Pan Mateusz Mijal po przywitaniu się, zrobił sobie pamiątkowe zdjęcia oraz „dołożył” swoje autografy do kolekcji na koszulce oraz dyplomie. Na sam koniec za sprawą organizatorów udało się udzielić wywiadu dla lokalnej telewizji. Niestety robiło już się bardzo późno i zmęczenie dawało się we znaki, tak więc zaczęliśmy się zbierać. Zatem pożegnaliśmy się i zmuszeni byliśmy wyruszyć w drogę powrotną.

            Bardzo chcielibyśmy podziękować ochronie oraz organizatorom koncertu za zaproszenie nas do strefy zamkniętej oraz Panu Marcinowi i Panu Mateuszowi za poświęcony Nam czas.

„To możliwość spełniania marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące.” 

                                                                                                                      (Paulo Coelho)

  Relacja :Kamil Wierzbicki